Pojawił się nasz dawno nie widziany znajomy kot . Pisałam o nim dwa lata temu -TU
Mam jeszcze relacje z 2008 roku gdy odwiedził nas
po raz pierwszy
i po raz drugi ;))
Chyba mu się u nas podobało ? ;)
W zeszłym roku widziałam go tylko raz i to nawet nie z bliska.
W tym roku już drugi raz w krótkim okresie czasu . No i na tyle długo że mogłam zrobić foty i o tyle długo że moje wszystkie koty mogły mu się przyjrzeć .
Dwa już go kiedyś poznały , a Karmelek nawet polubił ;)
Teraz jak go widzi bryka jakby go piorun strzelił :-) Zachęca buraska do zabawy ;)
Podbiega do siatki , odbiega , robi figle - jakby mówił choć do nas pobawimy się !
I to mnie martwi ...
Bo jak znowu zaczną go wypuszczać na ten dach , a ten zacznie się wspinać po naszej barierce od siatki , to nawet nie chcę myśleć ...-//
Mam nadzieję że to tylko jakiś incydent był i więcej go na dachu nie zobaczymy !
Pa ,pa Mikrusku !
Fajnie było go zobaczyć , ale lepiej niech sobie siedzi bezpiecznie w swoim domu !
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mikrus. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mikrus. Pokaż wszystkie posty
piątek, 28 czerwca 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)