Do prowadzenia spotkań zostali zaproszeni: Tadeusz Górny, Piotr Dobrołęcki oraz Jerzy Kisielewski.
Naszą wizytę w tym pięknym regionie rozpoczęliśmy 7 czerwca od zwiedzenia Przemyśla i Krasiczyna.
Front przemyskiego zamku.
Zachowana od czasów Kazimierza Wielkiego brama zamku.
Gołębica uwiła gniazdo w lukarnie.
Panorama Przemyśla z wieży zamkowej.
Paradne schody zamku w Krasiczynie.
Na krasiczyńskim zamku znajduje się niewielkie muzeum ostatnich właścicieli - Sapiehów.
Powyżej drzewo genealogiczne.
Przemyskie Hiszpańskie Schody z grupą autorów zmierzającą na spotkania 8 czerwca. Od lewej: Jerzy Iwaszkiewicz, Jerzy Bralczyk w rozmowie z Tadeuszem Górnym, Jacek Oryl, prezes Murator Expo, Marek Przybylik, Renata Piątkowska, Piotr Dobrołęcki, Tomasz Zapert, Barbara Kosmowska, Paweł Potoroczyn, Jerzy Iwaszkiewicz, Agata Zawada, opiekunka grupy autorów.
Moje przemyskie spotkanie poprowadził Tadeusz Górny.
Do zdjęcia pozujemy z Bernadetą Łagodzic-Mielnik.
Wieczorem przejechaliśmy do Sanoka, który przywitał nas cudowną, bezchmurną pogodą. To miasto rodzinne Grzegorza z Sanoka, arcybiskupa metropolity lwowskiego, profesora Akademii Krakowskiej, prekursora humanizmu w Polsce oraz malarza Zdzisława Beksińskiego.
Pomnik Grzegorza z Sanoka obok Biblioteki Publicznej.
Pomnik Zdzisława Beksińskiego na sanockim rynku.
Rynek w Sanoku ze stoiskami księgarskimi w tle Urząd Miasta Sanoka.
Zanim rozpoczęły się spotkania, mieliśmy okazję zwiedzić sanocki skansen, a w nim między innymi wnętrza mieszkalne, aptekę, pocztę, zakład fotograficzny i stolarski, kościół i cerkiew oraz zabudowania wiejskie.
Sanocki skansen, widok ogólny.
Moje spotkanie odbyło się w Bibliotece Publicznej, fotografie wykonała pani Ania Strzelecka.
Bardzo dziękuję Barbarze i Bogdanowi Szymanikom z Wydawnictwa Bosz za wspaniałą atmosferę, gościnność i serdeczność! Władzom Przemyśla i Sanoka za przychylność. Panom burmistrzom Sanoka: Marianowi Kuraszowi i Ziemowitowi Borowczakowi za troskliwość i opiekę! Tadeuszowi Górnemu dziękuję za prowadzenie moich spotkań. Czytelnikom dziękuję za obecność i miłe słowa!
Serdecznie Was wszystkich pozdrawiam,
Małgorzata Gutowska-Adamczyk