Witam serdecznie w moim małym świecie.

Zapraszam, zaglądajcie, czytajcie i komentujcie, będzie mi miło gościć Was tutaj.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą *zamówienie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą *zamówienie. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 8 marca 2015

129. Koci kalendarz vol. 2 odsłona 12 - ostatnia :)

Skończyłam!!!! Z tygodniowym opóźnieniem, ale udało się! Kot październikowy dołączył do gromadki jako ostatni:
 A tak wygląda cała gromadka zaraz po zdjęciu z tamborka:
Teraz jeszcze pranie i prasowanie i będą mogły powędrować do nowej właścicielki :)
Skoro skończyłam ten projekt to trzeba by odpowiedzieć na pytanie co dalej :) "Rozgrzebanych" prac mam sporo, ale na razie nie zabiorę się za żadną z nich, ponieważ od wczoraj "dziubię" tajny projekt. Mogę Wam powiedzieć tylko, że to całkiem spory projekt - 260 x 350 krzyżyków, wyszywany na kanwie 25 ct, 30 kolorów. Jednym słowem przy moim tempie pracy kilka miesięcy nie moje ;) Będę jednak od czasu do czasu sięgać po elfa lub konia, bo w końcu na blogu wypadałoby czasami coś pokazać :) Mam też mocne postanowienie nie zaczynać niczego nowego póki nie pokończę tego co jest pozaczynane, poza elfem oczywiście, bo ten kolos to praca na lata :)
Dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze :)

niedziela, 1 marca 2015

125. Koci kalendarz vol. 2 odsłona 11

Wena jako taka nie wróciła, ale zawzięcie wyszywałam w tym tygodniu, może bez szczególnej przyjemności, lecz z myślą jaka będę szczęśliwa jak już wreszcie skończę :) Wygląda na to, że za tydzień pokażę już gotowy kalendarz, tygodniowe opóźnienie, więc nie jest tak źle. A teraz moje postępy:
Kot lipcowy skończony:
 Kota październikowego mam tyle:
 I jeszcze wszystkie cztery, które mieszczą się na tamborku:
Cieszę się, że już tak niewiele zostało do końca :)

niedziela, 22 lutego 2015

124. Koci kalendarz vol. 2 odsłona 10

Oj nie mam weny ostatnio, kompletnie nie mam ochoty na wyszywanie. Mam nadzieję, że za jakiś czas mi przejdzie. A na razie - skończony kot grudniowy:
 Tu z resztą kociej ferajny:
 Teoretycznie w tym tygodniu powinnam skończyć kota lipcowego, ale mam go tylko tyle:
Raczej do końca lutego nie uda mi się wyszyć wszystkich, bo oprócz kota lipcowego czeka jeszcze kot październikowy.

niedziela, 15 lutego 2015

122. Koci kalendarz vol. 2 - odsłona 9

Niestety w tym tygodniu nie udało się wykonać planu, nie skończyłam grudniowego kota, zostało sporo xxx i kontury. Nie wiem czy uda mi się to nadrobić w kolejnym tygodniu. Jednym słowem skończenie kalendarza do końca lutego stoi pod znakiem zapytania.
Dość gadania, czas na zdjęcia:
Nie ubrany jeszcze do końca kot grudniowy:
I cztery koty mieszczące się na mojej tamborko-ramie:
Czas wracać do wyszywania. Dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim kocim postem :)

niedziela, 8 lutego 2015

119. Koci kalendarz vol. 2 - odsłona 8

Trzy czwarte kalendarza za mną :) Do wyszycia został kot grudniowy, lipcowy i październikowy :) Bardzo się cieszę, że wszystko idzie zgodnie z planem.
W ostatnim tygodniu przybyło konturów u kota sierpniowego (zaległości nadrobione)
Kot listopadowy nie sprawił żadnych problemów:
 A tak oto prezentuje się jedna czwarta kalendarza, która mieści się na ramie.
Teraz czas na kota grudniowego :)

niedziela, 1 lutego 2015

116. Koci kalendarz vol. 2 - odsłona 7

W tym tygodniu zrobiłam mniej niż bym chciała, nie udało mi się skończyć całego kota sierpniowego, zabrakło czasu na dokończenie konturów. Cóż, czasami sprawy zawodowe zajmują więcej czasu niż bym chciała na nie poświęcać i tak było w tym tygodniu. Ale nie będę narzekać :) Tak oto prezentuje się kot sierpniowy:
A tak razem z kotem wrześniowym:
Kolejnym kotem będzie kot listopadowy :) Wiem, wiem, nie po kolei, ale nie chce mi się przesuwać ramy. Mam nadzieję, że uda mi się zrobić go zgodnie z planem, mimo że jeden wieczór mi wypadnie, ponieważ wybieram się na mecz :) Szkoda że czas nie jest z gumy, żeby można było realizować wszystkie pasje :)
Bardzo dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze, bardzo motywują do dalszych działań :)

niedziela, 25 stycznia 2015

115. Koci kalendarz vol. 2 - odsłona 6

Minął tydzień, a na mojej kanwie przybył kolejny kot - tym razem wrześniowy:

Udało mi się postawić również kilka xxx u kota sierpniowego:
Już naprawdę widać koniec, zostało pięć kotów do wyszycia, cieszy mnie to bardzo :)

niedziela, 18 stycznia 2015

114. Koci kalendarz vol. 2 - odsłona 5

Z pewnymi problemami, z lekkim opóźnieniem, ale wreszcie jest - przedstawiam Wam kota czerwcowego:
Jest to jeden z kotów przy których kontury mogą przyprawić o kilka mało cenzuralnych określeń :) Ale jego ukończenie oznacza, że jestem w połowie kalendarza:
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to za sześć tygodni kalendarz będzie gotowy :)

niedziela, 11 stycznia 2015

113. Koci kalendarz vol 2. - odsłona 4

Przyznam szczerze, że nie szło mi w tym tygodniu haftowanie, myliłam się, musiałam więc pruć, nie udało mi się zrealizować moich planów, ale cóż czasami i tak bywa. Jeden kot, a konkretnie kot marcowy, jednak powstał:
Trochę się oczywiście namęczyłam przy konturach :) ale to chyba normalka przy tym wzorze :)
W planach miałam pokazanie prawie skończonego kota czerwcowego, ale jak widać poniżej postawiłam tylko kilka xxx, będzie gotowy za tydzień :)
 I jeszcze koty w towarzystwie, nie wszystkie, bo nie chciało mi się zdejmować kanwy :)

niedziela, 4 stycznia 2015

111. Koci kalendarz vol. 2 - odsłona 3

Chociaż to trzecia odsłona kalendarza, to u mnie są już cztery koty i kawałeczek piątego :)
Tu uśmiech się kot majowy (jeden z tych, u których kontury mogą doprowadzić do białej gorączki):
 
Tu pierwsze krzyżyki u kota marcowego:
 A tutaj kwietniowy kociak walczy z deszczem:
 I jeszcze wszystkie razem:
Jedna trzecia za mną, w dodatku udało się zrobić dwa koty w jednym tygodniu, co może oznaczać, że skończę tydzień wcześniej niż planowałam :)

niedziela, 28 grudnia 2014

107. Koci kalendarz vol. 2 - odsłona 2

Witajcie międzyświątecznie :)
Jak co niedziela chwalę się moimi hafciarskimi postępami. Na kanwę w ostatnim tygodniu wskoczyły dwa koty. Lutowy skończony:
I kwietniowy prawie :) Nie chciało mi się przesuwać ramy, więc u mnie tym razem po lutym jest kwiecień:
 A tak prezentują się razem:
Jeszcze trochę i skończę ;)

niedziela, 21 grudnia 2014

105. Koci kalendarz vol. 2 - odsłona 1

Tak, tak, ledwo co skończyłam koci kalendarz z SAL-u w Hafciarni, już zabieram się za drugi taki sam. Będę starała się wyszyć go jak najszybciej, bo po pierwsze ktoś na niego czeka, a po drugie na mnie czekają inne hafty i tęsknie wyglądają z półki :)
Poprzednio jeden kot zajmował mi mniej więcej tydzień, po cichu liczę, że tym razem będzie ciut szybciej :) W tym tygodniu rzeczywiście się udało wyhaftować więcej niż jednego kota, niedużo więcej, ale zawsze :)
To teraz zdjęcia:
Kot styczniowy, już z konturami, staram się realizować postanowienie, że kontury robię na bieżąco:
Początki kota lutowego:
 I oba razem :)