Na zakończenie tygodnia chciałabym Wam zaprezentować dwa lakiery do paznokci z Lovely. Z tego co się orientuję oba są częścią nowych serii, które ta firma wypuściła.
Od razu zaznaczam, że nie sprawdzałam czy UV Shine faktycznie świeci w ultrafiolecie, choć słyszałam opinie, że nie :)... Niemniej 7 to bardzo przyjemna zieleń, która kryje płytkę paznokcia szybko i bezproblemowo przy standardowych dwóch warstwach.
Inaczej rzecz się ma przy wersji Gloss Like Gel. Kolor 134 bardzo ładnie rozprowadza się na płytce i dobrze wygląda przy dwóch warstwach niemniej ciągle można wyraźnie zauważyć wolny brzeg paznokcia. Przy żelkach to właściwie standard więc nie narzekam- zawsze można położyć pod spód warstwę białego kryjącego lakieru i jest po kłopocie.
W obu przypadkach producent zafundował nam spłaszczony, wygodny pędzelek. Właściwie wszystko byłoby pięknie gdyby nie fakt, że te lakiery kompletnie nie chcą się mnie trzymać. Wyraźne odpryski i otarcia mam już właściwe na drugi dzień po aplikacji a do tak częstego manicure ja jestem nieprzyzwyczajona i czasowo niezdolna. Z bólem serca więc mówię tym koleżkom wyraźne nie.
Macie doświadczenie z tymi lakierami? Będę wdzięczna za informacje jak wygląda trwałość u Was, bo mam jeszcze jeden piękny odcień z serii UV Shine i trochę obawiam się go nakładać.... A może macie jakieś sprawdzone sposoby na przedłużenie takich felernych lakierów?
Pozdrawiam :*