wtorek, 14 lutego 2012

Lutowy KissBox

Dotarł :)) miało go nie być gdyż nie udało mi się załapać na lutowe pudełko podczas kolejnego gorącego polowania na boxy, jednak dzięki zdublowanym zamówieniom w końcu go kupiłam.
Przyszedł wcześnie i sprawił mi niespodziankę :) walentynkową.



Proszę Państwa, oto lutowy KissBox

 


 a zawartość?
 HudSalva silnie nawilżająca maść/krem do skóry dłoni i stóp- Hudosil

 Amargan Hair Therapy Oil kuracja odżywcza i nabłyszczająca do włosów

 krem z kwasem pirogronowym, azelainowym i salicylowym BANDI

 Build- up Mascara Extra Volume IsaDora

 Fruity Amazing Glaze IsaDora

John Frieda Collection Frizz Ease




Jak Wam się podoba zawartość lutowego KissBoxa?
Oprócz w/w kosmetyków było dołączone walentynkowe serduszko które grzeje. Miły gest, jednak właśnie zauważyłam że moje serduszko ma dziurkę przez którą wypływa zawartość :/


istnieje podejrzenie że tusz ma ważność tylko 3 miesiące a błyszczyk  jest już ptererminowany:/ czekamy póki co na oficjalny komunikat IsaDory a raczej ich polskiego dystrybutora bo to od niego są te produkty.

16 komentarzy:

  1. Jestem zadowolona ze swojej zawartości. Wygląda na to, że firma Isadora się jednak nie spisała. Zamiast zrobić sobie reklamę, tylko się pogrąży.
    Z użytkowaniem błyszczyka i tuszu wstrzymam się do oficjalnego info ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iw, mam to samo. Myślę że IsaDora strzeliła sobie w stopę :/

      Usuń
    2. No to mnie zatkało. O_o Jak to się potwierdzi, to żyć im nie dadzą. ;]

      Usuń
    3. No nie mówcie, Isadora dała przeterminowane kosmetyki??

      Usuń
    4. Nailo, błyszczyk ma 6 lat

      Usuń
  2. o jaaa ale wstyd z tą isadorą... znaleźli sobie sposób żeby się pozbyć staroci, bardzo brzydko by było, jeśli to się potwierdzi :/
    zawartość wielce ciekawa! :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo.. Ja pierwsze za co się zabrałam to błyszczyk i tusz. Błyszczyk krzywdy mi nie zrobił, ale i nie powalił. Ale tusz bardzo mi się spodobał ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam o tym przeterminowaniu oby to była jakaś pomyłka.
    Zawartość ciekawa choć dobrze że go nie zamówiłam, ponieważ miałam już 3 kosmetyki z kissboxa, mniej innym tusz z IsaDory :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja się łudziłam, że oni powtarzają, jak niektóre firmy, kody co parę lat, ale mój błyszczyk wygląda jakby był zważony :/ Ale za to olejek i krem z kwasami in plus :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak to przeterminowane? Skąd to wiecie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest kod z datą ważności i błyszczyk został wyprodukowany w 2006 r a tusz w 2009

      Usuń
  7. Zawartosc jest wspaniala,ale jest z Isadora to sie okaze prawda,to strzelili sobie samoboja i tyle.

    OdpowiedzUsuń
  8. mój tusz jest w stanie masakrycznym - kluchy maskary na szczotce i na trzpieniu, a błyszczyk jest zważony (kokos) :|

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem bardzo ciekawa, jak ta sprawa się dalej potoczy i jak Isadora z tego "wybrnie"... Nie zmienia to jednak fakty, że generalnie box udany :)

    OdpowiedzUsuń
  10. kurde... box'ik mi sie podoba... szczególnie ze to mój pierwszy... szkoda tylko ze ta afera z isa dorą rzuca cień na moją przyszlosc z tymi pudełeczkami... :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Kremu Hud Salva używałam wiele miesięcy, bardzo dobry. Poza tym daje lekko perłowa poświatę dłonie wyglądają optycznie młodziej. Fajny produkt, dla tego samego kremu było warto ;)

    Reszty nie znam.

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)