Nadszedł czas podsumowań i niepewnych spojrzeń w przyszłość. Myślę o tym, co mi się udało, co mogło wypaść lepiej, co ciągle czeka na realizację. Mogę jednak zdecydowanie zaliczyć ten rok do udanych i z czystym sercem mieć nadzieję, że następny nie będzie gorszy. Było może wiele marzeń, których nie udało się spełnić, ale jak to dobrze, że miałam te marzenia i ciągle mam następne.
Wszystkim życzę, abyście nigdy nie przestawali marzyć i spełniać swoje marzenia.
A tak na całkiem bliski czas życzę sobie i Wam, żeby zima nie była zła i żeby szybko przyszła wiosna. Niech biel śniegu zastąpi biel kwiecia :-)
piątek, 31 grudnia 2010
czwartek, 23 grudnia 2010
WESOŁYCH ŚWIĄT!
Jest w moim kraju zwyczaj, że w dzień wigilijny,
Przy wzejściu pierwszej gwiazdy wieczornej na niebie,
Ludzie gniazda wspólnego łamią chleb biblijny
Najtkliwsze przekazując uczucia w tym chlebie.
C.K.Norwid
Kochani, niech nadchodzące Święta przyniosą Wam wiele miłości, radosnych spotkań w rodzinnym gronie, niebanalnych rozmów, radości w oczach bliskich. Oby Boże Narodzenie napełniło Was szczęściem i tymi najtkliwszymi uczuciami, o których pisał Norwid.
poniedziałek, 20 grudnia 2010
Choinka wrocławska.
Odliczanie końcowe do Wigilii. Nie mogłam pójść wieczorem z aparatem na Rynek, żeby zrobić zdjęcie naszej choinki i tysięcy światełek oświetlających miasto, ale na telefonie mam jedno zdjęcie sprzed dwóch tygodni, nie najlepszej jakości, ale urok choinki trochę oddaje.
Odwilż
Trudno uwierzyć pewnie tym, którzy mieszkają w rejonach Polski, gdzie śnieg i mróz nie odpuszcza, ale my we Wrocławiu mamy odwilż. Dzisiaj rano termometry pokazały +3 stopnie.
No i od tych spadków i wzrostów temperatur wzięło się pewnie moje przeziębienie. A Święte tuż tuż. Kuruję się i wrzucam dziś tylko jedno zdjęcie.
No i od tych spadków i wzrostów temperatur wzięło się pewnie moje przeziębienie. A Święte tuż tuż. Kuruję się i wrzucam dziś tylko jedno zdjęcie.
piątek, 10 grudnia 2010
W nastroju "garbarkowym"
Wczoraj miałam zaszczyt być na cudownym koncercie Jana Garbarka. Jestem zauroczona i ciągle jeszcze unoszę się nad ziemią ;-)
Zimowe kwiaty i owoce.
Zima wydobywa czasem piękno tam, gdzie nikt go już nie szuka, na przekwitłych kwiatach i zważonych jesienny owocach.
wtorek, 7 grudnia 2010
Pocztówka z Kotliny Jeleniogórskiej.
Jestem w Jeleniej Górze, na chwilę tylko i nie bardzo jest czas na robienie zdjęć. Udało mi się jednak coś uchwycić podczas porannego spaceru z psem. Mam w końcu odrobinę zimy "prowincjonalnej" ;-) Kocham tę ciszę na polach i w sadach.
Nic tylko zapraszać gości "pod gruszę" ;-)
Spójrzcie, jakie piękne ozdoby wykonał śnieg na słupkach od płotu.
Nic tylko zapraszać gości "pod gruszę" ;-)
Tu też nie ma lwów, ale są śnieżne psy ;-)
I zające... Tak mi się przynajmniej wydaje, że to zajęcze tropy ;-)
Przy okazji przypomniał mi się tekst takiej przedszkolnej piosenki:
"Hej, biały walczyk, hop hop hop.
Zając na śniegu znaczy znaczy trop.
Zając na śniegu pomyka
A my tańczymy walczyka".
Serdecznie pozdrawiam wszystkich odwiedzających mojego bloga.
czwartek, 2 grudnia 2010
Co we Wrocławiu robi się ze śniegiem.
Śniegu wokół coraz więcej. Jednak Wrocław ma na to sposób. Przynajmniej z Rynku śnieg znika. Wszystko zebrane na kupki. Pewnie już to wywieźli, ale przez chwilę dzieci miały zabawę.
A tak wyglądała moja ulica dziś rano i do godz.12 niewiele się zmieniło:
środa, 1 grudnia 2010
W zimowej szacie.
Parę zimowych widoczków na Ostrów Tumski i Wyspę Piaskową. Trochę w biegu robione, co widać.
Wieże katedry Jana Chrzciciela, pałac biskupi (ten żółty przed katedrą) i nawet kawałek zabudowań z pruskiego muru na Ostrowie Tumskim.
Wieże katedry Jana Chrzciciela, pałac biskupi (ten żółty przed katedrą) i nawet kawałek zabudowań z pruskiego muru na Ostrowie Tumskim.
Zamiast choinki na razie ktoś, kto zapomniał zrzucić liście.
Puste ławki, tak oblegane w ciepłe dni, a w tle kolegiata św. Krzyża i św. Bartłomieja. Nie mówiąc już o tym, że znowu jakiś ptak w locie się złapał ;-)
Groźne niebo nad Kościółem Najświętszej Marii Panny na Piasku.
Subskrybuj:
Posty (Atom)