Sukienka z wiskozy :)

 


Urzekła mnie ta wiskoza w sklepie Internetowym, nie pomyliłam się też na żywo. Grubsza niż normalne wiskozy i mniej się gniecie, bardzo dobra gatunkowo, efektowna . Kupiłam 2,5 metra ale przyszło więcej ze względu da małą wadę z boku w postaci jasnej kreski, którą można pominąć bez problemu, postanowiłam wykorzystać całość i uszyłam sukienkę koszulową ze skośnym dołem i kieszeniami po bokach. Dodatkowo kołnierzyk ozdobiłam doszytymi perełkami, guziki perełki i sukienka zyskała charakter bardziej świąteczny. W sumie materiału miałam 3,5 m, wykorzystałam wszystko co do cm, pasek jest zszywany, brakło trochę, ale jestem bardzo zadowolona z sukienki. Podaję link do tkaniny: https://www.supertkaniny.pl/pl/p/Naturalna-letnia-Tkanina-Wiskoza-grubsza-Kwiaty-MA484/36517  W sumie to mam sukienkę całoroczną, wiskoza to materiał też na lato. Sukienka koszulowa bardzo popularny model, uszyję jeszcze taką samą ale w krótszej wersji do kolan. Jak to dobrze szyć. Wszystko jest wtedy możliwe, ostatnio oglądałam program, w którym Pani opowiadała i pokazywała kupione ubrania. Zwróciła moją uwagę koszula za 2 tys. PLN, już kupiłam materiał i dodatki, identyczne dodatki, razem niecałe 50 PLN, zaraz uszyję sobie taką samą i jeszcze kilka, umiem szyć więc mogę zaszaleć. Na manekinie pierwsza lniana wersja, wkrótce pokażę. 

Miłego dnia :) :) :) 























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz