Typ
skóry:
Twarz:
cera sucha, choć
spotkałam się ze zdaniem, że jest mieszana - mam problem z zaskórnikami
na nosie i brodzie (ale pomimo to potrafią mi się tam robić suche
skórki, a czasem się świecę jak bombka na nosie :/), bardzo (baaaaardzo) sucha w okolicach oczu, lekkie zmarszczki w okolicy oczu; problem z jędrnością skóry.
Ciało:
skóra bardzo sucha z tendencją do atopii; Jak dotąd pomaga mi Balsam z La Roche-Posay Lipikar - daje trwały efekt.
Typ włosów:
Raczej krótkie, ciemny blond. Skóra głowy lubi się przesuszać, a włosy elektryzować, czasem skłonne do przetłuszczeń. W zasadzie to nie skupiam się jakoś mocno na ich pielęgnacji, bo zwyczajnie nie mam na to czasu.
Ulubione kosmetyki:
- produkty do pielęgnacji ciała - wszelkie mazidła i zdzieraki, a także żele itp.
- produkty do pielęgnacji twarzy - kremy, peelingi, żele, toniki, micele itp.
- kosmetyki kolorowe - cienie, tusze, podkłady, pudry, rozświetlacze, róże, błyszczyki, pomadki, kredki i co tylko :)
- lakiery do paznokci (nie lubię kolorów zielonych i niebieskich).
- kremy do rąk - używam dużo, bo mam problematyczne dłonie
- zapachy w postaci atomizerów, kulek itp. Lubię też zapachowe mgiełki do ciała. Ogólnie wszystko co ładnie pachnie i można się tym popsikać względnie posmarować
Nie lubię:
Zasadniczo największy problem mam z firmą Ziaja. Ich kremy często powodują u mnie wysyp krostek. Do tego kilka razy trafiłam na buble i mnie zniechęcili. To samo tyczy się firmy Nivea. Jestem na nie.
Zapachy kosmetyków Alterra zdecydowanie mi nie leżą. Niestety masełka Pat&Rub też nie uderzają w moje gusta.
Nie lubię wysuszających szminek do ust, sklejających rzęsy maskar i takich, których niczym nie da się zmyć (w tym wodoodpornych - nie używam). Mleczka do demakijażu też raczej nie znajdą u mnie miejsca na półce. Wszelkie olejki pod prysznic (zazwyczaj średnio pachną) raczej nie są produktami dla mnie.
Zasadniczo największy problem mam z firmą Ziaja. Ich kremy często powodują u mnie wysyp krostek. Do tego kilka razy trafiłam na buble i mnie zniechęcili. To samo tyczy się firmy Nivea. Jestem na nie.
Zapachy kosmetyków Alterra zdecydowanie mi nie leżą. Niestety masełka Pat&Rub też nie uderzają w moje gusta.
Nie lubię wysuszających szminek do ust, sklejających rzęsy maskar i takich, których niczym nie da się zmyć (w tym wodoodpornych - nie używam). Mleczka do demakijażu też raczej nie znajdą u mnie miejsca na półce. Wszelkie olejki pod prysznic (zazwyczaj średnio pachną) raczej nie są produktami dla mnie.
Pielęgnacja:
Twarz:
Chwilowo mam mało czasu dla siebie (młode mamy tak mają ;)). Staram się rano i wieczorem przemywać twarz tonikiem, nakładać serum i krem (na dzień i na noc) oraz krem pod oczy. Do zmywania makijażu używam micela, po czym myję twarz żelem. Raz albo dwa razy w tygodniu wykonuję peeling i jak wystarczy mi czasu nakładam maseczkę.
Ciało:
Do pielęgnacji ciała używam żeli pod prysznic (zazwyczaj biorę prysznic, bo nie mam czasu na kąpiel, choć lubię), maseł/balsamów i peelingów. Poza tym są zdzieraki do stóp i kremy do stóp. Niestety na co dzień rzadko mam czas na balsam i krem do stóp :/
Makijaż:
Baza pod cienie, cienie w różnych kolorach w zależności od nastroju, kredka/liner w kolorze czarnym lub kolorowe, maskara, podkład w płynie lub krem BB, korektor pod oczy, puder, róż do policzków, balsam do ust/błyszczyk/szminka, czasem puder brązujący. Gdy mam czas używam także paletki do brwi.
Chciałabym dostać:
Makijaż:
Baza pod cienie, cienie w różnych kolorach w zależności od nastroju, kredka/liner w kolorze czarnym lub kolorowe, maskara, podkład w płynie lub krem BB, korektor pod oczy, puder, róż do policzków, balsam do ust/błyszczyk/szminka, czasem puder brązujący. Gdy mam czas używam także paletki do brwi.
Chciałabym dostać:
W zasadzie ciężko mi powiedzieć co chciałabym dostać. Na pewno przydałoby mi się coś do pielęgnacji biustu, bo po okresie karmienia warto by było go wspomóc, a jeszcze nie miałam okazji nic kupić. Z chęcią wypróbowałabym także jakieś bazy pod cienie (poza Dax i Grashka, bo mam). Ciekawią mnie podkłady mineralne.Bardzo chciałabym także wypróbować korektor Collection 2000.
Nie chciałabym dostać:
Mam zdecydowanie sporo szminek i mazideł do ust, a brakuje mi motywacji do ich zużywania. Tusze do rzęs także dosyć słabo mi schodzą. Mówię zdecydowanie nie maskarom wodoodpornym. Cienie w kremie to też raczej nie moja bajka. Mydła w kostce to też nie jest mój produkt marzeń ;) Nie chcę też pudru do twarzy, bo mam zapas.
P.S. Nie lubię słodyczy :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, zostaw komentarz. Bardzo lubię je czytać :)