Jeszcze bez białych lukrowych nitek tylko z kolorem
Na koniec seria różowych
Pierniczki pakuję w celofanowe woreczki i są dodatkiem do prezentów lub do życzeń
Jak Boże Narodzenie to i bombki. W tym roku oprócz dekupażowych powstały szydełkowe. Proste białe ze słupków.
Robi się je bardzo szybko.Usztywniam je na balonach, szkłem wodnym.
Robiłam też gwiazdki quillingowe, mienią się srebrnym brokatem (niestety na zdjęciach nie widać)
W tym tygodniu spróbowałam upiec chleb na zakwasie, ten kminkiem pachnący. Pytań miałam co niemiara, Siostra od której zakwas pochodzi, na wszystkie cierpliwie odpowiadała i jest chleb! Z chrupiącą skórką i miękkim, wilgotnym środkiem.
Piękne pierniczki :)
OdpowiedzUsuńJakie fantastyczne pierniczki! I jakie duże! :D Jestem zachwycona tym zdobieniem - prawdziwy majstersztyk! Widać, że przygotowania do świąt idą pełną parą :)
OdpowiedzUsuńSuper pierniczki! Podziwiam cierpliwość do takiego lukrowania, bo wiem ile trzeba jej mieć :) Bombki też bardzo mi się podobają, w prostocie siła :)
OdpowiedzUsuńPS: Wesołych Świąt :)
UsuńPrzepięknie udekorowane pierniczki, podziwiam ! Proste bombki mają w sobie mnóstwo elegancji, a chlebek pachnie aż u mnie.:))
OdpowiedzUsuńPierniczki boskie! A te bielusie bombeczki są prześliczne i takie delikatne. Cudne! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudowne pierniczki.
OdpowiedzUsuńPierniczki - istne klejnociki. Mogą być i bombką na choinkę i miłym, słodkim prezentem dla łakomczucha. Wiem coś o tym, bo jestem strasznym łakomczuchem, choć po prawdzie żal by mi było zjeść takie cudo. Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńPierniczki to prawdziwe dzieła sztuki! Podziwiam Twoją precyzję, wyglądają niesamowicie... No i troszkę zazdroszczę pierwszego kroku z pieczeniem chleba :) Zapach w domu musiał być wspaniały!
OdpowiedzUsuńwyglądają obłędnie!
OdpowiedzUsuńAleż cudne pierniczki!!! Ja tylko stawiam na smak bo do dekorowania cierpliwości nie mam.
OdpowiedzUsuńA na taki swojski chlebuś to ślinka mi cieknie...mniam :))
Pozdrawiam
Dzieje się u Ciebie...jak zwykle... miło zajrzeć :-)
OdpowiedzUsuńI te wszystkie cuda do jedzenia? Pięknie wyglądają.
OdpowiedzUsuńChleb na pewno jest pyszny.
Pozdrawiam :))
Pierniczki mnie urzekły na amen! Przepiękne!!!
OdpowiedzUsuńWszystko piękne;)
OdpowiedzUsuńBombki prezentują się fantastycznie a pierniczki chciałoby się schrupać;)
Jeszcze jadalnych pierniczków w taki sposób nie lukrowałam, też będę musiała spróbować, jak widzę takie efekty :) Czy mogę prosić przepis na chleb z kminkiem, a zakwas też jest domowej roboty? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTwoje pierniki są piękne :) Zakwas jest domowy, przepis taki jak na chleb na zakwasie tyle że dodaję kminek zmielony i cały.
UsuńBombki i pierniczki zachwycają.
OdpowiedzUsuńPiękne i smakowite pierniczki, chlebek to aż pachnie przez ekran :-) ozdoby wspaniałe , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńłał..., ale cudnie ozdobione pierniki, a jak misternie wykonane, podziwiam.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Pierniczki są ozdobione perfekcyjnie! :D Moje czekają, bo nadal są twardawe i kruszeją zamknięte z jabłkami. :)
OdpowiedzUsuńBombki są śliczne, gwiazdka quillingowa piękna. :3
Pierniczki , ozdoby świąteczne no i chleb, Perfekcja w każdym calu.Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPierniczki , ozdoby świąteczne no i chleb, Perfekcja w każdym calu.Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńja co prawda nie robilam piernikow ale zrobilam kruche ciasteczka
OdpowiedzUsuńtez zabawilam sie w dekorowanie i moze nie sa idealne ale oko ciesza niesamowicie
twoich to az zal jesc takie sa sliczne
J'adore! thanks for sharing
OdpowiedzUsuńCome and see my last post on my blog. Gros bisous
http://mademoisellegallech.blogspot.com
Urocze pierniczki i śliczne bombki :)
OdpowiedzUsuńA domowy chlebek, mmm... Aż pachnie na odległość!
Radosnego świętowania, zdrowia i magi kochana życzę, Dusia
OdpowiedzUsuńśliczne sa te pierniczki ^_^
OdpowiedzUsuńHello!! I'am glad to read the whole content of this blog and am very excited.Thank you.
OdpowiedzUsuńตารางคะแนนพรีเมียร์ลีก
Hello!! I'am glad to read the whole content of this blog and am very excited.Thank you.
OdpowiedzUsuńตารางคะแนนพรีเมียร์ลีก