Nie będę się rozpisywać bo Angie prezentowałam już dwukrotnie ale nie omieszkam pokazać moich uszytków. Są kolorowiaste i z milusie. Szyłam je jak było słoneczne, piękne lato. Myślę, że teraz są jak znalazł. Z pozdrowieniami dla Tiny:)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kardigan. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kardigan. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 10 września 2015
czwartek, 25 czerwca 2015
KARDIGAN ANGIE BLUE
Kolejna odsłona modelu ANGIE ze szkoły szycia BURDY. Od razu wiedziałam, że szara wersja nie będzie jedyną. Ciałootulacz w kolorze pastelowego błękitu powstał na życzenie koleżanki z pracy. Chwilę to trwało zanim znalazłyśmy odpowiedni materiał w przystępnej cenie ale w końcu się udało i Gosia ma już swój Gosiootulacz na chłodne wieczory;))
DANE TECHNICZNE:
materiał: cienki milusi polar antypilingujący 1,5 metra
wykrój: ANGIE, BURDA, Szkoła szycia vol.II
narzędzia: nożyce, szpilki, overlock
zdjęcia: eta ja
poniedziałek, 4 maja 2015
KOMPLECIK
Majówka.!!!!! wolne od pracy;))))) no to szyjemy;-)
Materiał kupiłam już parę miesięcy temu, do tego czasu nabierał mocy. Pierwszy powstał żakiet tudzież kardigan lub kurtka jak kto woli. Skroiłam go na podstawie wykroju z Burdy. Proponowany przez Burdę materiał to loden, brzegi powinny być pozostawione surowe. Moja tkanina przypomina bardziej neopropen, piankę czy coś w tym kierunku w każdym razie w rzeczywistości jest to dwie tkaniny razem sklejone. Jedna strona do szary dżersej a druga to czarna bawełna w białe kropeczki. Początkowo nie wykańczałam brzegów lecz musiałam je później obszyć overem bo niestety ale materiał się strzępił.
Spódniczkę szyło się szybko, powstała z pełnego koła i kręci się nieprzyzwoicie:) Wymaga zakładania haleczki.
I kilka fotek z szycia:
wszywanie rękawów |
lewa strona , zaszewka |
odmierzanie spódnicy |
krojenie, ps. bardzo pomocny nóż krążkowy, polecam |
wykrój: żakiet - Burda 12/2009, mod. 113
spódnica - własny projekt
fotki: mężuś
niedziela, 8 marca 2015
WDZIANKO Z BURDY SZKOŁA SZYCIA vol.II
Pierwszy raz uszyłam coś na podstawie BURDY, chociaż mam tych magazynów całe tuziny to zawsze się bałam, czegoś nie rozumiałam z instrukcji, nie mogłam dostać odpowiedniego materiału gdyż zamawiam je z internetu co wcale nie jest takie łatwe (lokalny sklep zatrzymał się w latach 80). Tym razem byłam zdeterminowana i postanowiłam przestać się zastanawiać i skupiać na etapie planowania bo w moich myślach powstało już bardzo dużo projektów tylko z realizacją gorzej. Zakasałam rękawy, złapałam kawałek tkaniny którą kupiłam już w październiku i odważyłam się w końcu ją pociąć. Jest to dla mnie najtrudniejszy moment, zawsze wtedy boję się, że coś ciachnę nie tak jak trzeba. Tyle pisania czas na fotki.
Kardigan szyło się szybko i przyjemnie . To jeden z tych modeli do którego siadasz i kończysz w jeden wieczór. Nosi się super, polecam wszystkim którzy chcą zacząć szyć i nie wiedzą od czego zacząć. Model Angie z....
Kardigan szyło się szybko i przyjemnie . To jeden z tych modeli do którego siadasz i kończysz w jeden wieczór. Nosi się super, polecam wszystkim którzy chcą zacząć szyć i nie wiedzą od czego zacząć. Model Angie z....
pozdrawiam Justyna;*
Subskrybuj:
Posty (Atom)