Właściwie tytuł mówi wszystko- jest współpraca, są nowe kosmetyki więc u mnie pojawia się post z prezentacją tego co dostałam- tak lubię- jasno i klarownie :D.
Zawartość mojej paczki prezentuje się następująco. Wszystkie kosmetyki wybrałam sobie sama z asortymentu firmy Flax flax.com.pl
Na początek kosmetyki do higieny ciała czyli żele do mycia oraz kąpieli.
Na ciepłą część roku wybrałam Żel do mycia/ Żel do kąpieli z Drops o zapachu mango i papaja KLIK.
Kosmetyk ma pojemność 600 ml i naprawdę fantastyczny zapach- egzotyczny ale nie przesłodzony.
Przyznaję, że produkt ten jest dla mnie małą zagadką- opisany jest w taki sposób, że nie wiem do końca czy wlać go do wody czy się nim umyć.... więc robię i to i to :D.
Drugi kosmetyk to Żel pod prysznic z peelingiem z Mythos KLIK.
Produkt ma pojemność 200 ml i niezwykle delikatny, świeży zapach. Przeznaczony jest do codziennego użytku więc drobiny ścierające którymi są w tym przypadku cząsteczki pestek z oliwek są dość delikatne, czy może raczej rzadziej w żelu występujące... Jest sens? Mam nadzieję, że jest!
Kosmetyk ten jeszcze czeka na swoją kolej.
Kolejna grupa to maziajki czyli masło i balsam.
Na pierwszy ogień idzie Masło do ciała zielona herbata Mythos KLIK. Pojemność produktu to 200 ml. Jednym ze składników aktywnych jest tu olejek migdałowy, piszę to nie bez przyczyny- kosmetyk ma intensywny migdałowy zapach.
Drugi kosmetyk to balsam do ciała Drops Ice Mask KLIK opisany przez producenta jako lodowa świeżość. Ma faktycznie bardzo świeży i bardzo czysty zapach, ze względu na swoja neutralność powinien przypaść do gustu każdemu. Jego pojemność to 300 ml.
Przechodzimy do kosmetyków przeznaczonych do twarzy.
Tutaj do zaprezentowania mam BIO tonik do twarzy z Mythos KLIK. Substancjami aktywnymi są tu ekstrakt z liści oliwnych, szałwia, w składzie znajdziemy również glicerynę, alantoninę czy pantenol. Pojemność to 200 ml.
Kosmetyk czeka na swoją kolej, a przyznam, że mam na niego wielką chrapkę.
Druga rzecz również jest częścią asortymentu Mythos i jest to kokosowa pomadka ochronna do ust KLIK.
Sztyft ma wielkość 4,5 g. Składniki aktywne to masło shea, oliwka, masło kakaowe, filtry UV oraz wosk.
Już dziś mogę Wam powiedzieć, że nie cierpię tego produktu. Chyba właśnie przez ten wosk, który bardzo mocno wyczuwalny jest w zapachu sztyftu jako taki.... wosk właśnie... Niestety kojarzy mi się to ze starymi, zepsutymi szminkami.... Właściwościom pielęgnacyjnym nie mam nic do zarzucenia, ale moment aplikacji jest tak nieprzyjemny, że aż nie chcę się człowiekowi sięgać po ten produkt.
Pomału zbliżamy się do końca- następna grupa to gąbki i myjki.
Naturalna gąbka morska z Lifo Plus KLIK. Nic dodać nic ująć :). Naturalne gąbki są przede wszystkim bardzo delikatne dla skóry. Polecane szczególnie dla niemowląt lub osób o skórze wyjątkowa wrażliwej.
Drugie akcesorium to peelingujący pad wykonany z naturalnej gąbki Lufy. Jest to również część asortymentu Lifo Plus KLIK.
O tym sprzęcie opowiadałam Wam w ulubieńcach miesiąca na moim kanale na YouTube. Bardzo polubiłam się z tym sprzętem :)
Na koniec zestaw próbek.
Tak jak pisałam na początku tej notatki kosmetyki które testuję wybierałam sama, próbki to był prezent od firmy.
Dostałam po 2 saszetki 4 produktów Mythos:
- szampon do włosów normalnych z proteinami pszenicy KLIK
- terapeutyczna maska do włosów z soją KLIK
- mleczko do ciała oliwka i aloes KLIK
- krem do rąk i paznokci oliwka i masło shea KLIK
Przyznaję się bez bicia, że paczkę tą otrzymałam kilka dobrych tygodni temu. Napisanie posta zajęło mi zdecydowanie więcej czasu nisz się spodziewałam... o wiele za dużo :D.
Część z tych kosmetyków ciągle czeka na swój czas w mojej pielęgnacji, ale część już dość dobrze przetestowałam, niemalże całkowicie zużyłam. Nie zdziwcie się więc jak w krótkim czasie pojawiać się zaczną recenzję poszczególnych produktów.
Mam nadzieję, że moja opinia będzie pomocna.
Pozdrawiam :*