Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Starlack. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Starlack. Pokaż wszystkie posty

PORA WYRZUCIĆ ŚMIECI #16
Czyli co sięgnęło dna w ciągu ostatnich miesięcy

50 komentarzy:
No i znów minęło półtora miesiąca zanim zebrałam konkretną liczbę pustych opakowań. I kolejny raz większość z nich pojawiła się już w poprzednich postach na tym blogu. Ale tak już mam, że jak coś mi się sprawdza to tego się trzymam. Zwłaszcza, jeśli mówimy o kremach do twarzy i szamponach, z czego oba pojawią się dzisiaj. Jednak, żebyście nie zamknęli karty z Wredną z Wyboru zanim jeszcze dobrze ją otworzyliście, to wspomnę, że opiszę dwa kosmetyki, których wcześniej u mnie nie widzieliście (no, prawie). Także bez zbędnego przedłużania, zapraszam do mini-recenzji.


Nivea, Diamond Volume Care, szampon do włosów
Piękne i zdrowe włosy dzięki formule z Nutri-Esencją zawierającą drogocenny olejek makadamia oraz Eucerit. Szampon NIVEA Diamond Volume Care z diamentowym pyłem - nadaje diamentowy blask i objętość włosom: pielęgnuje nie obciążając włosów, wzmacnia włosy i nadaje zauważalną objętość, chroni olśniewający blask włosów.
Pojemność: 400 ml
Cena: ok. 15 zł
Termin ważności: 12 miesięcy od otwarcia
Ten szampon już chyba dobrze znacie, bo na moim blogu pojawił się kilka razy. Pisałam, że wolę standardową wersję Volume, ale ten jest dostępny w Biedronce, więc ostatecznie to właśnie po Diamond Care sięgam znacznie częściej. Ostatnio wróciłam do niego z podkulonym ogonem, bo przy testach szamponu z Aussie nabawiłam się nieprzyjemnej kondycji skóry, z którą wciąż walczę. Ten wypust od Nivea nie jest ideałem, ale na razie trzymam się go, bo wiem, że jest sprawdzony i nie pogorszy sytuacji.
SKŁAD: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Lanolin Alcohol (Eucerit®), Macadamia Ternifolia Seed Oil, Diamond Powder, Polyquaternium-10, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Glycerin, Citric Acid, Sodium Benzoate, Linalool, Limonene, Parfum.

Nivea, Fresh Revive 3in1, suchy szampon
Ciesz się w pełni każdym dniem dzięki nowemu suchemu szamponowi dla szatynek NIVEA® FRESH REVIVE! Ekspresowo odśwież swoje brązowe włosy i zachowaj ich naturalny kolor dzięki innowacyjnej formule 3w1 zapewniającej:
1. całodniową świeżość z przyjemnym zapachem
2. pełną objętość
3. delikatne oczyszczanie bez podrażniania skóry głowy.
Pojemność: 200 ml
Cena: 14,99 zł
Termin ważności: nie znalazłam informacji
Zacznę pozytywnie, czyli od kilku aspektów, które w tym suchym szamponie mi się spodobały. Z pewnością spełnia swoją główną rolę, czyli odświeża włosy. Co prawda, nie jest to długotrwały efekt i po około 5 godzinach kosmyki nie wyglądają już zbyt dobrze. Kolejna właściwość, która działa na korzyść kosmetyku to fakt, że z łatwością wyczesuje się jego biały nalot. Przy pierwszym użyciu miałam z tym mały problem, ale przy kolejnych nie zauważyłam już mącznych placków. Niestety jest też kilka cech, które nie przypadły mi do gustu. Zapach. Tutaj mam mętlik. Z odległości pachnie ładnie, ale kiedy aplikuję szampon to wręcz mnie odrzuca. Nie wiem co jest winne takiemu zjawisku. I przyznam szczerze, że ja zupełnie nie wyczuwam tutaj rozpoznawalnej dla marki woni, a szkoda, bo bardzo ją lubię. Zasmuciło mnie też to, że po użyciu tego produktu zupełnie nie zauważyłam efektu objętości, który obiecuje producent. Szampony innych firm znacznie lepiej sprawdzają mi się na tym polu. Nivea niweluje jedynie widoczność nadmiaru sebum, ale nic poza tym. Właściwości pielęgnacyjnych nie zauważyłam. Ogólnie nie jest źle, ale mogłoby być znacznie lepiej. Raczej do niego nie wrócę.
SKŁAD: Isobutane, Propane, Oryza Sativa Starch, Alcohol Denat., Quaternium-26, Propylene Glycol, Cetrimonium Chloride, Linalool, Alpha-Isomethyl Ionone, Citronellol, Geraniol, Limonene.

Nivea, Soft, krem intensywnie nawilżający
Krem intensywnie nawilżający NIVEA Soft zawiera teraz ulepszoną formułę, która zapewnia jeszcze intensywniejsze nawilżanie i pielęgnację. Krem ten ma niezwykle lekką konsystencję, dzięki czemu błyskawicznie się wchłania, pozostawiając wyjątkowe uczucie gładkości, miękkości i ożywienia. W jego skład wchodzi olejek jojoba, który intensywnie nawilża skórę, a także witamina E chroniąca jej naturalną strukturę. Idealnie nadaje się do codziennej pielęgnacji – jest odpowiedni do wszystkich rodzajów skóry. Ma delikatny i przyjemny zapach i sprawia, że twarz zyskuje zdrowy, zadbany wygląd a skóra jest odpowiednio nawilżona i chroniona. Tolerancja dla skóry potwierdzona dermatologicznie.
Pojemność: 300 ml
Cena: ok. 20 zł
Termin ważności: 12 miesięcy od otwarcia
Jeżeli śledzicie bloga to wiecie, że kupuję go regularnie. Jest to jeden z niewielu kremów do twarzy, które mnie nie uczulają. Ideałem nie jest, ale bardzo dobrze się sprawdza. Ładnie nawilża, pozostawia delikatnie lepką warstwę, dlatego aplikuję go jedynie na noc. Swego czasu uważałam, że zapach jest jego minusem, jednak teraz muszę powiedzieć, że się z nim polubiłam. Kiedyś sięgałam po mniejszą wersję, jednak teraz, kiedy korzysta z niego również moja siostra, zdecydowanie bardziej opłaca nam się zaopatrzyć w większą pojemność. Obecnie testuję coś innego, bo w zapasach czeka mnóstwo mazideł do twarzy, ale z pewnością do Nivea wrócę, bo jak na razie nie znalazłam dla niego godnego odpowiednika.
SKŁAD: Aqua, Glycerin, Paraffinum Liquidum, myristylalcohol, Butylene Glycol, Stearic Acid, Myristyl Myristate, Cera Microcristallina, Glyceryl Stearate, Hydrogenated Coco - Glycerides, Dimethicone, simmondsia chinensis, Tocopheryl Acetate, Lanolin Alcohol(Eucerit) Polyglyceryl-2 Caprate, Sodium -Carbomer, Phenoxyethanol, Linalool, Citronellol, Alpha-Isomethyl Ionone, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Benzyl Salicylate, Benzylalcohol, Parfum.

StarLack, aceton kosmetyczny
Profesjonalny Aceton kosmetyczny wzbogacony lanoliną został stworzony specjalnie do usuwania starego manicure hybrydowego lub akrylowego. Wysokiej jakości Aceton z lanoliną Starlack ma przyjemny zapach, nie wysusza skórek wokół paznokci, może być stosowany do bezpiecznego i bezinwazyjnego usuwania manicure hybrydowego wszystkich marek.
Pojemność: 100 ml
Cena: 4,99 zł
Termin ważności: 24 miesiące od otwarcia
Kupiłam go w zestawie startowym, kiedy zaczynałam przygodę z hybrydami. Taka malutka pojemność wystarczyła mi na długo, bo w pewnym momencie zorientowałam się, że zwykłe zmywacze z acetonem również radzą sobie z moimi pazurami. O tym kosmetyku nie ma co wiele pisać. Aceton, jak aceton. Za tę cenę z pewnością bym się nie skusiła, bo sam rozpuszczalnik jest dostępny w większych pojemnościach za mniejsze pieniądze. Ale z racji tego, że był w zestawie to go zużyłam. Z pewnością nie kupię ponownie.
SKŁAD: Acetone, Parfum/Fragrance, Lanolin.

Beaute Marrakech, Rose Water, woda różana
Woda różana to ceniony, 100% naturalny hydrolat. Doskonale odżywia i pielęgnuje. Wykazuje właściwości tonizujące, łagodzące, regenerujące. Koi podrażnienia i zaczerwienienia. Wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, zwiększa elastyczność skóry.
Pojemność: 50 ml
Cena: 7,20 zł
Termin ważności: grudzień 2020
Woda różana jest polecana przez wiele osób. Ponoć idealnie sprawdza się do tonizacji skóry. Tylu pochlebnych opinii się naczytałam, że postawiłam spróbować, mimo iż zapachu róż (i tych kwiatów w ogóle) nie lubię. Jakoś się przemogłam i jak widzicie, zużyłam. Powiem tak, całkiem przyjemny kosmetyk. Łagodził delikatnie cerę i pozbawiał ją suchości, także mogę stwierdzić, że dobrze przygotowywał ją pod krem. Jakichś spektakularnych efektów nie zauważyłam. Nawet gdyby zapach mnie zachwycił, to nie sięgnęłabym po kolejne opakowanie.
SKŁAD: Rosa Damascena Flower Water.

BeBeauty, Soft Touch, bawełniane płatki kosmetyczne
Precyzyjny demakijaż i pielęgnacja Twojej skóry. Płatki kosmetyczne BeBeauty o wyjątkowo gładkiej powierzchni, zapewniają dokładne i komfortowe oczyszczenie skóry, twarzy, szyi i dekoltu. Miękkie i delikatne płatki, idealne do codziennej pielęgnacji i kosmetyki. Wzmocnione obszycie zapobiega rozwarstwianiu się płatka. Nie rozwarstwiają się, nie pozostawiają włókien.
Liczba sztuk: 120
Cena: 2,99 zł
Termin ważności: 5 lat od daty produkcji (tj. lipiec 2023)
Dobra, te płatki pojawiają się w dosłownie każdym denku, więc nie ma sensu się powtarzać. Myślę, że wszyscy je już znają i pewnie mają dość czytania o nich w kółko, także jeśli macie ochotę o nich przeczytać to zapraszam do poprzednich wpisów z tej serii (tutaj - klik).
SKŁAD: 100% bawełna.

Co Wam udało się zużyć w ostatnich miesiącach? Trafiliście na więcej ulubieńców czy bubli? Mieliście któryś z przedstawionych przeze mnie produktów? Co o nich sądzicie? Jakieś rozczarowania? A może któryś ze zużytych przez Was produktów okazał się strzałem w dziesiątkę i Waszym ulubieńcem?

~ wredna
Czytaj więcej

DELIKATNY RÓŻ, KORONKA I EFEKT LUSTRA
Czyli weselne paznokcie świadkowej

55 komentarzy:
Pamiętacie jak pisałam, że nie było mnie z powodu zamieszania związanego z weselem koleżanki, na którym byłam świadkową? Otóż to, że "odpoczywałam" od bloga nie oznacza, że próżnowałam też w dziedzinie modowo-urodowej. A wręcz przeciwnie ;) Dzisiaj przychodzę do Was z weselnym manicure.
Postawiłam na bezpieczny, przygaszony róż na wszystkich paznokciach. Jeżeli czytacie mojego bloga od jakiegoś czasu to wiecie, że lubię niemonotonne zdobienie, w których przynajmniej jeden pazurek wyróżnia się innym kolorem. Jednak na tak ważny dzień postanowiłam nie przesadzać. Wstępnie planowałam ozdobić wszystkie palce koronką, niestety zabrakło mi na to czasu :D A, żeby nie było zbyt nudno, zdecydowałam wetrzeć pyłek dający efekt lustra w środkowy palec i kciuk.


Do wykonania całości użyłam bazy i topu 2w1 Starlack; do przedłużenia (prawie wszystkich :D) połamanych paznokci bazy o właściwości żelu Repair od Nails Company oraz form z Aliexpress; piękny bazowy róż to CNDSE z Aliexpress w kolorze nr 80; koronka na palcu serdecznym została stworzona dzięki białemu lakierowi Bling z Rosegal o numerze 22 (teraz nr 8), następnie pokryta proszkiem akrylowym Efez (gdybyście byli zainteresowani to mogłabym kiedyś zrobić tutorial do takiej koroneczki z użyciem proszku akrylowego); wszystkie paznokcie wykończyłam topem no wipe z Nails Company; a palec środkowy i kciuk zostały upiększone efektem lustra Kads nr 1 z Aliexpress.



Co sądzicie o zdobieniu? Lubicie delikatne i uniwersalne wzory? A może wolicie zwariowany manicure, nawet na większe wyjścia i okazje? Same robicie paznokcie na uroczyste okoliczności, takie jak wesela, czy powierzacie się w ręce profesjonalistów?

~ wredna
Czytaj więcej