Autor: Stephanie Lehmann (pochodzenie: Stany Zjednoczone)
Wydawnictwo: Muza
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 18 luty 2015
ISBN: 9788308054376
Liczba stron: 480
Forma: papierowa (moja biblioteczka)
Moja ocena - 8/10
WSTĘPNIE...
Pierwsza książka amerykańskiej autorki Stephanie Lehmann wydana w Polsce. Fabuła przyciągnęła mnie od razu, nikt nawet nie musiałby zmuszać mnie do przeczytania tej książki. Czytałam wiele powieści w tym stylu, ale zazwyczaj historia z przeszłości działa się w wielkiej posiadłości. Ostatnio natrafiłam na książkę, w której główna zagadka była związana ze sklepem, w którym sprzedawano wyroby ze szkła, więc to też była nowość. Ale o butiku jeszcze nie czytałam, więc miałam bardzo duże nadzieje odnośnie tej powieści.
TROCHĘ O FABULE I MOICH PRZEMYŚLENIACH...
Amanda pracuje w butiku z ubraniami vintage na Astor Place i poszukuje starych ubrań, aby potem je sprzedać w swoim sklepie. Ubrania vintage są to to różne stroje z poprzedniego wieku. Tak trafia do pewnej klientki liczącej prawie 100 lat, która chce pozbyć się swoich starych ubrań. Przeszukując wielki, zatęchły kufer, Amanda trafia na dziennik sprzed 110 lat. Nie zastanawiając się zbyt długo, pod wpływem impulsu zabiera pamiętnik ze sobą do domu i postanawia go przeczytać. I tak rozpoczyna się bardzo interesująca historia kobiety, która żyła ponad 100 lat przed Amandą - Olive.
Olive to młoda, 2o-latka z wielkimi planami na przyszłość. Żyje w świecie, w którym pracujące kobiety były nadal rzadkością, a prawa do głosu nie miały. Protesty o równe traktowanie dopiero się zaczynały. Olive chce jednak żyć inaczej, dlatego bez zgody ojca idzie na rozmowę w sprawie pracy przy sprzedaży bluzek w sklepie odzieżowym. Jednak pewne zdarzenie zmienia jej życie całkowicie...
Po przeczytaniu fabuły od razu wyobraziłam sobie, ze akcja dzieje się w podobnym sklepie z konfekcją damską, jak w serialu Mr. Selfridge, który bardzo polecam. U Selfriedge'a przy sprzedaży pracowały wyłącznie kobiety i serial jest obsadzony właśnie we wczesnych latach XX wieku. Tak jest i w tej powieści. Gdy współczesność styka się z przeszłością zawsze jeden z wątków czyta się chętniej, niż drugi. Jednak w tej powieści obie historie bardzo mnie zaciekawiły i żadna nie przodowała. Panie są całkowitym przeciwieństwem i trochę odbiegają od czasów, w których żyją. Olive powinna znaleźć sobie męża i zajmować się domem i dziećmi, a nie ma zamiaru tego robić, natomiast Amanda żyje w czasach, w których tak naprawdę wszystko jest dozwolone i można zmieniać partnerów jak często się chce, a ona tkwi w związku bez przyszłości od kilku lat. Wygląda na to, że to Olive jest bardziej wyzwolona, niż kobieta żyjąca w XXI wieku. Jednak obie bohaterki są ciekawe. Autorka ma bardzo lekkie pióro a dosyć krótkie rozdziały tylko zwiększały chęć poznania całej powieści za jednym razem. Na pewno większości z was nie jest obce zdanie: "jeszcze jeden rozdział", a wiadomo, że jak rozdziały są krótkie to chętniej je czytamy, niż te długie. Mam nadzieję, że autorka ma w planach napisanie kolejnej, podobnej powieści, bo dobrze jej to wyszło.
PODSUMOWUJĄC...
"Butik na Astor Place" to wspaniała lektura o dwóch silnych kobietach, które dzieli ponad 100 lat. Łączy je jednak siła, aby stawiać czoła przewrotnemu losowi. Książkę oczywiście polecam. Jeśli chcecie zagłębić się w dwie ciekawe historie - jedną współczesną, a drugą trochę starszą to zachęcam do sięgnięcia po te lekturę. Na kilku ostaniach stronach znajduje się wywiad z autorką, który mi się bardzo podobał i który również polecam.
oraz
1. W 200 książek dookoła świata
2. Stare, dobre czasy!
3. Okładkowe love