Pokazywanie postów oznaczonych etykietą gruszki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą gruszki. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 11 czerwca 2015

Kolejny mebel wybielony + Mikesz podróżnik ;)

Gdy pisałam o końcu remontu przedpokoju , wspomniałam że jeszcze jest do zrobienia szafka na buty. Oczywiście chodziło o wybielenie tą sama techniką co meble w kuchni i pawlacz w przedpokoju .
Szafka na buty już zrobiona stoi na swoim miejscu :-)










Ściany ozdobiliśmy trzema obrazkami. Na jednym jest nasz ukochany Filipek ... Kotki bardzo lubią jego towarzystwo :-)










Na innej ścianie znalazł wreszcie miejsce portret Mikeszka spod ręki samego Krzysztofa Łozowskiego .
Jak to się stało że Mikesz ma ten portret można poczytać TUTAJ ;)





Jeszcze jeden obrazek spod ręki Hany / Dzika Kura z Pastelowego Kurnika :-))
Skąd ta gruszka i nie tylko ta , można dowiedzieć się  STĄD  ;)


Na koniec nasz Mikeszek wieczny poszukiwacz przygód :-)))




 Kto mnie poniesie ? Kto mnie wyniesie na spacerek ? Nie ma chętnych ?


Do miłego ! ;)


poniedziałek, 8 grudnia 2014

Waga kotów , druga gruszka i piecuchy ;)

Jeśli ktoś chce zobaczyć naszą drugą wygraną gruszkę tym razem malowaną  - autorstwa Hany to proszę bardzo, już jest :-))
Obok ceramiczna - autorstwa Kasi która dotarła do nas już wcześniej ;)
Pięknie razem wyglądają ! :-D


Dziękuję raz jeszcze !
A skąd one się wzięły ? To miła nagroda za udział w akcji KALENDARZ 2015 - jeśli ktoś jeszcze nie wie o co chodzi niech zajrzy TUTAJ ;)

Jakiś czas temu  monikacookies85 spytała czy nasz Karmelito czasem ostatnio nie schudł  ?
Bardzo się cieszę że są tu czujni przyjaciele i martwią się żeby żadnego Kotyszka nie ubyło ;)
No ewentualnie to Gucio mógłby schudnąć ,ale jemu nie dać jeść to alarm murowany ;))

Tak że zaraz w popłochu pobiegłam do wagi i zważyłam wszystkie trzy koty po kolei . Bo przecież patrząc na nich non stop mogłam czegoś nie zauważyć .
I co się okazało ?
Nie ma wielkiej różnicy od ostatniego ważenia.
Karmelek waży 5,100 , w lutym ważył 5,00 kg.
A że to chudzinka to fakt , jeszcze się suszy na tym piecu wiecznie...;))
Kiedyś jak był tylko z Filipkiem ważył 6 kilo i to chyba była dla niego najlepsza waga .
Mikesz waży 5 kg , Gucio 5,700 - czyli tyle samo co w lutym .

Tak się suszymy ;)))




Na zmianę :)








A nie wiem czy już nie pokazywałam , ale taki fajny foch ...;)))


 Słów nie trzeba ;)



poniedziałek, 1 grudnia 2014

Andrzejki w łóżku i gruszki w nagrodę ;)

Pewnie myślicie że zrobiliśmy sobie z moim A. jakieś łóżkowe party czy cuś , ale gdzie tam !
Tym razem wszystkie plany poszły w łeb, odwołaliśmy spotkania i imprezy ...
To tylko ja ( na szczęście bo kto by koło mnie chodził ;) leżałam odłogiem niemal cały weekend i dogorywałam , a moje wnętrzności chciały się wykręcić na lewą stronę ://
W życiu nie miałam grypy żołądkowej . Teraz już wiem jak to jest i nikomu takich wrażeń nie życzę :(
Od dziś jestem znowu na chodzie , czuję się całkiem , całkiem ;) Odpukać !

A z dobrych wieści , to takie że wygrałam super nagrodę , którą sobie sama mogłam wybrać :-)))
Wystarczyło zakupić dwa wyjątkowe kalendarze u GosiAnki  i zmierzyć się z chyba setką konkurentów ;)))
Lista do głosowania była dłuuuuga  (klik)
Pierwsza wylosowana osoba miała prawo do wyboru nagrody !
Tą osobą okazałam się ja ! :-))) Nie mogłam uwierzyć w swoje szczęście :-D
Co było do wygrania można zobaczyć TUTAJ ;)
Ja wybrałam gruchy ! :-)))
Tak , tak kochani ja fanka kocich gadżetów wybrałam gruchi ;)

Dziś dotarła paczka od GosiAnki . Radochy nie ma końca - ja cieszę się z gruszki a kotki z kartonu , folii i taśmy ;)
Grucha cała i zdrowa ;) Zapakowana w wielki karton , mnóstwo folii i foremek do jaj ;)))
Jest piękna , niemal jak żywa , soczysta i jędrna :D
Szukałam jeszcze tej narysowanej , ale nie znalazłam ... Okazało się że przyjdzie prosto od autorki Hany !
Jak dotrze to znów się pochwalę ;)

A na razie ...
Moja cudna grucha ceramiczna ! Muszę jej znaleźć jakieś fajne miejsce w domu ;))


I dalsza relacja z dziś ...
To na pewno coś dla nas !
Może to kolejny kot ? 


O nie to super folia , super pudełko i super taśma ! :-)))
I to wszystko dla mnie !












Ej Rudy szoruj z tego kartonu !


Raz , dwa , trzy !


Nikt mi tu nie podskoczy ;) Niech se nie myślą ! ;))


Zabawy było co niemiara !
Mikeszek szalał jakby w niego diabełek wstąpił. Pogonił kota nie tylko Karmelkowi, ale i Guciowi ! Okupował dwie części pudełka ;)))
Za to Karmelek był zachwycony zabawą białą plastikową taśmą pakową. Już zapomniałam że on kocha takie taśmy . Wystarczy mu trochę pomachać taśmą przed noskiem i kotek lata jak nakręcony :-)))

Edit:
Gruszka  namalowana - autorstwa Hany dotarła 8 grudnia i już są dwie gruchy :-))



 Dzięki piękne raz jeszcze ! :-D