W tym tygodniu zrobiłam mniej niż bym chciała, nie udało mi się skończyć całego kota sierpniowego, zabrakło czasu na dokończenie konturów. Cóż, czasami sprawy zawodowe zajmują więcej czasu niż bym chciała na nie poświęcać i tak było w tym tygodniu. Ale nie będę narzekać :) Tak oto prezentuje się kot sierpniowy:
A tak razem z kotem wrześniowym:
Kolejnym kotem będzie kot listopadowy :) Wiem, wiem, nie po kolei, ale nie chce mi się przesuwać ramy. Mam nadzieję, że uda mi się zrobić go zgodnie z planem, mimo że jeden wieczór mi wypadnie, ponieważ wybieram się na mecz :) Szkoda że czas nie jest z gumy, żeby można było realizować wszystkie pasje :)
Bardzo dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze, bardzo motywują do dalszych działań :)
Słodkie te kotki, czekam na kolejnego kociaczka:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper:)
OdpowiedzUsuńsuper są te kociaki :))
OdpowiedzUsuńUroczy leniuszek :)
OdpowiedzUsuńUrocze te kociaki :)
OdpowiedzUsuńI tak wyszywasz je bardzo szybko :) Tylko tak dalej.... to będziesz mogła wziąć się za elfa:P
OdpowiedzUsuń