środa, 1 marca 2017

Kalendarz dobrych zdarzeń w lutym

Frrrr, i po lutym!!!

Co dobrego mi się wydarzyło w lutym? Sporo!


1. Elsa i Ninja zaliczyli fajny bal przebierańców w przedszkolu.

2. Byliśmy kuligu! Dla nas pierwszy od lat, dla dzieci pierwszy w życiu :) Niestety, choć my się świetnie bawiliśmy, to nasza znajoma złamała paskudnie nogę... A nawet szybko nie jechaliśmy. Także ostrożnie proszę z kuligami.


3. Obejrzeliśmy dobry film "Sztuka kochania". O kobiecie, która ratowała ludziom życia i związki, sama mając wybitny talent do komplikowania własnego życia. Polecam serdecznie.

4. Udało mi się zadbać o zdrowie - zrobić coś, co planowałam od dawna. Na lato będę miała nogi jak Marlena Dietrich co najmniej :)

5. Nauczyłam się pić wodę, co najmniej litr dziennie, a zdarza się i ponad 2!! Zdradzę Wam, że wybitnie mi w tym pomogła butelka Tupperware. Jeszcze miesiąc temu wyśmiałabym to, co przed chwilą napisałam, ale uwierzcie mi, z butelki się naprawdę lepiej pije :) I nie niszczę środowiska, bo piję wodę z kranu albo z dystrybutora.



6. Odzwyczaiłam się od mleka w kawie - to mój duży sukces!!! Zdarza mi się jeszcze latte, ale traktuję to jako coś wyjątkowego, jak deser.

7. Maja zażyczyła sobie niby urodziny, bo już się nie mogła doczekać i mieliśmy bal małych księżniczek w domu :)


8. Mam nowe wypasione rolki! Chodzę na szkółkę od października i coraz lepiej mi idzie. No i okazało się, że miękkie rolki rekreacyjne już mi nie wystarczają. Hehehe, kto by pomyślał.



9. Dzieci też wskoczyły w rolki. I dają radę! SZOK. Pierwsze podejście zrobiliśmy latem i to była kompletna porażka. Nie były w stanie ustać ani sekundy same. Teraz po domu jeżdżą sobie coraz bezpieczniej i pewniej. Nie mogą się doczekać lepszej pogody, aby wyjść na dwór. Maja już planuje, że będzie na rolkach jeździć do szkoły. Tia...

9. Walentynki były przemiłe. Wszyscyśmy się wyściskali i obdarowali - kwiatami, książkami i słodyczami.


10. Moja strona internetowa i nowa szata bloga są na wykończeniu, w marcu będą NA PEWNO!! Poniżej zajawka, jak to będzie mniej-więcej wyglądało.


Myślę, że to dobry bilans. Oczywiście wydarzyło się sporo rzeczy mniej miłych, ale przecież ja nie o tym :) 

A czy dla Was luty był łaskawy?

Uściski!
Magda

12 komentarzy:

  1. Blog będzie nadal prowadzony na blogspocie? Osobiście to proponowałbym przejście na Wordpressa - większa funkcjonalność. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, będzie wordpress,już wszystko jest prawie gotowe :)

      Usuń
  2. nowa strona internetowa wygląda super:) Ja jestem cienias jeśli chodzi o takie metamorfozy..gdyby ktoś kazał mi robić coś w szablonie to pewnie bym się popłakała;)

    A sprawa z piciem wody to gratuluje..ucze się tego od 3 tygodni ale idzie opornie. Nie smakuje mi woda i ciężko mi się po nią sięga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do wody - dodaj plasterek pomarańczy albo cytryny, lepiej wchodzi! A co do strony - to jest tylko forma przejściowa, wielka premiera już wkrótce :) I dziękuję za komplement!

      Usuń
  3. I ty też na wordpressa. Chyba też się będę musiała w końcu zdecydować... Kogo polecasz do przenoszenia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Pliszko, pomaga mi lokalnie firma, która takimi rzeczami się na co dzień nie zajmuje. Ale sporo też rzeczy sama zrobiłam, mam nadzieję tylko, że wszystko będzie działać, hahahahah!

      Usuń
  4. To trzymam mocno kciuki!
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Trzymamy kciuki żeby marzec też był obdarzony w same dobre wydarzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę, że luty był bardzo aktywnym miesiącem. U mnie również sporo się wydarzyło samych dobrych rzeczy. Mam nadzieję, że marzec też upłynie Ci zdrowo i wesoło :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...