Dla tych co są ciekawi jak się mamy po powodzi ?
U nas wszystko dobrze. Bolesławiec dał radę , tylko rejony blisko rzeki i tereny zalewowe zalała woda. Oczyszczalnię ścieków uratowali mieszkańcy ♥
Woda już opadła , mosty znowu są przejezdne...
Taki jeden filmik z 16 września pokazuje skalę --Powódź-Bolesławiec
-----------
A teraz miś koala którego namalowałam 1 września i tak długo czekał na ten wpis ;-)
Sorry za jakość zdjęć , ale aparat bez flesza , bo mi się lama spaliła i trudno zrobić dobrą fotę...
Trochę przekłamane te kolory ;/
Format 30x40 cm
Kotki mają się dobrze , co pokażą te foty ;-)
Jeszcze wrześniowy balkoning ...
I leżing w każdej postaci ;-)))
Dziś już tak pięknie nie jest. Drugi dzień pada , jest zimno, więc zaczęliśmy grzać. Ale mam nadzieję że jeszcze ciepełko wróci , bo jak to tak ;-)
Pozdrawiamy ciepło , dajcie znać jak to u Was wyglądało i jak się macie ?
Do miłego kochani ! 💜💛💚
Ojej, jaki cudny ten koala! Przepiękna akwarela!
OdpowiedzUsuńI koteczki rozkoszne :))).
Do powodzi, tak samo jak do okresów suszy, musimy się chyba przyzwyczaić, niestety. Mieszkam blisko rzeki, ale na górce, na szczęście, więc powodzie mi nie zagrażają, ale zawsze z niepokojem obserwuję, co się dzieje w okolicy...
Dziękuję z całego serca za komplementy co do akwarelki i koteczków :-))) My też mieszkamy w raczej bezpiecznym miejscu , ale z niepokojem zerkaliśmy na to co się dzieje , bo nasi bliscy i znajomi mieszkają w mniej bezpiecznych miejscach ...
UsuńPięknie jak zwykle u Ciebie , pozdrawiam serdecznie..
OdpowiedzUsuńObejrzałam boczny pasek i Kotyszki, tak to było całkiem niedawno....
Wszystkie je pamiętam...
Krysiu droga , kopę lat ! ♥ Dzięki za odwiedziny , też pozdrawiamy
UsuńGdzie Twój blog zniknął ? ...:(
WOW! Uwielbiam koale. Koty też bardzo lubię. <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego nowego obrazu :)