Wiem, że możecie mieć już dość tych wpisów i przepraszam Was za to, że nic innego się tutaj nie pojawia, ale przyznam szczerze, że są one tymi mniej wymagającymi, a ja ostatnio zupełnie nie mam czasu na media społecznościowe.
W sobotę szykuje mi się weselicho, więc może jakieś pazurki, albo nawet makijaż (jeśli czas pozwoli na jego sfotografowanie) wjadą na instagrama, więc tam Was zapraszam i stay tuned.
A tymczasem nie przedłużam i skoczmy do zamówienia.
Spodnie są dopasowane w talii i biodrach, i rozszerzają się delikatnie ku dołowi. Ten typ dzwonów wrócił do mody i podbija serca.
Góra to crop top z długim rękawem i ciekawym skrętem przy talii.
Cóż, dla mnie dół jest zdecydowanie za długi i nawet w 10 cm obcasie ciągną mi się po ziemi...
PS wybaczcie moje pozy na zdjęciach, ale to ewidentnie nie był mój dzień...
Otóż, w poprzednim top był wykończony mocno ściągającą gumką i miał dekolt w delikatne V (tak, jak kolejny z dzisiaj). I podobnie ze spodniami, nie miały sznureczka i gumka była cieńsza.
Poza tym, bardzo podobne. Widać, co lubię.
Przy moim rozmiarze XS top mogę nosić na dwa sposoby - opuszczony z ramienia i tradycyjnie.
Ten komplet znów jest podobny - mamy crop top z długim rękawem i luźniejsze spodnie. Dół taki sam, jak u poprzednika, a góra z delikatnymi różnicami.
Kolejnym aspektem, który łączy oba komplety są ściągacze przy nogawkach, które są bardzo wąskie i miałam niemały problem, żeby spodnie włożyć i ściągnąć.
Cóż, nie ukrywam, że skusił mnie kolor, bo choć nie w moim stylu, to musicie przyznać, że niezwykle ładny i dość unikatowy (przynajmniej dla mnie, bo wiecie, że w mojej szafie to same neutrale wiszą).
Znacie stronę Femme Luxe? Mieliście okazję wypróbować ubrania z ich asortymentu? Co o nich sądzicie? Jak podobają się Wam moje propozycje? Która najbardziej przypadła Wam do gustu? A którą uznacie za niewypał?
~ wredna
Czytaj więcej
W sobotę szykuje mi się weselicho, więc może jakieś pazurki, albo nawet makijaż (jeśli czas pozwoli na jego sfotografowanie) wjadą na instagrama, więc tam Was zapraszam i stay tuned.
A tymczasem nie przedłużam i skoczmy do zamówienia.
Elegancko i wygodnie
No któż nie lubi takiego połączenia? Bardziej szykowne komplety stały się niezwykle modne i sama zastanawiałam się czy nie zdecydować się na taki na poprawiny, ale niestety ten okazał się na mnie troszkę za duży. Niemniej, robi wrażenie.Spodnie są dopasowane w talii i biodrach, i rozszerzają się delikatnie ku dołowi. Ten typ dzwonów wrócił do mody i podbija serca.
Góra to crop top z długim rękawem i ciekawym skrętem przy talii.
Cóż, dla mnie dół jest zdecydowanie za długi i nawet w 10 cm obcasie ciągną mi się po ziemi...
PS wybaczcie moje pozy na zdjęciach, ale to ewidentnie nie był mój dzień...
Karmelowe Love
Tak, wiem, że podobny zestaw pojawił się już na blogu. Ten różni się detalami, o których za chwilę napiszę, że poświęćmy chwilę na delektowanie się tym cudnym odcieniem <3 (Wy, oczywiście, zrobicie to za chwilę, bo zdjęcia są niżej).Otóż, w poprzednim top był wykończony mocno ściągającą gumką i miał dekolt w delikatne V (tak, jak kolejny z dzisiaj). I podobnie ze spodniami, nie miały sznureczka i gumka była cieńsza.
Poza tym, bardzo podobne. Widać, co lubię.
Przy moim rozmiarze XS top mogę nosić na dwa sposoby - opuszczony z ramienia i tradycyjnie.
Pistacji jeszcze nie było
A no nie było, bo nie do końca się w tym kolorze czuję, ale trzeba próbować, a co! I co sądzicie? Pasuje mi?Ten komplet znów jest podobny - mamy crop top z długim rękawem i luźniejsze spodnie. Dół taki sam, jak u poprzednika, a góra z delikatnymi różnicami.
Kolejnym aspektem, który łączy oba komplety są ściągacze przy nogawkach, które są bardzo wąskie i miałam niemały problem, żeby spodnie włożyć i ściągnąć.
Cóż, nie ukrywam, że skusił mnie kolor, bo choć nie w moim stylu, to musicie przyznać, że niezwykle ładny i dość unikatowy (przynajmniej dla mnie, bo wiecie, że w mojej szafie to same neutrale wiszą).
W bojowym (na)stroju
Kolejny element, który jest czymś nowym w mojej garderobie. Styl rockowy/grunge/wojskowy to zupełnie nie moja bajka, ale pomyślałam "A co mi tam!". No i nie wiem. Niby wygląda okay, ale nie jestem pewna, czy ten oversize'owy krój i kieszenie z napami przystoi nosić w moim wieku. No i oczywiście kwestia rozmiaru. XS jest na mnie troszkę za szeroka. To jednak nie problem, bo pasek by wszystko załatwił, ale wciąż nie jestem przekonana. Co sądzicie?Znacie stronę Femme Luxe? Mieliście okazję wypróbować ubrania z ich asortymentu? Co o nich sądzicie? Jak podobają się Wam moje propozycje? Która najbardziej przypadła Wam do gustu? A którą uznacie za niewypał?
~ wredna