Pomiędzy wyjmowaniem z pieca kolejnych porcji muffinek z prezentuję wam moje październikowe 'denko' . Zużyłam (jak zwykle) całkiem sporo produktów . Zawsze gdy zaglądam pod koniec miesiąca do mojej 'denkowej' torby , jestem w szoku . Z jednej strony dobrze - nie gromadzę dużych ilości kosmetyków , staram się zużywać na bieżąco (żeby uniknąć wyrzucania niezużytych a przeterminowanych produktów) , a z drugiej strony i tak mój 'przerób' czasem mnie zadziwia (szczególnie jeśli chodzi np. o szampony :) Ale dosyć gadania . :) Zapraszam .
Mgiełka o zapachu białych kwiatów H&M
Wiadomo - nie ma co oczekiwać od takiego produktu trwałości , ale przyjemnie odświeżała w cieplejsze dni . Kosztowała 6,90 zł .
Termoaktywny duet : peeling do stóp z naturalnymi łupinami z moreli
oraz serum z masłem shea , pomarańczą , cynamonem i imbirem Marion SPA
60 sekundowa maseczka do włosów ocet z malin & koktajl owocowy Marion
Chusteczki do demakijażu z płynem micelarnym Cleanic
Otrzymałam je na spotkaniu śląskich blogerek . Zabrałam je ze sobą na kilka wyjazdów , bo chusteczki to zdecydowanie wygodniejsza forma niż targanie wacików i całej butelki płynu micelarnego . Ale mimo wszystko nie przerzucę się na taką formę demakijażu . Głównie ze względu na wydajność . Za 20 sztuk chusteczek (sporych - nie powiem , wystarczały mi spokojnie na zmycie nawet mocniejszego makijażu oka i przemycie buzi) zapłacimy około 6-7 zł więc wychodzi to zdecydowanie drożej niż klasyczna butelka płynu micelarnego . Ale chusteczki nie uczuliły mnie ani nie podrażniły , więc na pewno na kolejny wyjazd zaopatrzę się w taką paczkę :)
Sól do kąpieli Wallness&Beauty z trawą cytrynową i bambusem
Jedna z moich ulubionych rossmannowych soli . Wykorzystuję ją na 'dwa razy' ,
ma przyjemnie orzeźwiający zapach i nie brudzi wanny .
Puder do kąpieli o zapachu gorzkiej czekolady i pomarańczy Dairy Fun
Znów dałam się skusić tej firmie i znów się zawiodłam . Paskudztwo o zapachu zupełnie niepodobnym do pomarańczy ani tym bardziej do czekolady . Zaliczam do kąpielowych koszmarków , których trzeba unikać .
Mydło w płynie Almond Auchan
Mydełko kupione za ok. 4 zł w Auchan . Tanie jak barszcz , a na prawdę warte powtórki . Szalenie przyjemny , migdałowy zapach , który po umyciu utrzymywał się na dłoniach .
Intensywnie pielęgnujący krem do rąk z olejkiem z otrębów ryżowych i kompleksem nawilżającym
Szczerze nie cierpię kremów do rąk , które zostawiają po sobie paskudnie lepki filtr . Po użyciu tego kremu nie dało się tknąć niczego bez pozostawiania po sobie tłustych śladów . Ostatecznie zużyłam go do kremowania moich przesuszonych stóp (i tu się sprawdzał) . Plus za przyjemny zapach .
Szampon do włosów normalnych i przetłuszczających się z nagietkiem lekarskim Green Pharmacy
Koszmar , koszmar , koszmar . Szkoda , że notkę przestrzegającą u Juicy Beige przeczytałam dopiero po zakupie tego specyfiku . Zdenkowałam , ale lekko nie było . Tylko dzięki każdorazowemu użyciu jedwabiu z Biosilka nie wyrwałam sobie wszystkich włosów . Nawet upiorny pod tym względem BabyDream nie plątał mi tak mocno włosów . Kolejny minus dla GF - parabeny w składzie (których zawartość dojrzałam dopiero po powrocie do domu) . Jednym słowem bubel . Jedyny plus za przyjemny , ziołowy zapach .
Serum czekoladowo-limonkowe BingoSpa
Płyn do higieny intymnej Ziaja Intima o zapachu konwalii
Produkt , któremu nie mam nic do zarzucenia . Nie podrażniał , nie przesuszał .
Jego cena też jest bardzo przyjazna . Ja jestem na tak .
Szampon z migdałami i jojobą dla podrażnionej i wrażliwej skóry Alterra
Jak zwykle w denku - Alterra . Tym razem trafił mi się jakiś pechowy egzemplarz . Nie dość , że zapach jakiś nie taki to jeszcze konsystencja lekko rozwodnionej galaretki (serio - nie przypominało to niczego znajomego ;p)
Łagodny 2-fazowy płyn do demakijażu oczu wrażliwych z awokado Bielenda
Ta firma powoli wyrabia sobie u mnie coraz lepszą opinię . Ten produkt był dobry , kupiłam w przyjaznej cenie (w Biedronce , za 5 zł , w Rossmannie widywałam go za prawie 10 ;/) . Zostawiał na oczach tłustą warstwę , czego nie lubię , ale domywał co trzeba , radził sobie z mocniejszym makijażem , nie podrażniał . Myślę , że ze spokojnym sumieniem mogę polecać , a sama chętnie wypróbuję jeszcze kiedyś wersję z bawełną .
Jedwab do włosów Biosilk
Ratował moje włosy każdorazowo po użyciu nieszczęsnego szamponu od Green Pharmacy . Czasem przydaje się awaryjnie (gdy moje włosy są nie-do-roz-cze-sa-nia) . Na codzień raczej go nie stosuję .
Maseczka na twarz , szyję i dekolt z sokiem aloesowym i wyciągiem z kwiatu pomarańczy
dla cery odwodnionej i zmęczonej Perfecta
Z maseczkami nie mam zbyt wielkiego doświadczenia więc ciężko mi ją oceniać . Kupiłam w ramach październikowego maseczkowego tagu (tak - zostałam otagowana , ale nie miałam zupełnie czasu :c) i mogę powiedzieć , że wyjątkowego nawilżenia skóry nie poczułam .
Kremowy peeling do twarzy z ziarenkami truskawek dla skóry normalnej i suchej Marion SPA
Podsumowując: 10 pełnowymiarowych produktów.