Cały czas zapominam zabrać ze sobą aparat foto jak idę do mamy, żeby pstryknąć domek na klucze, który jej podarowałam. Ale co się odwlecze, to nie uciecze.
Wczoraj też pobierałam nauki w Kreatywnie.com/Trojmiasto. Jakoś nie mogłam się zabrać za cieniowanie pittorico, choć teoretycznie wiem, czym to się je, więc postanowiłam dać się poinstruować od początku. Robiłyśmy tabliczkę na drzwi. Ja zostawiłam sobie puste miejsce, bo jeszcze nie wiem, jaki numer, a może literkę tam wstawię. Cieniowanie pittorico nie jest proste, ale na pewno jest to kolejny ważny krok w dekupażowaniu. Nie jestem do końca przekonana, czy jest to moja bajka, bo chyba wolę proste, graficzne formy (co zresztą widać w moich pracach), ale na pewno warto czasem tę technikę zastosować. Pierwsze koty za płoty!!!
Kupiłam też śliczny szablonik z literkami i nie mogę się doczekać, kiedy go zastosuję!
Najbardziej podobał mi się Ostrów właśnie. Niesamowity klimat z przeszłości, miasto w mieście. Wokół zamarznięta Odra, a nieopodal piękny ogród botaniczny. Niestety w zimie zamknięty, ale pamiętam go z lata - zachwycający.
Ciekawe... A tu jeszcze Ostrów zza rzeki:
Rynek też jest piękny, choć jak już pisałam, "kościelna wyspa" zrobiła na mnie największe wrażenie. Niesamowitą choinkę mogli podziwiać wrocławianie i turyści, naprawdę piękna. Widać ją w tle. Zwróćcie uwagę na budynek stojący za nią. Podobno był pomysł, żeby cały rynek odbudować w takim stylu. Brrr... Na szczęście ten "genialny" pomysł upadł.
A tu Fredro pod puchową pierzynką:
I jedna z wielu uroczych ulic Wrocławia. Mam nadzieję się wkręcić bardziej w klimat, bo przyjaciółka pożyczyła mi aż cztery książki Marka Krajewskiego opowiadające o przestępstwach w Breslau:D
A tu detal ze spaceru bulwarem nad Odrą: podwójne oparcie.
Na pyszne kakałko poszłyśmy do Mleczarni. Bardzo klimatyczne miejsce. Po drodze przeleciało obok nas stado ptaków.
I to by było na tyle. Drugiego dnia nie brałam ze sobą aparatu, bo padał śnieg. Innym razem odrobię. A tymczasem pozdrawiam wszystkich, którym się chce tu zaglądać. Każda wizyta jest dla mnie bardzo miła! Witam serdecznie także nowe obserwatorki!
Mam nadzieję, że następnym razem uda mi się pokazać jakieś rękodzieło:)
Zatem do następnego!
Magda