Tyle o nim czytałam, tyle o nim słyszałam. W końcu kupiłam, przetestowałam i mam na temat tego hitu własne zdanie.
Zdecydowałam się na suplement dlatego, że stwierdziłam, że to łatwiejsze, niż codzienne wcieranie wcierek czy olejowanie. I w dodatku nie ma problemów z nasilonym przetłuszczaniem się czy brakiem objętości. (Jem względnie zdrowo, proszę się nie czepiać. ;) )
Merz Special wybrałam z dwóch powodów. Po pierwsze: koleżanka miała po nim istny baby busz i polecała go wszystkim wokół. Po drugie: upolowałam go w szalenie dobrej cenie. Zapytałam o opinię dermatologa. "Można łykać. Jeżeli nie pomoże, to Biotebal." Nie pomóc mógł, bo ma niby substancje w niskich stężeniach, ale może jest dobrze skomponowany?
Dobrze, efekty. Nie mam mu absolutnie niczego do zarzucenia. Nie zmieniłam niczego poza włączeniem do diety suplementu, włosy wypadały w mniejszych ilościach, obserwowałam pojawiające się baby hair już po miesiącu. Wypadanie nasiliło się po odstawieniu.
Dlaczego więc z niego zrezygnowałam?
Przyjaciółce na pytanie "no i jak działa na Ciebie Merz Special" odpowiedziałam pół-żartem: "włosy na łydkach odrastają szybciej^^". Choć akurat wzmocnienie brwi, rzęs i paznokci to raczej pozytywny efekt uboczny. Jednakże teraz, po dłuższej przerwie, decyduję się na wcierkę.
Haha, no, w sumie większość kobiet łykając suplementy na włosy myśli o tych na głowie, a niekoniecznie gdzie indziej... Ale to tez w końcu włosy ;)
OdpowiedzUsuńJa stosowałam Biotebal i byłam z niego zadowolona, tego jeszcze w swojej kolekcji nie miałam
OdpowiedzUsuńWypróbuję, chociaż jestem już tak sceptycznie nastawiona do wszelkich specyfików, że szkoda gadać. Moje włosy mają głęboko w poważaniu moje starania. :(
OdpowiedzUsuńcieszy mnie Twój post, ponieważ od dawna mam ogromną ochotę właśnie na ten suplement diety i nadal mnie on kusi
OdpowiedzUsuńzapamiętam go i może w przyszłości po niego sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńI jakąż to wcierkę wybrałaś? :)
OdpowiedzUsuńZaproponowano mi nowość Seboradinu ^^ Jestem jej właśnie szalenie ciekawa!
UsuńCzyli jednak działa, "mi szybko odrastające włosy na łydkach" nie przeszkadzają tylko jeszcze kwestia ceny czy warto za takie pieniądze?
OdpowiedzUsuńKupowałam za około 25 złotych, za więcej prawdopodobnie bym odpuściła. A może 28?
UsuńMoja siostra też miała problemy z wypadaniem włosów, ale po ten suplement chyba nie sięgała.
OdpowiedzUsuńPamiętam, jak płakała, że wyłysieje. Na szczęście tak się nie stało :)
Zawsze miałyśmy inne włosy, ja gęste, puszące się z tendencją do kręcenia się i tez wypadające, ale przy ich ilości ja nie musiałam tego opłakiwać. S. zaś zawsze proste, cienkie i było ich duużo mniej. S. już napisała, jak sobie poradziła. Z tego, co pamiętam zaczęła łykać calcium i też stosowała wcierki, ale głównie był to jantar.
Pozdrawiam
P.
Bardzo dobry jest ten preparat, sama go stosowałam i szczerze polecam. Zapraszam do siebie: http://www.studia-bydgoszcz.edu.pl
OdpowiedzUsuńJak dla mnie są super ;) Wysyp baby hair, paznokcie mega twarde, a skóra - efektów nie widzę ;) Mimo wszystko co jakiś po nie sięgam - zwłaszcza w okresie przesilenia.
OdpowiedzUsuńJa zawsze miałam problem z wypadaniem włosów. Stosowałam różne specyfiki - również te robione w aptece. Powiem szczerze, efekty były, ale nie do końca takie, jakich bym oczekiwała. Od jakiegoś czasu zaczęłam stosować Merz Special i efekty są dużo lepsze. Fakt, cena jest dość duża, ale uważam że warto.
OdpowiedzUsuństosuję Merz Specjal od dawna i mi pomaga :)
OdpowiedzUsuńhttp://nataliamakeupblog.wordpress.com
Mi o wiele bardziej pomógł Vitapil polecony przez lekarza dermatologa, więc może wypróbuj ten środek :)
OdpowiedzUsuńStosowałam Merz Special i nie zauważyłam różnicy praktycznie żadnej,poprawiły się mi po nim paznokcie ale na pewno nie wpłynęło to na moje włosy....
OdpowiedzUsuńNie używałam tych produktów, więc nie wiem czy są skuteczne.
OdpowiedzUsuńWiesz, że zbyt częste mycie i stosowanie kosmetyków na bazie sztucznych składników, pozbawia włosy naturalnej bariery ochronnej? Dlatego warto stosować się do takich metod https://top-supplemente.de/3-umstrittene-haarausfall-rubbelungen/ - dzięki temu, włosy na pewno odżyją.
OdpowiedzUsuńJa też mam problem z wypadaniem włosów. Kupuję suplementy w aptece online, zaoszczędzam czas i nie muszę stać w kolejkach. Ja stosuję suplement z pokrzywą i skrzypem.
OdpowiedzUsuńJeśli interesujecie się urodą to może zerknijcie też na stronę https://wellmetime.com/ tutaj w tym temacie wiele artykułów. Możecie także zarejestrować się do najlepszych specjalistów z tej branży którzy zadbają o wasz wygląd.
OdpowiedzUsuńJa zdecydowałam, że co roku będę kupowała nową perukę z prawdziwych włosów ludzkich. Jest taki sklep u mnie w Warszawie, w którym świetnie doradzają. Będę sobie co roku kupowała nową, mniej lub bardziej wymyślną, a i tak zaoszczędzę dużo więcej, niż straciłabym czasu i pieniędzy dbają o te kudły co mam na głowie :(
OdpowiedzUsuńWypadanie włosów do duży problem. W tym celu warto od razu udać się do specjalnej kliniki włosa, gdzie zaopiekują się tobą profesjonaliści. Nie warto zaczynam samodzielnej kuracji.
OdpowiedzUsuńTam gdzie już mi wypadły włosy to używam mikrowłókna do włosów. To świetne rozwiązanie, jeżeli chce zależy Ci na efekcie natychmiastowego krycia przerzedzeń.
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś takiego. Stan włosów, brwi i rzęs zdecydowanie się poprawił. Teraz kupuje produkty do przedłużania rzęs i robię sobie sama rzęsy. Po paru razach już wychodzi mi to dość ładnie.
OdpowiedzUsuń