Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Eveline. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Eveline. Pokaż wszystkie posty

PORA WYRZUCIĆ ŚMIECI #15
Czyli co sięgnęło dna w ciągu ostatnich miesięcy

43 komentarze:
Prawie dwa miesiące minęły od ostatniego posta ze zużyciami. Nie było to nawet spowodowane tyle brakiem pustych opakowań, a bardziej tym, że w grudniu miałam wiele bardziej priorytetowych postów, które nie mogły czekać. Chociaż wciąż uważam, że nie należę do osób, które w mgnieniu oka wykańczają kosmetyki. Dla mnie zużycie 3-4 produktów w ciągu miesiąca to już duże osiągnięcie. Dlatego właśnie, w moich denkach widzicie zawsze mniej niż 10 opakowań. I dzisiaj nie będzie żadnego przełomu. Także nowy rok nic w tej kwestii nie zmienił, jak zresztą w prawie żadnej w moim życiu. Ale nie o tym dzisiaj. Zapraszam do krótkiego podsumowania.


Eveline, Facemed+ nawilżający płyn micelarny z wodą termalną
Nawilżający Płyn Micelarny z Wodą Termalną Jeju 3 w 1 przeznaczony jest do:- oczyszczania każdego rodzaju skóry, również wrażliwej,- demakijażu twarzy, oczu i ust - usuwa nawet wodoodporny makijaż,- codziennej pielęgnacji, odświeżenia i nawilżenia skóry już w trakcie demakijażu.Zaawansowane składniki aktywne gwarantują:- już od pierwszego zastosowania - dogłębne oczyszczenie, intensywne nawilżenie, odświeżenie i nawilżenie skóry,- po 3 dniach - ochronę przed przesuszeniami, wygładzenie skóry,- po 14 dniach - regulację wydzielania sebum, poprawę kolorytu i elastyczności.Woda termalna Jeju Magma odznacza się niezwykłą czystością i wysoką zawartością minerałów. Wzmacnia skórę i działa antyoksydacyjnie.Fito NMF - naśladują działanie NMF-u (Naturalnego Czynnika Nawilżającego).Aqua Rice FERM™ bogata w witaminy i minerały stymuluje regenerację, zmniejsza widoczność porów, opóźnia starzenie, ujędrnia i rozświetla cerę.Produkt testowany dermatologicznie.
Pojemność: 400 ml + 100 ml
Cena: 18,99 zł
Termin ważności: 6 miesięcy od otwarcia (lub 07 września 2020)
Jeśli czytacie mojego bloga to wiecie, że w każdym denku zawsze pojawiał się u mnie micel z BeBeauty, i że zawsze go zachwalałam i mówiłam, że się go trzymam. Ten z Eveline dostałam w paczce od marki i do wypróbowania zachęciła mnie ta woda termalna w nazwie. No i jak widzicie, sprawdził się, bo butelka została opróżniona. Co więcej, pojawił się nawet w ulubieńcach, o tutaj - klik. Co-nieco pisałam o nim też tutaj - klik. Także nie ma sensu powtarzać, jak ktoś chce poznać moją szczegółową opinię (bo jaka jest ogólna to już wiecie - ulubieniec) to zapraszam do tych wpisów.
SKŁAD: Aqua, Olive Oil PEG-7 Esters, PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, Sea Water, Camellia Sinensis Leaf Water, Butylene Glycol, Cetrimonium Bromide, Potassium Olivoyl PCA, Parfum, Glycereth-26, Saccharomyces/Rice Ferment Filtrate, 1,2-Hexanediol, Urea, Glucose, Fructose, Hydrolyzed Wheat Protein, Sodium Glucamate, Glycine, Lysine, Malic Acid, Tartaric Acid, Citric Acid, Glycolic Acid, Lactic Acid, Sodium PCA, Hydrogenated Starch Hydrolysate, DMDM Hydantoin, Iodopropynyl Butylcarbamate, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Sodium Salicylate, Benzyl Alcohol, Potassium Chloride, Sodium Hydroxide, Potassium Hydroxide, Amyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool.

Garnier, Action Control 48h, antyperspirant
Maksymalna efektywność i komfortowe poczucie suchości przez 48h.Chroni podczas upału, uprawiania sportu i w czasie stresu. Ma pielęgnacyjny i długotrwały zapach, pozwala skórze oddychać dzięki zawartości aktywnego minerału.
Pojemność: 50 ml
Cena: 6,79 zł
Termin ważności: 12 miesięcy od otwarcia
I kolejne opakowanie antyperspirantu z Garnier. Chyba w każdym denku pojawia się jakaś wersja tego antyperspirantu. Tym razem mamy turkusową, czyli tę, którą lubię najbardziej i po którą sięgam najczęściej. Oczywiście kolejne opakowanie jest już w użyciu, tym razem w wersji fioletowej. Jak na razie są to najlepsze antyperspiranty, jakich używałam. A przewinęło się ich całkiem sporo, różne marki i różne formy - od tych w sprayu, aż po te w sztyfcie, a nawet różne blokery. Jednak kulki nie zastąpi u mnie nic ;)
SKŁAD: Aqua/Water, Aluminum Chlorohydrate, PPG-15 Stearyl Ether, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-33, Parfum/Fragrance, Iodopropynyl Butylcarbamate, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Dimethicone, Limonene, Zinc PCA, Linalool, Benzyl Salicylate, Benzyl Alcohol, Alpha-Isomethyl Ionone, Geraniol, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Coumarin, Hexyl Cinnamal (F.I.L. C29319/3).

Equilibra, Aloe Face Cream, krem do twarzy z żelem aloesowym
Aloesowy krem do twarzy o lekkiej i delikatnej konsystencji. Świetnie się rozprowadza nie pozostawiając na skórze tłustej warstwy. Przeznaczony do regularnego stosowania (rano i/lub wieczorem) na skórze twarzy oraz szyi. Zawiera w swoim składzie aż 40% aloesu oraz inne składniki pochodzenia roślinnego. Krem zapewnia odpowiednie nawilżenie, ma działanie odżywcze, ochronne i kojące. Krem odpowiedni do każdego rodzaju skóry.
Pojemność: 75 ml
Cena: 21,99 zł
Termin ważności: 6 miesięcy od otwarcia
Pełną recenzję tego, i dwóch innych tej samej marki, znajdziecie tutaj - klik. Także wszystkich chętnych odsyłam właśnie tam.
SKŁAD: Aloe Barbadensis Leaf Juice, Aqua (Water), Glyceryl Stearate SE, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Ethylhexyl Palmitate, Cetearyl Alcohol, Coco-Caprylate, Glycerin, Aluminium Starch Octenylsuccinate, Tocopheryl Acetate, Lecithin, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Citric Acid, Xanthan Gum, Sodium Polyacrylate, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Sodium Dehydroacetate, Sodium Hydroxide, Potassium Sorbate, Methyldihydrojasmonate, Sodium Gluconate.

Lovely, Liquid Camouflage, korektor
Intensywnie kryjący korektor z formula easy to blend. Formuła long-lasting, która zastyga na skórze. Pokrywa wszelkie zmiany, przebarwienia i cienie pod oczami. Idealny do konturowania twarzy. Dostępny w  3 odcieniach.
Pojemność: 8 ml
Cena: 13,49 zł
Termin ważności: 6 miesięcy od otwarcia
Mój odcień: 01
Pełną recenzję tego kosmetyku przeczytacie tutaj: klik. Ponadto pojawił się również w ulubieńcach (klik) i w poście z serii "perełki za grosze" - tutaj, klik.
SKŁAD: Aqua, Cyclopentasiloxane, Talc, Isododecane, Propylene Glycol, Magnesium Stearate, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Hexyl Laurate, Polyglyceryl-4 Isostearate, Synthetic Fluorphlogopite, Zinc PCA, Magnesium Sulfate, Lauryl PEG/PPG-18/18 Methicone, Phenoxyethanol, Parfum, Alumina, Ethylhexylglycerin, Isostearyl Alcohol, Triethoxycaprylylsilane, [+/-]: CI 77891, CI 77492, CI 77163, CI 77491, CI 77499.

Eco Receptura, Argan Hand&Nail Cream, krem do rąk
Odżywczy krem z olejem arganowym do pielęgnacji suchej i delikatnej skóry rąk oraz łamliwych i kruchych paznokci, zawierający bogactwo składników pochodzenia naturalnego. Egzotyczne masło Karite wraz z olejem arganowym zapobiegają utracie wody z naskórka, opóźniając procesy starzenia i poprawiając kondycję skóry i paznokci. Dla kompleksowego odżywienia recepturę uzupełniono o proteiny jedwabiu, witaminy B5 i E oraz alantoinę.
Pojemność: 75 ml
Cena: 17 zł
Termin ważności: 3 miesiące od otwarcia
Pomogła mi go zużyć siostra. Był całkiem w porządku. Ładnie nawilżał, odżywiał i natłuszczał, ale używałam tylko na noc, bo trochę długo się wchłaniał. Ale jak wiecie, mnie osobiście taki efekt nie przeszkadza, a wręcz czasami mam wrażenie, że takiego potrzebuję, tak wiecie, dla komfortu psychicznego i chyba trochę efektu placebo. W każdym razie, używałam go z przyjemnością, co w przypadku kremów do rąk wcale nie jest u mnie takie oczywiste. Ale od razu uwaga dla wszystkich zapachowych wrażliwców - kosmetyk jest bardzo mocno perfumowany i pachnie jak woda toaletowa. Mnie to nie przeszkadzało, ale ma specyficzną woń, ani się nią wybitnie nie zachwycam, ani mnie specjalnie nie odrzuca. Najważniejsze jednak, że mnie, strasznego wrażliwca, nie uczulił.
SKŁAD: Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Argania Spinosa Kernel Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Panthenol, Parfum, Allantoin, Hydrolyzed Silk, Tocopherol Acetate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Imidazolidinyl Urea, Potassium Sorbate, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Benzyl Salicylate, Citronellol, Geraniol, Hydroxycitronellal, Evernia Prunastri Extract.

Isana, olejek pod prysznic
Olejek pod prysznic ISANA z 56% zawartością naturalnych olejów zapewnia wyjątkowo obfitą pielęgnację bardzo suchej i wrażliwej skóry. Receptura zawierająca witaminę E oraz wysokowartościowe oleje chroni skórę przed wysuszaniem, dzięki czemu staje się ona wyjątkowo gładka i miękka w dotyku. Odpowiedni do codziennego stosowania. Produkt przebadany dermatologicznie, pH neutralne dla skóry.
Pojemność: 200 ml
Cena: 6,99 zł
Termin ważności: odkleiła mi się tylna nalepka, więc nie mam pojęcia
Nie wierzę, że ten kosmetyk jeszcze się nie pojawił na moim blogu. Moja historia z nim zaczęła się jeszcze na studiach, kiedy zmagałam się z przesuszoną skórą, która nie polubiła się ze zmianą wody. Pomyślałam, że taki olejek może być dobrym rozwiązaniem mojego problemu. I tak, pierwszą buteleczkę zużyłam zgodnie z przeznaczeniem. Byłam zadowolona, ale już do olejku nie wróciłam. Po jakimś czasie natknęłam się na filmik, lub wpis na blogu, mówiący o jego wykorzystaniu do mycia gąbki do podkładu. Wtedy zdecydowałam, że warto go znów kupić i jeśli mi się w ten sposób nie sprawdzi to znów wykończę go pod prysznicem. Jednak okazało się, że bardzo się z tą techniką polubiłam. Teraz, na co dzień używam minerałów, więc nie widzę sensu w kupowaniu takiej buteleczki do mycia gąbki, której użyję raz na dwa miesiące. Tak często mogę się chwilę dłużej pomęczyć z mydłem. Jednak nie wykluczam, że kiedyś do tego kosmetyku wrócę - właśnie jako narzędzia do czyszczenia.
SKŁAD: Glycine Soja Oil, Laureth-4, Mipa-Laureth Sulfate, Propylene Glycol, Parfum, Helianthus Annuus Seed Oil, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Aqua, BHT, Beta Carotene.

Alterra, nawilżająca pomadka do ust z rumiankiem
Pomadka ochronna do ust Alterra dba o Twoje usta dzięki zawartości uspokajającego ekstraktu z rumianku bio, nawilża je i starannie pielęgnuje. Produkt godny zaufania.Nie zawiera: syntetycznych barwników, aromatów i substancji konserwujących.Nie zawiera również silikonów, parafiny i innych produktów na bazie olejów mineralnych.Tolerancja skóry potwierdzona dermatologicznie.
Gramatura: 4,8 g
Cena: 4,99 zł
Termin ważności: czerwiec 2020
Ten kosmetyk też dobrze znacie, jak nie z mojego bloga, to z innych, albo same kiedyś go miałyście. Również pojawił się w poście "perełki za grosze", tutaj - klik. Tam też pisałam, dlaczego tak bardzo lubię tę pomadkę i dlaczego ostatnio sięgam tylko po nią. W zapasach mam jeszcze jedną, nową, nie otwieraną. Innych używam tylko, kiedy znajdę je, np. w ShinyBoxie. Kiedy przychodzi czas, że sama muszę balsam do ust kupić to bez zastanowienia wybieram Alterrę.
SKŁAD: Ricinus Communis Seed Oil, Cocos Nucifera Oil, Cera Alba, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Candellila Cera, Palmitic Acid, Stearic Acid, Butyrospermum Parkii Butter, Olea Europaea Fruit Oil*, Tocopheryl Acetate, Aroma, Helliantus Annuus Seed Oil, Chammomilla Recutita Oil*, Daucus Carota Satvia Root Extract, Beta-Carotene, Tocopherol.
*z rolnictwa ekologicznego.

MSQ, zalotka do rzęs 
Miękka silikonowa poduszeczka dzięki swojej podwójnej warstwie umożliwia bezproblemowe podkręcenie rzęs. Specjalna konstrukcja zawiasów sprawia, że używanie zalotki jest wygodne i płynne. Również rączki urządzenia zostały zaprojektowane tak, aby dobrze leżały w dłoni i były poręczne.
luźne tłumaczenie z angielskiego
Cena: $5-15
Zamówiła ją dla mnie siostra, wieki temu, przy swojej pierwszej chińskiej współpracy. Byłam z niej bardzo zadowolona i sięgałam po nią codziennie. Podejrzewam, że nie jest to jakość najwyższych lotów, ale na mój użytek wystarczała. Zapewne korzystałabym z niej wciąż, gdyby nie fakt, że gąbeczka mi pękła i zakleszczała mi rzęsy. Nie chciałam ryzykować wyrywania włosków (po raz kolejny, ale tej historii Wam nie opowiem, bo uwierzcie, nie chcecie tego słuchać).


BeBeauty, Soft Touch, płatki kosmetyczne
Precyzyjny demakijaż i pielęgnacja Twojej skóry. Płatki kosmetyczne BeBeauty o wyjątkowo gładkiej powierzchni, zapewniają dokładne i komfortowe oczyszczenie skóry, twarzy, szyi i dekoltu. Miękkie i delikatne płatki, idealne do codziennej pielęgnacji i kosmetyki. Wzmocnione obszycie zapobiega rozwarstwianiu się płatka. Nie rozwarstwiają się, nie pozostawiają włókien.
Liczba sztuk: 120
Cena: 2,99 zł
Dobra, te płatki pojawiają się w dosłownie każdym denku, więc nie ma sensu się powtarzać. Myślę, że wszyscy je już znają i pewnie mają dość czytania o nich w kółko, także jeśli macie ochotę o nich przeczytać to zapraszam do poprzednich wpisów z tej serii (tutaj - klik).
SKŁAD: 100% bawełna.

Co Wam udało się zużyć w ostatnich miesiącach? Trafiliście na więcej ulubieńców czy bubli? Mieliście któryś z przedstawionych przeze mnie produktów? Co o nich sądzicie? Jakieś rozczarowania? A może któryś ze zużytych przez Was produktów okazał się strzałem w dziesiątkę i Waszym ulubieńcem?

~ wredna
Czytaj więcej

PORA WYRZUCIĆ ŚMIECI #14
Czyli co sięgnęło dna w ciągu ostatnich miesięcy

58 komentarzy:
Powiem Wam, że w ubiegłym miesiącu przeszłam samą siebie :D Rzadko kiedy zdarzało się, żebym nazbierała tyle opakowań, żeby napisać posta po czterech tygodniach, a tu proszę. Nie dość, że jest, to jeszcze zawiera całkiem sporą liczbę (jak na mnie) zużyć ;) A co jeszcze lepsze, wczoraj zrobiłam zdjęcia, a dziś już mam nową buteleczkę do przyszłego wpisu z tej serii :D Rozszalałam się, ale motywują mnie te pełne pudełka zapasów kosmetycznych :D


Barnängen, All Over Rescue Body Balm
Zakochaj się w naszym niezwykłym - lekkim i jednocześnie bogatym w substancje odżywcze - produkcie. Balsam do ciała All Over Rescue zawiera opracowany przez Barnängen składnik Cold Cream, który tworzy na skórze szybko wchłaniającą się warstwę ochronną pozostawiając skórę idealnie gładką.
Pojemność: 200 ml
Cena: 34,99 zł
Termin ważności: 12 miesięcy od otwarcia
Zużyty na styk. Termin ważności skończył się gdzieś pod koniec października, więc i tak się troszkę spóźniłam :D Na szczęście, żadnej krzywdy mi nie zrobił. Pełną recenzję przeczytacie tutaj: klik. Wykorzystałam go na stopy, bo do pielęgnacji ciała się u mnie nie sprawdził ;)
SKŁAD: Aqua, Behenyl Alcohol, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Hexanediol, Propylene Glycol, Dicaprylyl Carbonate, Helianthus Annuus Seed Oil, Dimethicone, Sodium Carbomer, Sodium Stearoyl Lactylate, Cera Alba, Allantoin, Chamomilla Recutita Flower Extract, Xanthan Gum, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Tocopherol, Dimethicone Crosspolymer, Pentadecalactone, Parfum, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Geraniol, Citronellol, Benzyl Alcohol, Limonene, Benzyl Salicylate, Linalool, Alpha-Isomethyl Ionone, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben.


Jantar, odżywka z wyciągiem z bursztynu
Odżywka Jantar oparta jest na sprawdzonej, niezmienionej od lat recepturze. To owoc długich tradycji wykorzystywania niezwykłych właściwości bursztynu. Zawiera 91% składników naturalnych, 0% parabenów, alkoholu etylowego, barwników.
Pojemność: 100 ml
Cena: 13 zł
Termin ważności: grudzień 2019
Jeśli śledzicie mojego bloga to wiecie, że używam tej wcierki od długiego czasu i zawsze musi być na mojej półeczce w łazience. Przyznam, że wolałam wersję sprzed reformulacji, która odbyła się razem ze zmianą opakowania. Tamta przynosiła mi lepsze efekty, jednak i na tę nie narzekam. Przy regularnym stosowaniu powoduje zagęszczenie włosów i wysyp tzw. baby hair. Jak wpływa na wzrost nie jestem w stanie określić, bo moje kosmyki chyba osiągnęły już swoją maksymalną długość, ale z tego co pamiętam to kiedyś zauważyłam przyspieszony przyrost.
SKŁAD: Aqua (Water), Propylene Glycol, Glucose, Amber Extract, Panthenol, Panax Ginseng Root Extract, Arginine, Acetyl tyrosine, Arctium Majus Root Extract, Hydrolyzed Soy Protein, Polyquaternium-11, Peg-12 Dimethicone, Calcium Pantothenate, Zinc Gluconate, Niacinamide, Ornithine HCl, Citrulline, Glucosamine HCl, Biotin, Polysorbate 20, PEG-20 Glyceryl Laurate, Tocopherol, Linoleic Acid, Retinyl Palmitate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Disodium EDTA, Parfum (Fragrance), Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Linalool.


Beauté Marrakech, dezodorant naturalny ałunowy w sprayu
Dezodorant ałunowy jest połączeniem ałunu potasowego oraz pantenolu. Ałun to naturalny minerał górski składający się ze związków glinu, jednak w przeciwieństwie do soli glinu występujących w dezodorantach nie przenika przez skórę, tworzy jedynie cienką warstwę na jej powierzchni. Wykazuje działanie ściągające, antyseptyczne i przeciwbakteryjne, dzięki czemu doskonale zwalcza przyczyny powstawania przykrego zapachu potu. Działa antybakteryjne i dezynfekująco.
Pojemność: 100 ml
Cena: 13,64 zł - 15,75 zł
Termin ważności: 6 miesięcy od otwarcia
Kiedy opisywałam pudełko ShinyBox, w którym znalazłam ten dezodorant (tutaj) to pisałam, że najprawdopodobniej komuś go podaruję. Tak się jednak złożyło, że potrzebowałam odświeżacza powietrza, a akurat mi go zabrakło (jak to zawsze w awaryjnych sytuacjach) i tak wpróbowałam ten kosmetyk i tak już zostało. Nie sprawdzał się najlepiej w tym celu, ale jak już raz wypsikałam sporą część to głupio było oddawać komuś w połowie zużyty dezodorant :D
SKŁAD: Rosa Damascena Flower Water, Potassium Alum, Benzyl Alcohol.


Fa, Fiji Dream, antyperspirant
Collibre Swiss Collagen Drink to płynny kolagen o smaku owoców tropikalnych. Kolagen, zwany BIAŁKIEM MŁODOŚCI i witalności, tworzy „konstrukcję” dla wszystkich tkanek człowieka. Bierze udział w podstawowych funkcjach życiowych niemal wszystkich układów i narządów. Po 25 roku życia organizm ludzki stopniowo traci zdolność jego odbudowy. Nie jesteśmy w stanie zablokować tego procesu, jednak możemy go spowolnić poprzez suplementację kuracjami kolagenowymi. Produkt pasteryzowany. Zalecana dzienna porcja do spożycia: 140 ml przez minimum 4 tygodnie.
Pojemność: 140 ml
Cena: 9 zł
Termin ważności: 27 sierpnia 2018
Uwierzycie, że znalazłam go w LIPCOWYM ShinyBoxie? Przecież pamiętam to jak wczoraj, a to już prawie pół roku! ;o Ależ ten czas goni. Kolejny kosmetyk, który wykończyłam już po dacie ważności, jednak końcówka również służyła mi za odświeżacz :D Ale wcześniej używałam zgodnie z przeznaczeniem. Głównie w domu, bo ochrony przed potem nie dawał żadnej :D Jedyne co to ładnie pachniał ;) Co mnie zaskoczyło, bo za yalng-ylang nie przepadam ;)
SKŁAD: Butane, Propane, Ethylhexyl Palmitate, Aluminum Chlorohydrate, Isobutane, Cyclomethicone, Dimethicone, Parfum, Isopropyl Myristate, Triethyl Citrate, Disteardimonium Hectorite, Hydrolyzed Corn Starch Octenylsuccinate, Propylene Carbonate, Limonene, Citronellol, Benzyl Alcohol, Linalool, Hydrated Silica, Silica, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Alpha-Isomethyl Ionone.


Schwarzkopf, Schauma Nature Moments, szampon
Szampon nawilżająco- regenerujący, indonezyjska woda kokosowa i kwiat lotosu. Regenerująca formuła z wodą kokosową oraz ekstraktem z kwiatu lotosu została stworzona, aby natychmiastowo nawilżyć włosy, pozostawiając uczucie miękkich i wygładzonych włosów od nasady aż po same końce. Bez silikonów. Bez sztucznych barwników. Dobrze tolerowany przez skórę głowy. Testowany przez dermatologów - certyfikat dermocert.
Pojemność: 400 ml
Cena: 11,69 zł
Termin ważności: 12 miesięcy od otwarcia
Ach, uwielbiam jego zapach *-* Znalazł się nawet w ulubieńcach (tutaj). Jeśli chodzi o same właściwości myjące i pielęgnujące to wolę szampony Nivea, ale ten kokos tak mnie nęci, że nie wiem czy nie skuszę się na kolejne opakowanie. Na razie mam spore zapasy, które pasowałoby wykorzystać, ale później albo będę się rozglądała za tym, albo za czymś nowym o tym samym zapachu (bo wiem, że ostatnio jest modny). Także owszem, kupiłabym go za samą woń <3
SKŁAD: Aqua, Sodium Laureth Sulfate,Sodium Chloride, Cocamidopropyl Betaine, Hydrolyzed Keratin, Glycine, Panthenol, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Cocos Nucifera Fruit Extract, Nymphaea Caerulea Flower Extract, Disodium Cocoamphodiacetate, Citric Acid, Sodium Benzoate, Polyquaternium-10, Cocamide MEA, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Parfum, Propylene Glycol, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil.


Eveline, Volumix Fiberlast, Ultra False Lash Effect
Szczoteczka o wyjątkowym kształcie to prawdziwe zaskoczenie! Wystarczy raz spróbować żeby się w niej zakochać. Na początek rzęsy stają się niebotycznie długie i perfekcyjnie rozdzielone. Wystarczy użyć wypukłej strony aby dodać do tego efekt ekstremalnej objętości.
Pojemność: 10 ml
Cena: 16,39 zł
Termin ważności: 6 miesięcy od otwarcia
Uwielbiam maskary od Eveline. A w szczególności serię Volumix Fiberlast. Wcześniej nie raz miałam wersję złotą czy srebrną, ale rose gold trafiła mi się pierwszy raz. Był to zakup w ciemno, ale moja ukochana tuszowa marka znów mnie nie zawiodła. Sprawdzał się bardzo dobrze, ładnie wydłużał i pogrubiał rzęsy. Jedyne co mnie martwi to to, że zauważyłam, że maskary z tej serii zaczęły przysychać znacznie szybciej niż to pamiętam sprzed kilku lat (zarówno ten, jak i srebrny, złotego ostatnio nie próbowałam). Kiedyś uwielbiałam ich lekką, lejącą konsystencję, która wystarczała mi na długi czas, a teraz po około miesiącu już muszę myśleć nad nową sztuką. Mam nadzieję, że po prostu trafiłam na felerne sztuki.
SKŁAD: Aqua, Synthetic Beeswax, Paraffin, Acacia Senegal Gum, Stearic Acid, Triethanolamine, Palmitic Acid, Butylene Glycol, Copernicia Cerifera Cera, Glyceryl Stearate, Polybutene, VP/Eicosene Copolymer, Oryza Sativa Cera, Hydroxyethylcellulose, Myristic Acid, Arachidic Acid, Behenic Acid, Oleic Acid, Phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparaben, CI 77499.


BeBeauty, Soft Touch, płatki kosmetyczne
Precyzyjny demakijaż i pielęgnacja Twojej skóry. Płatki kosmetyczne BeBeauty o wyjątkowo gładkiej powierzchni, zapewniają dokładne i komfortowe oczyszczenie skóry, twarzy, szyi i dekoltu. Miękkie i delikatne płatki, idealne do codziennej pielęgnacji i kosmetyki. Wzmocnione obszycie zapobiega rozwarstwianiu się płatka. Nie rozwarstwiają się, nie pozostawiają włókien.
Liczba sztuk: 120
Cena: 2,99 zł
Dobra, te płatki pojawiają się w dosłownie każdym denku, więc nie ma sensu się powtarzać. Myślę, że wszyscy je już znają i pewnie mają dość czytania o nich w kółko, także jeśli macie ochotę o nich przeczytać to zapraszam do poprzednich wpisów z tej serii (tutaj).
SKŁAD: 100% bawełna. 


Co Wam udało się zużyć w ostatnich miesiącach? Trafiliście na więcej ulubieńców czy bubli? Mieliście któryś z przedstawionych przeze mnie produktów? Co o nich sądzicie? Jakieś rozczarowania? A może któryś ze zużytych przez Was produktów okazał się strzałem w dziesiątkę i Waszym ulubieńcem?

~ wredna
Czytaj więcej

PORA WYRZUCIĆ ŚMIECI #13
Czyli co sięgnęło dna w ciągu ostatnich miesięcy

46 komentarzy:
Tym razem potrzebowałam aż dwóch miesięcy, żeby zebrać przyzwoitą porcję opakowań do napisania posta z serii denko. Wciąż, ich liczba nie jest jakaś imponująca, szczególnie jak na tak długi okres, ale wiecie, że nie należę do tych osób, które szybko denkują kosmetyki. Jestem raczej z tych, którzy oszczędzają :D Chociaż przyznam, że powinnam zacząć hojniej je dozować, bo mam całe mnóstwo zapasów, które pasowałoby przetestować :D Ale nie o tym dzisiaj. Kilka produktów z tego posta to stali bywalcy, ale jest też kilka nowości ;)


BeBeauty, Bali Awokado, peelingujący żel pod prysznic

Poczuj niezwykłą przyjemność domowego SPA i korzystaj z dobrodziejstw wyjątkowych składników zawartych w naszym żelu pod prysznic. Ekstrakt z awokado doskonale regeneruje skórę, a nasiona moreli mają właściwości peelingujące. Poczuj jak minerały z wód termalnych oraz ekstrakt
z owoców egzotycznych odżywiają i nawilżają Twoją skórę każdego dnia, pozostawiając ją w doskonałej kondycji. Produkt przebadany dermatologicznie. PH przyjazne dla skóry.
Pojemność: 300 ml
Cena: 4,99 zł
Termin ważności: 4 stycznia 2019
Pojawił się kiedyś w ulubieńcach. Wtedy dopiero zaczynałam go używać. Idealnie sprawdzał się latem, bo pachniał przepięknie. Tak gruszkowo, orzeźwiająco ;) Dobrze mył, całkiem fajnie się pienił, delikatnie peelingował skórę. Także myślę, że jest to naprawdę dobry kosmetyk, szczególnie, kiedy weźmiemy pod uwagę jego niską cenę. Jedyny minus to to, że delikatnie przesuszał skórę, ale u mnie dzieje się to przy prawie każdym produkcie myjącym do ciała. To akurat mi nie przeszkadzało, bo i tak po każdej kąpieli aplikuję jakieś masło, olejek albo balsam ;)
SKŁAD: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Polyethylene, Cocamidopropyl Betaine, Parfum, Laureth-3, Styrene/Acrylates Copolymer, Butylene Glycol, Phenoxyethanol, Actinida Chinesis Friut Extract, Magnifera Indica Fruit Extract, Cocos Nuicifera Fruit Extract, Propylene Glycol, Persea Gratissima Fruit Extract, Sodium Benzoate, Gluconolactone, Calcium Gluconate, Prunus Armeniaca Seed Powder, Acrylates/C-10-30 Magnesium Nitrate, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Sodium Chloride, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, CI 19140, CI 14720.

Batiste, Pretty Opulent & Oriental, suchy szampon

Najczęściej nagradzany w Polsce produkt Batiste.Batiste Oriental zabiera nas w daleką podróż na egzotyczny Wschód. Otwarcie zaskakuje owocową świeżością soczystego jabłka, owoców leśnych, winogron i cytrusów, do których dołącza kwiatowa symfonia jaśminu, lilii oraz irysów, by po chwili otulić nas zmysłowymi nutami sandałowca, cedru i piżma przełamanymi apetycznym kokosem.
Pojemność: 200 ml
Cena: 14,99 zł
Termin ważności: 7 marca 2019 
O tym, że suche szampony od Batiste uwielbiam i zawsze muszę mieć jeden na półce łazienkowej, to już doskonale wiecie. Najczęściej sięgam po tropikalny, bo pachnie moim ukochanym kokosem, jednak tym razem postanowiła spróbować innej wersji. W moim Rossmannie nie było zbyt dużego wyboru, więc ostatecznie sięgnęłam po orientalny. Jest w porządku, ale jednak moje serce nadal należy do tropikalnego.

SKŁAD: Butane, Isobutane, Propane, Oryza Sativa (Rice) Starch, Alcohol Denat., Parfum (Fragrance), Benzyl Salicylate, Limonene, Citronellol, Butylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Linalool, Distearyldimonium Chloride, Cetrimonium Chloride.
Nie zawiera: Parabenów, Silikonów, SLS.

Nivea, Long Care & Repair, odżywka do włosów
Odżywka NIVEA Long Care & Repair z olejkiem babassu zapobiega rozdwajaniu się końcówek i odbudowuje długie, łamliwe i suche włosy, przywracając im blask i miękkość.
Pojemność: 200 ml
Cena: 11,99 zł
Termin ważności: 12 miesięcy od otwarcia
To była jedna z pierwszych moich odżywek do włosów. A przynajmniej z takich, do których wracałam i stosowałam regularnie. Teraz mam całe mnóstwo innych, które czekają na swoją kolej, więc na razie do niej nie powrócę, ale jak tylko wykończę część z tego czego teraz używam, to z pewnością znów ją kupię. Mało jaka maska tak dobrze wpływa na moje włosy. Sprawia, że są lejące, gładkie, miękkie i błyszczące. No i dodatkowo pochodzi z marki, którą bardzo lubię i cenię ;)
SKŁAD: Aqua, Stearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Stearamidopropyl Dimethylamine, Dimethicone, Hydrolyzed Keratin, Orbignya Oleifera Seed Oil, Oryzanol, Silicone Quaternium-18, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Trideceth-6, Trideceth-12, C12-15 Pareth-3, Coco-Betaine, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Lactic Acid, Citric Acid, Phenoxyethanol, Potassium Sorbate, Ethylhexylglycerin, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Geraniol, Benzyl Alcohol, Parfum.

Bispol, Blue Sky, świeca zapachowa
Stwórz w swoim domu unikalną atmosferę, która dopełniona delikatnym aromatem i migoczącymi płomieniami wprowadzi Cię w błogi nastrój. Spędź długie jesienne wieczory w towarzystwie magicznych aromatów, które pozostaną na długo w Twojej pamięci.
Gramatua: 357 g
Cena: 5,54 zł
Czas palenia: ~ 30h
Świeczuszka, którą znalazłam w swoim pierwszym pudełku ShinyBox – rok temu :D I dopiero niedawno ją wypaliłam. Przyznam szczerze, że nie zwróciłam uwagi na to, czy rzeczywiście paliła się tak długo, jak zapewnia nas o tym producent. Markę Bispol bardzo lubię i uważam, że świeczki w szkle, jak na swoją cenę, pachną całkiem intensywnie. Ta miała typowo wakacyjną woń, myślę nazwa Blue Sky idealnie ją opisuje. Czuję tutaj cytrusy, bryzę morską i trochę trawy cytrynowej ;) Idealne orzeźwienie w upalny dzień ;) Choć przyznam, że świece palę zazwyczaj jesienią ;)


Garnier, Action Control, antyperspirant
Maksymalna efektywność i komfortowe poczucie suchości przez 48h.
Chroni podczas upału, uprawiania sportu i w czasie stresu. Ma pielęgnacyjny i długotrwały zapach, pozwala skórze oddychać dzięki zawartości aktywnego minerału.
Pojemność: 50 ml
Cena: 6,79 zł
Termin ważności: 12 miesięcy od otwarcia
I kolejne opakowanie antyperspirantu z Garnier. Chyba w każdym denku pojawia się jakaś wersja tego antyperspirantu. Tym razem mamy turkusową, czyli tę, którą lubię najbardziej i po którą sięgam najczęściej. Oczywiście kolejne opakowanie jest już w użyciu. Jak na razie są to najlepsze antyperspiranty, jakich używałam. A przewinęło się ich całkiem sporo, różne marki i różne formy - od tych w sprayu, aż po te w sztyfcie, a nawet różne blokery. Jednak kulki nie zastąpi u mnie nic ;)
SKŁAD: Aqua/Water, Aluminum Chlorohydrate, PPG-15 Stearyl Ether, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-33, Parfum/Fragrance, Iodopropynyl Butylcarbamate, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Dimethicone, Limonene, Zinc PCA, Linalool, Benzyl Salicylate, Benzyl Alcohol, Alpha-Isomethyl Ionone, Geraniol, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Coumarin, Hexyl Cinnamal (F.I.L. C29319/3).

Eveline, błyskawiczny krem-kompres regenerujący do rąk i paznokci
Krem-serum z 15% zawartością UREA łączy w sobie całe bogactwo formuły szwajcarskiej o właściwościach silnie regenerujących, nawilżających i kojących. Działa jak błyskawiczny kompres, który już po pierwszym zastosowaniu przywraca aksamitną miękkość i elastyczność nawet zniszczonej, spierzchniętej skórze. Głęboko regeneruje, uelastycznia naskórek i łagodzi podrażnienia. Doskonale się wchłania, tworząc niewidzialną barierę ochronną przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Ponadto wzmacnia paznokcie i zmiękcza skórki, zapobiegając ich zadzieraniu. Odżywcza formuła kremu doskonale sprawdza się także w pielęgnacji suchej i zrogowaciałej skóry na kolanach i łokciach.15% UREA – zapewnia natychmiastowy efekt głębokiego nawilżenia, regeneracji i odnowy.Ceramidy – uzupełniają niedobór cennych lipidów w naskórku, zabezpieczając go przed negatywnym działaniem czynników zewnętrznych.Olej z awokado – zapobiega utracie z naskórka, skutecznie chroniąc przed przesuszeniem. Uelastycznia i zmiękcza skórę dłoni, likwidując szorstkość i łuszczenie.D-panthenol + alantoina – działają łagodząco i przeciwzapalnie. Intensywnie nawilżają naskórek, pobudzając go do odnowy.
Pojemność: 75 ml
Cena: 7,99 zł
Termin ważności: 12 miesięcy od otwarcia (lub 24.04.2020)
Wiecie, że jestem wrażliwa na zapachy. Ten zupełnie mi nie odpowiada, wyczuwam tutaj sztuczną zieloną herbatę, której nienawidzę (samej woni, bo pić uwielbiam :D) i plastikowe maliny, przywodzi mi na myśl jakieś tanie perfumy... No, ale nic, ważniejsze jest działanie.
Już chwilę po aplikacji produkt przynosi ulgę wysuszonym dłoniom. Daje uczucie głębokiego nawilżenia. Formuła rzeczywiście jest nietłusta, ale krem pozostawia lepki, jakby woskowy, klejący film. Mnie akurat to nie przeszkadza, bo i tak nie używałabym go na dzień, a na noc lubię czuć, że mam coś na skórze ;) Kiedy już trochę na skórze posiedzi to staje się matowy i lekko tępy, dokładnie tak, jakby ta jego woskowa formuła zaschła ;)
Produkt sam w sobie nie najgorszy, ale nie jest na tyle dobry, żebym mogła przeboleć ten zapach ;) Także nadal szukam ideału ;)
SKŁAD: Aqua (Water), Urea, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Glycine Soja Oil, Mineral Oil, Petrolatum, Cholesterol, Cetyl Alcohol, Isopropyl Myristate, Cyclopentasiloxane, Dimethicone Crosspolymer, Cyclohexasiloxane, Sodium Hyaluronate, Butylene Glycol, Carbomber, Palmitoyl Oligopeptide, Palmitoyl Tetrapeptide-7, Hydrolyzed Soy Protein, Propylene Glycol, Maris Limus Extract, Ostrea Shell Extract, Hydrolyzed Wheat Protein, Sorbitol, Lysine, Allantoin, Diglycerin, Lactic Acid, Sodium PCA, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine, Cyclomethicone, Glucose, DMDM Hydantoin, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Disodium EDTA, Ceteareth-20, Polysorbate 20, Parfum, Phenoxyethanol, Linalool, Limonene.

Foods By Ann, Ananas & Jarmuż & Spirulina, pudding
Pożywny pudding w proszku do szybkiego przygotowania. Wystarczy zalać gorącym mlekiem lub napojem roślinnym i dokładnie wymieszać. To sycąca przekąska dla osób prowadzących zdrowy i aktywny tryb życia. W 100% naturalna, bez żadnych sztucznych substancji. Pudding to propozycja, która świetnie sprawdzi się jako lekki posiłek w ciągu dnia. Mix smaków.
Gramatura: 20 g
Cena: 4,29 zł
Termin ważności: 6 lipca 2019
Przyznam szczerze, że byłam bardzo ciekawa tego produktu. Myślałam, że będzie to fajna, zdrowa przekąska. Co prawda, trochę obawiałam się połączenia ananasa z jarmużem, ale stwierdziłam, że nie może być tak źle, skoro oba smaki (oddzielnie) lubię.  Ale nie, nie, i jeszcze raz, nie! Zrobiłam, już sama konsystencja, zapach i kolor były niepokojące, a wiedzcie, że różnego rodzaju papki uwielbiam. Spróbowałam jedną łyżeczkę i… reszta została podana toalecie. Czegoś tak okropnego nie jadłam nigdy. Jest to na pewno kwestia gustu, ale… ble, fuj.
SKŁAD: płatki owsiane bezglutenowe (32,1%), suszone jabłko, sok jabłkowy w proszku, skrobia, suszony ananas (2,5%), sok limetkowy w proszku (2,5%), jarmuż suszony (1,5%), sok ananasowy w proszku (1,5%), ekstrakt mięty pieprzowej w proszku, spirulina w proszku (0,3%).

BeBeauty, Soft Touch, płatki kosmetyczne
Precyzyjny demakijaż i pielęgnacja Twojej skóry. Płatki kosmetyczne BeBeauty o wyjątkowo gładkiej powierzchni, zapewniają dokładne i komfortowe oczyszczenie skóry, twarzy, szyi i dekoltu. Miękkie i delikatne płatki, idealne do codziennej pielęgnacji i kosmetyki. Wzmocnione obszycie zapobiega rozwarstwianiu się płatka. Nie rozwarstwiają się, nie pozostawiają włókien.
Liczba sztuk: 120
Cena: 2,99 zł
Te paczuszki pojawiają się chyba w każdym denku :D Nie używam innych, zawsze przy okazji spożywczych zakupów w Biedronce dorzucam te waciki. Ne ma się nad czym rozwodzić. Spełniają swoje zadanie, są tanie i nie rozwarstwiają się. Poza tym widzieliście je na moim blogu już chyba milion razy :D
SKŁAD: 100% bawełna.

Co Wam udało się zużyć w ostatnich miesiącach? Trafiliście na więcej ulubieńców czy bubli? Mieliście któryś z przedstawionych przeze mnie produktów? Co o nich sądzicie? Jakieś rozczarowania? A może któryś ze zużytych przez Was produktów okazał się strzałem w dziesiątkę i Waszym ulubieńcem?

~ wredna
Czytaj więcej

PEREŁKI ZA GROSZE? OCZYWIŚCIE, ŻE TAK! #3
Czyli tanie i dobre, jak zaoszczędzić na cenie, ale nie jakości

62 komentarze:
Do napisania dzisiejszego posta zainspirowała mnie Ayuna ;) Także dziękuję, kochana ;) W komentarzu pod poprzednim postem, dotyczącym korektora z Lovely, napisała, że są tanie i dobre produkty ;) Wtedy przypomniałam sobie, że przecież zaczęłam kiedyś na blogu taką serię :D Zupełnie o niej zapomniałam :D Także dzisiaj, podzielę się z Wami kilkoma moimi perełkami, które możenie dorwać za niewygórowaną cenę. Najdroższy kosmetyk z dzisiejszego zestawienia to kwestia niecałych 40 zł ;)


Bioelixire, Argan Oil, olejek do włosów
Serum Argan Oil jest produktem regeneracyjnym, nawilżającym, chroniącym włosy przed czynnikami zewnętrznymi. Nadaje połysk, likwiduje matowość.Działa przeciwstarzeniowo, powstrzymuje wolne rodniki, nawilża i napina skórę. Zapobiega rozdwajaniu się włosów i nadaje im miękkość. Wzbogacony o olejek jojoba i słonecznikowy.
Pojemność: 20 ml
Cena: 8,99 zł (ale często znajdziecie je na promocji za 3-5 zł)
Ja te maleństwa kupuję znacznie taniej w Biedronce. Jak trafi się na promocję to można je dorwać za niecałe 5 zł. Używam ich już bardzo długo i jedno opakowanie zastępuję kolejnym. Olejek ten pojawił się już na moim blogu - w ulubieńcach. Ten arganowy gości na mojej półce chyba najczęściej. Cudownie pachnie, ma bardzo przyjemną, dosyć gęstą konsystencję, która gładko rozprowadza się po włosach. Dobrze chroni końcówki i ładnie je nawilża, a przy tym zupełnie kosmyków nie obciąża. Mój ideał. I mimo swojej małej pojemności wystarcza mi na długi czas. Co prawda, ja aplikuję go jedynie na końcówki ;)
SKŁAD: Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Dimethiconol, Caprylic/Capric Triglyceride, Parfum (Fragrance), Linalool, Limonene, Argania Spinosa Kernel Oil, Benzophenone 3, Simmondsia Chinensis Oil (Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil), C.I. 26100 (D&C Red n°17), C.I. 47000 (D&C Yellow n°11), Butylene Glycol, Heliantus Annuus Seed Extract (Heliantus Annuus (Sunflower) Seed Extract), C.I. 61565 (D&C GREEN 6).


Bell, Look Now! Puder HD
Świetnie sprawdzi się w trakcie sesji fotograficznych. Możesz go stosować samodzielnie, nadając cerze świeży wygląd lub jako wykończenie makijażu nakładając na podkład. Perfekcyjnie wygładza, maskuje zmarszczki i delikatne niedoskonałości.
Gramatura: 9 g
Cena: 12,99 zł
Termin ważności: 12 miesięcy od otwarcia
Ten produkt wcześniej nie pojawił się w żadnych ulubieńcach, a to ze względu na to, że przed jego wypróbowaniem trafiałam na same dobre pudry i ten jakoś nie wywarł na mnie większego wrażenia. Dopiero kiedy wykończyłam pierwszą sztukę i zaczęłam testować inne doceniłam jego właściwości. Bardzo dobrze matuje skórę i efekt ten utrzymuje się przez długie godziny. Ogólnie jestem fanką wykończenia satynowego, jednak w strefie T potrzebuję pełnego matu i takowy ten puder z Bell mi daje. Ponadto, nie wygląda sztucznie, sucho i papierowo. Jest transparentny i nie bieli cery. Troszkę podobny do Stay Matte z Maybelline, ale mam wrażenie, że ten jest mocniejszy i bardziej trwały. Jedyny minus, tej konkretnej sztuki - była zapowietrzona i na środku zaczyna mi pękać i kruszyć się. Pewnie skończy się na tym, że go pokruszę i będę używała jak sypkiego :D Choć przyznam, że wolę jego wyjściową - prasowaną formę.
SKŁAD: Talc, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Isocetyl Stearoyl Stearate, Octyldodecyl Stearate, Sodium Potassium, Aluminium Silicate, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Peg-8,citric Acid, Methylparaben, Propylparaben, Silica, Cl 77891.


Alterra, nawilżająca pomadka do ust z rumiankiem
Pomadka ochronna do ust Alterra dba o Twoje usta dzięki zawartości uspokajającego ekstraktu z rumianku bio, nawilża je i starannie pielęgnuje. Produkt godny zaufania.Nie zawiera: syntetycznych barwników, aromatów i substancji konserwujących.Nie zawiera również silikonów, parafiny i innych produktów na bazie olejów mineralnych.Tolerancja skóry potwierdzona dermatologicznie.
Gramatura: 4,8 g
Cena: 4,99 zł
Ostatnio kupuję tylko ją ;) Mam spore zapasy (w tym jedną sztukę Alterry) pomadek ochronnych, ale chyba żadne inne, nie licząc tych od Nivea, nie sprawdziły mi się tak dobrze. Wiem, że sporo osób wykorzystuje ją na rzęsy i brwi, i przyznam, że i ja za pierwszym razem zakupiłam ją właśnie w takim celu, jednak ostatecznie wylądowała na moich ustach i tak już przy niej zostałam.
Jest niedroga, ma dobry skład i bardzo dobrze nawilża moje usta ;) W zupełności im wystarcza, więc nie widzę sensu w szukaniu droższych odpowiedników ;) Ponadto, bardzo doceniłam ją w ostatnim czasie, kiedy po testowaniu czegoś z pudełka ShinyBox do niej wróciłam i dopiero zaczęłam dostrzegać, że moje usta są naprawdę zadbane i nawilżone ;)
SKŁAD: Ricinus Communis Seed Oil, Cocos Nucifera Oil, Cera Alba, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Candellila Cera, Palmitic Acid, Stearic Acid, Butyrospermum Parkii Butter, Olea Europaea Fruit Oil*, Tocopheryl Acetate, Aroma, Helliantus Annuus Seed Oil, Chammomilla Recutita Oil*, Daucus Carota Satvia Root Extract, Beta-Carotene, Tocopherol.
*z rolnictwa ekologicznego.


Lovely, Liquid Camouflage, korektor
Intensywnie kryjący korektor z formula easy to blend. Formuła long-lasting, która zastyga na skórze. Pokrywa wszelkie zmiany, przebarwienia i cienie pod oczami. Idealny do konturowania twarzy. Dostępny w  3 odcieniach.
Pojemność: 8 ml
Cena: 13,49 zł
Termin ważności: 6 miesięcy od otwarcia
Mój odcień: 01
Pełną recenzję tego kosmetyku przeczytacie tutaj: klik
SKŁAD: Aqua, Cyclopentasiloxane, Talc, Isododecane, Propylene Glycol, Magnesium Stearate, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Hexyl Laurate, Polyglyceryl-4 Isostearate, Synthetic Fluorphlogopite, Zinc PCA, Magnesium Sulfate, Lauryl PEG/PPG-18/18 Methicone, Phenoxyethanol, Parfum, Alumina, Ethylhexylglycerin, Isostearyl Alcohol, Triethoxycaprylylsilane, [+/-]: CI 77891, CI 77492, CI 77163, CI 77491, CI 77499.


Eveline, tusze do rzęs
Szczoteczka o wyjątkowym kształcie to prawdziwe zaskoczenie!Wystarczy raz spróbować żeby się w niej zakochać.Na początek rzęsy stają się niebotycznie długie i perfekcyjnie rozdzielone. Wystarczy użyć wypukłej strony aby dodać do tego efekt ekstremalnej objętości.
Pojemność: 10 ml
Cena: 16,39 zł
Termin ważności: 6 miesięcy od otwarcia
Wyżej opisałam wersję Volumix Fiberlast Ultra False Lash Effect, ale wszystkie maskary z Eveline, które do tej pory próbowałam, bardzo dobrze mi się sprawdziły, a w szczególności te z serii Fiberlast. Obecnie używam tej w kolorze różowego złota, ale srebrna już czeka w kolejce. W ostatnim denku, natomiast, pojawiła się wersja złota. Poza tym, pod tagiem Eveline na blogu znajdziecie jeszcze kilka innych sztuk ;) Co tylko potwierdza, że jestem tym tuszom wierna i żadne, które testowałam w tzw. międzyczasie, nie przypadły mi do gustu. Zawsze wracam do swoich ulubieńców tej marki ;)
SKŁAD: Aqua, Synthetic Beeswax, Paraffin, Acacia Senegal Gum, Stearic Acid, Triethanolamine, Palmitic Acid, Butylene Glycol, Copernicia Cerifera Cera, Glyceryl Stearate, Polybutene, VP/Eicosene Copolymer, Oryza Sativa Cera, Hydroxyethylcellulose, Myristic Acid, Arachidic Acid, Behenic Acid, Oleic Acid, Phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparaben, CI 77499.


Golden Rose, Matte Lipstick Crayon
Matowa pomadka do ust Matte Crayon tworzy na ustach aksamitne wykończenie.
Wysoka zawartość pigmentów oraz długotrwała formuła sprawia, że pomadka długo utrzymuje się na ustach.
Idealnie się rozprowadza, a dzięki zawartości składników nawilżających oraz wit. E dodatkowo odżywia i nawilża usta.
Bogata paleta kolorów zawiera odcienie od klasycznej czerwieni po różne odcienie nude.
Gramatura: 3,5 g
Cena: 11,90 zł
Termin ważności: 18 miesięcy od otwarcia
Moje odcienie: nr 15, nr 18
Już kiedyś się jedna z nich na moim blogu pojawiła. Byłam z niej wtedy bardzo zadowolona, ale ze względu na jej kolor, który, jak dla mnie, nie na dawał się do używania na co dzień, nie sięgałam po nią zbyt często. Do czasu, aż w moje łapki wpadł odcień nr 15. Zakochałam się ;) Co prawda, ten konkretny numerek ma trochę gorszą formułę i potrafi się na ustach zważyć i podkreślić ich fakturę. Jednak da się z nim pracować ;) Z pierwszą sztuką nie miałam takich problemów. Obie są mięciutkie, więc gładko suną po ustach i mają bardzo dobry pigment. Jednak warstwa spokojnie wystarczy, aby uzyskać pełne krycie. Są matowe, ale nie tępe i nie wysuszają ust. A na dodatek, Golden Rose oferuje naprawdę bogatą gamę kolorystyczną, także jest w czym wybierać ;)
SKŁAD: Ppg-3 Hydrogenated Castor Oil, Isononyl Isononanoate, Ethylhexyl Palmitate, Ozokerite, Synthetic Wax, Hdi/Trimethylol Hexyllactone Crosspolymer, Hydrogenated Coco-Glycerides, Nylon-12, Euphorbia Cerifera Cera, Cetearyl Alcohol, Ethylhexyl Hydroxystearate, Octyldodecanol, Phytosteryl/Octyldodecyl Lauroyl Glutamate, Copernicia Cerifera Cera, Aroma, Phenoxyethanol, Tocopheryl Acetate, Silica, Octadecyl Di-T-Butyl-4-Hydroxyhydrocinnamate, Mica, Ci 77891, Ci 77491, Ci 17200, Ci 45 410, Ci 16035, Ci 15850, Ci 77499, Ci 77492, Ci15985, Ci 19140, Ci 42090, Ci 45380, Ci 12085, Ci 73360, Ci 77742, Ci 47005, Tin Oxide.


Aquolina, Pink Sugar, woda toaletowa
Wykreowany w 2004 pierwszy zapach firmy Aquolina jest stylowy, energiczny, pogodny, niesłychanie wyrazisty i żywiołowy. Zabierze cię w podróż do krainy szczęśliwego dzieciństwa, dzięki wesołemu połączeniu wanilii i karmelu. Styl: wesoły, figlarny, romantyczny.
Kategoria: kwiatowo-owocowo-gourmand
Pojemność: 100 ml
Cena: ok. 50 zł (ale za mniejsze pojemności zapłacicie już od ok. 30 zł)
Ten flakonik długo znajdował się na mojej whisliście i długo nie mogłam się na niego zdecydować. Bałam się, że będzie zbyt słodki, zbyt dziecinny i zupełnie wstydziła się będę go nosić. Ostatecznie znalazła się u mnie duża flaszka i nie żałuję. Powiedziałabym, że to moja guilty pleasure, ale niezupełnie, bo uwielbiam je nosić ;) Nawet latem, ale raczej w chłodniejsze wieczory. Na dzień nie do końca mi pasuje. Jest w nim coś sensualnego, tajemniczego. Owszem, jest to słodka bomba, typowo deserowa, ale to właśnie w perfumach uwielbiam ;) Myślę, że jest to jedna z moich ulubionych kompozycji ;)
A co najbardziej czuć? Wanilię, lukrecję, karmel i watę cukrową ;) Chociaż ta ostatnia nie jest dla mnie aż tak oczywista ;) Całość pachnie trochę jak pączki :D Albo jakiś podobny deser ;) Niektórzy twierdzą, że jest to po prostu palony cukier (a.k.a. wata cukrowa), ale ja zupełnie tak go nie odbieram, to zdecydowanie nie jest zapach tego odpustowego rarytasu ;)
Nuty głowy: pomarańcza, malina, liść figi, bergamotka
Nuty serca: czerwone jagody, konwalia, lukrecja, wata cukrowa, truskawka
Nuty bazy: piżmo, wanilia, karmel, fasola tonka, drzewo sandałowe


MUR I <3 Makeup London Chocolate Orange, paleta cieni
Orange Chocolate to niezwykłej jakości paleta 16 cieni do powiek w bardzo oryginalnym opakowaniu nawiązującym do tabliczki czekolady.Cienie są mocno napigmentowane i niezwykle trwałe a ich aplikacja jest bardzo przyjemna.Cienie są niezwykle gładkiej i aksamitnej konsystencji a ich aplikacja to sama przyjemność. Są trwałe, nie rolują się i nie osypują.Spakowane w przepiękną kasetkę w kształcie czekolady z dużym lusterkiem w środku i aplikatorem do nakładania cieni.
Gramatura: 14x1,22 g + 2x2,44 g (21,96 g netto)
Cena: 39,98 zł
Termin ważności: 12 miesięcy od otwarcia
Pierwsza w mojej kolekcji czekoladka od Makeup Revolution <3 Dostałam ją od siostry na urodziny i pokochałam od pierwszego wejrzenia. Nie dość, że przepięknie pachnie to jeszcze wygląda cudnie i skrywa śliczne cienie. Prawdopodobnie nie każdemu przypadnie do gustu jej pomarańczowo-ruda kolorystyka, ale ja się w niej zakochałam. Uważam, że jest alternatywą dla Caramel Melange od Zoevy, do której kiedyś wzdychałam. Powiem szczerze, że ciężko mi słowami wyrazić radość, jaką mi to maleństwo sprawiło ;) Aż mam ochotę codziennie wykonywać pełny makijaż oka, tylko po to, żeby sięgnąć po tę czekoladkę ;) A praca z nią to czysta przyjemność ;) Coś czuję, że powiększę swoją rodzinkę paletek o kilka nowych z serii Chocolate ;)
SKŁAD: Mica, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Talc, Magnesium Stearate, Paraffinum Liquidum, Ethylhexyl Palmitate, Polybutene, Kaolin, Silica, Polyethylene, Bis-Diglyceryl Polyacyladipate-1, Dimethicone, Methylparaben, Propylparaben, Parfum May Contain (+/-) CI 77891, CI 77491, CI77492, CI 77499, CI 77007, CI 15850, CI 15985.


Co sądzicie o mojej liście? Znacie któreś z tych produktów? Jak Wam się one sprawdziły? Również uważacie, że nie trzeba wydawać majątku, aby mieć dobre produkty w swojej kosmetyczce? A może zaciekawił Was któryś z produktów i chcielibyście zobaczyć jego pełną recenzję na blogu?

~ wredna
Czytaj więcej

ULUBIEŃCY OSTATNICH MIESIĘCY #5
Polska piosenka, na punkcie której mam obsesję

54 komentarze:
Już od bardzo długiego czasu na blogu nie pojawili się żadni ulubieńcy, a przynajmniej post, w którym zebrałabym ich wszystkich w jednym miejscu. Przez te kilka miesięcy zapisywałam sobie całe mnóstwo potencjalnych faworytów, ale okazywało się, że na dłuższą metę żaden z nich nie był przeze mnie wystarczająco eksploatowany, aby trafić do tego zbioru. Dlatego dzisiaj, może nie będzie ogromu kosmetyków, ale za to będą to perełki, które naprawdę pokochałam. A na koniec będę miała bonusik w postaci piosenki, którą męczę wszystkich domowników i nie tylko :D Ostatnio każdy kto ma ze mną styczność musi ten utwór usłyszeć :D


Schwarzkopf, Schauma Nature Moments, szampon do włosów suchych
Szampon nawilżająco- regenerujący, indonezyjska woda kokosowa i kwiat lotosu. Regenerująca formuła z wodą kokosową oraz ekstraktem z kwiatu lotosu została stworzona, aby natychmiastowo nawilżyć włosy, pozostawiając uczucie miękkich i wygładzonych włosów od nasady aż po same końce. Bez silikonów. Bez sztucznych barwników. Dobrze tolerowany przez skórę głowy. Testowany przez dermatologów - certyfikat dermocert.
Pojemność: 400 ml
Cena: 11,69 zł
Termin ważności: 12 miesięcy od otwarcia
Znalazłam go w dodatkowym pudełku ShinyBox. Od razu zachwyciłam się zapachem, bo jak wiecie jestem ogromną fanką kokosa. Z samego działania, na początku, nie do końca byłam zadowolona. Uważałam, że znacznie lepiej sprawdzają mi się szampony z Nivea. Jednak okazało się, że moje kłaczki potrzebowały po prostu trochę czasu, aby przywyknąć do zmiany kosmetyku myjącego. Teraz mam wręcz wrażenie, gdy sięgam po coś innego to włosy mi się sklejają ;o Z pewnością sięgnę po jeszcze jedno opakowanie, bo to, jak widzicie, już mi się kończy. A później? Jeszcze nie wiem, zobaczę, może znajdzie się coś innego co będę chciała przetestować ;)
SKŁAD: Aqua, Sodium Laureth Sulfate,Sodium Chloride, Cocamidopropyl Betaine, Hydrolyzed Keratin, Glycine, Panthenol, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Cocos Nucifera Fruit Extract, Nymphaea Caerulea Flower Extract, Disodium Cocoamphodiacetate, Citric Acid, Sodium Benzoate, Polyquaternium-10, Cocamide MEA, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Parfum, Propylene Glycol, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil.


Eveline, Facemed+, nawilżający płyn micelarny z wodą termalną
Nawilżający Płyn Micelarny z Wodą Termalną Jeju 3 w 1 przeznaczony jest do:- oczyszczania każdego rodzaju skóry, również wrażliwej,- demakijażu twarzy, oczu i ust - usuwa nawet wodoodporny makijaż,- codziennej pielęgnacji, odświeżenia i nawilżenia skóry już w trakcie demakijażu.Zaawansowane składniki aktywne gwarantują:- już od pierwszego zastosowania - dogłębne oczyszczenie, intensywne nawilżenie, odświeżenie i nawilżenie skóry,- po 3 dniach - ochronę przed przesuszeniami, wygładzenie skóry,- po 14 dniach - regulację wydzielania sebum, poprawę kolorytu i elastyczności.Woda termalna Jeju Magma odznacza się niezwykłą czystością i wysoką zawartością minerałów. Wzmacnia skórę i działa antyoksydacyjnie.Fito NMF - naśladują działanie NMF-u (Naturalnego Czynnika Nawilżającego).Aqua Rice FERM™ bogata w witaminy i minerały stymuluje regenerację, zmniejsza widoczność porów, opóźnia starzenie, ujędrnia i rozświetla cerę.Produkt testowany dermatologicznie.
Pojemność: 400 ml + 100 ml
Cena: 18,99 zł
Termin ważności: 6 miesięcy od otwarcia (lub 07 września 2020)
No i mamy nowego ulubieńca w kategorii płynów micelarnych. Może nie jest to kosmetyk, nad którym się rozpływam, ale stwierdziłam, że skoro z chęcią po niego sięgam to powinien się w tym zestawieniu znaleźć. Jest łagodny, dobrze zmywa makijaż i nie podrażnia, a wręcz łagodzi skórę. Jeżeli chodzi o nawilżenie, które obiecuje producent to byłam sceptycznie nastawiona, ale bardzo pozytywnie się zaskoczyłam. Oczywiście nic nie zastąpi kremu, ale zauważyłam, że mam znacznie mniejsze problemy z przesuszaniem się skóry, od kiedy stosuję ten płyn do demakijażu ;) Nie wiem czy sięgnę po kolejną butelkę, bo dobra dostępność mojego ukochanego BeBeauty kusi :D
SKŁAD: Aqua, Olive Oil PEG-7 Esters, PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, Sea Water, Camellia Sinensis Leaf Water, Butylene Glycol, Cetrimonium Bromide, Potassium Olivoyl PCA, Parfum, Glycereth-26, Saccharomyces/Rice Ferment Filtrate, 1,2-Hexanediol, Urea, Glucose, Fructose, Hydrolyzed Wheat Protein, Sodium Glucamate, Glycine, Lysine, Malic Acid, Tartaric Acid, Citric Acid, Glycolic Acid, Lactic Acid, Sodium PCA, Hydrogenated Starch Hydrolysate, DMDM Hydantoin, Iodopropynyl Butylcarbamate, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Sodium Salicylate, Benzyl Alcohol, Potassium Chloride, Sodium Hydroxide, Potassium Hydroxide, Amyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool.


Inecto, Very Smoothing, kokosowy olejek do ciała
Podaruj swojej suchej skórze codzienne nawilżenie. Olejek do ciała wzbogacony czystym organicznym olejkiem kokosowym (ang. Pure Organic Coconut Oil) oraz witaminą E, z łatwością wchłonie się w twoją skórę zapewniając jej jeszcze lepszy wygląd, gładkość i zapach.
Pojemność: 200 ml
Cena: 20 zł
Termin ważności: 24 miesiące od otwarcia
Pełną recenzję tego kosmetyku znajdziecie tutaj: klik.
Powiem tak, jeśli nie lubicie tłustych konsystencji to się z nim nie polubicie. W cieplejsze dni nie mogę go używać, bo mam wrażenie, że cała się lepię. Ponadto, stosuję go tylko na noc, bo pozostawia film na skórze i bardzo długo się wchłania. Jednak to jak pachnie, to, że sprawia, że skóra jest miękka i gładka, oraz błyskawiczny sposób jego aplikacji, powodują, że musi znaleźć się w ulubieńcach. Nie nawilża długotrwale i dogłębnie, więc na zimę konieczny będzie dla mnie zakup czegoś bogatszego. Jednak na co dzień, w chłodniejsze wieczory jest idealny ;) Szczególnie jak mam balsamowego lenia i nie chce mi się babrać w kremach i masłach do ciała ;)
SKŁAD: Paraffinum Liquidum, Isopropyl Palmitate, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Tocopheryl Acetate, Parfum.


Lazell, Dominate Eau de Parfum, woda perfumowana
DOMINATE to tajemnicza i elegancka propozycja dla kobiet pragnących podkreślić zapachem swoją zmysłowość. Charakter perfum oddają wyselekcjonowane nuty owocowe i kwiatowe osadzone na bazie drzewa sandałowego, bursztynu i piżma i doprawione orientalnymi przyprawami. Zapach idealny na wieczorne wyjścia.
Odpowiednik: Versace Crystal Noir
Pojemność: 100 ml
Cena: 13,90 zł - 18 zł
Termin ważności: kwiecień 2021
Pełna recenzja tutaj: klik.
Pamiętacie, że miałam co do niego mieszane uczucia i nie wiedziałam co tak naprawdę o nim myśleć? No to już moje uczucia się ustabilizowały i wyklarowały. Zapach pokochałam. I to tak bardzo, że obecnie jest to mój ulubiony flakonik z całej kolekcji. Pewnego dnia ułożył się na mnie tak pięknie, że nie mogłam przestać wąchać nadgarstka. Stwierdziłam, że potrzebuje odpowiedniej pogody, aby rozwinąć się tak, jakbym tego oczekiwała.
Nuty głowy: pieprz, imbir, kardamon
Nuty serca: gardenia, piwonia, kwiat pomarańczy
Nuty bazy: drzewo sandałowe, bursztyn, piżmo


Lovely, Liquid Camouflage
Intensywnie kryjący korektor z formula easy to blend. Formuła long-lasting, która zastyga na skórze. Pokrywa wszelkie zmiany, przebarwienia i cienie pod oczami. Idealny do konturowania twarzy. Dostępny w 3 odcieniach.
Pojemność: 8 ml
Cena: 13,49 zł
Termin ważności: 6 miesięcy od otwarcia
Mój odcień: 01
W końcu go dorwałam ;) I to ostatnią sztukę w moim odcieniu. Co prawda, na chwilę obecną jest dla mnie ciut za jasny, ale za jakiś miesiąc będzie idealny. Cóż tu dużo pisać? Zachwyty nad nim są jak najbardziej słuszne. Bardzo dobrze kryje, numerek 01 ma ładny, beżowo-żółty odcień, jest dosyć lekki i rewelacyjnie wygląda pod oczami. Nigdy nie powiedziałabym, że taki kamuflaż może tak naturalnie wtapiać się w skórę. Po pierwszej aplikacji byłam zachwycona. Ponadto, ma znacznie mniejszą tendencję do zbierania się w zmarszczkach niż jakikolwiek korektor, którego do tej pory używałam. Myślę, że na blogu pojawi się pełna recenzja tego cudeńka, więc na razie nie będę zdradzała wszystkiego ;)
SKŁAD: Aqua, Cyclopentasiloxane, Talc, Isododecane, Propylene Glycol, Magnesium Stearate, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Hexyl Laurate, Polyglyceryl-4 Isostearate, Synthetic Fluorphlogopite, Zinc PCA, Magnesium Sulfate, Lauryl PEG/PPG-18/18 Methicone, Phenoxyethanol, Parfum, Alumina, Ethylhexylglycerin, Isostearyl Alcohol, Triethoxycaprylylsilane, [+/-]: CI 77891, CI 77492, CI 77163, CI 77491, CI 77499.


Bioelixire, Argan Oil, olejek do włosów
Serum Argan Oil jest produktem regeneracyjnym, nawilżającym, chroniącym włosy przed czynnikami zewnętrznymi. Nadaje połysk, likwiduje matowość.Działa przeciwstarzeniowo, powstrzymuje wolne rodniki, nawilża i napina skórę. Zapobiega rozdwajaniu się włosów i nadaje im miękkość. Wzbogacony o olejek jojoba i słonecznikowy.
Pojemność: 20 ml
Cena: 8,99 zł
Ja te maleństwa kupuję znacznie taniej w Biedronce. Jak trafi się na promocję to można je dorwać za niecałe 5 zł. Używam ich już bardzo długo i jedno opakowanie zastępuję kolejnym. Dlatego nie wiem jak to możliwe, że do tej pory żadna wersja nie pojawiła się jeszcze w ulubieńcach. Ten arganowy gości na mojej półce chyba najczęściej. Cudownie pachnie, ma bardzo przyjemną, dosyć gęstą konsystencję, która gładko rozprowadza się po włosach. Dobrze chroni końcówki i ładnie je nawilża, a przy tym zupełnie kosmyków nie obciąża. Mój ideał. I mimo swojej małej pojemności wystarcza mi na długi czas. Co prawda, ja aplikuję go jedynie na końcówki ;)
SKŁAD: Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Dimethiconol, Caprylic/Capric Triglyceride, Parfum (Fragrance), Linalool, Limonene, Argania Spinosa Kernel Oil, Benzophenone 3, Simmondsia Chinensis Oil (Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil), C.I. 26100 (D&C Red n°17), C.I. 47000 (D&C Yellow n°11), Butylene Glycol, Heliantus Annuus Seed Extract (Heliantus Annuus (Sunflower) Seed Extract), C.I. 61565 (D&C GREEN 6).


Paweł Domagała - Weź nie pytaj
"Weź nie pytaj" to pierwszy singiel promujący nowy album "1984", którego premiera już 16 listopada 2018!
Tekst: Paweł Domagała
Muzyka: Paweł Domagała, Łukasz Borowiecki
Liczba odsłon na YouTube: 7 751 962
Data wydania: 16 czerwca 2018
Czas trwania: 4:23
Jak już wspomniałam na początku - jeśli ktoś miał ze mną styczność w ciągu ostatniego miesiąca to z pewnością był męczony tym utworem. O ile w tym przypadku możemy mówić o zmęczeniu. Mogę jej słuchać na okrągło i mi się nie nudzi. Tekst to ideał, muzyka to cudo, a teledysk to arcydzieło. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji się z nią zapoznać to zachęcam do przesłuchania, a zapewniam - naprawdę warto.
kiedy stuknie mi 50 lat | wkoło fury i bzdury | dziewczyny do mnie eh i ach | ty wołaj mnie | zawołaj mnie, zawołaj mnie
weź nie świruj, weź się przytul | weź tu przytul mnie, weź tu trwaj…

Znacie coś z moich ulubieńców? Jak u Was sprawdziły się te produkty? A co ostatnio Wam przypadło do gustu? Co jeszcze powinno znaleźć się na tej liście? Jakich Waszych ulubieńców możecie mi polecić? Chcielibyście zobaczyć pełną recenzję któregoś z tych produktów?

~ wredna
Czytaj więcej