Odkryłam ostatnio sklep z doskonałymi kawami w tym aromatyzowanymi .Ta
wiśniowa jest po prostu pyszna .
sobota, 30 czerwca 2012
Roladka drobiowa w sosie grzybowym
Wiele
lat temu przestawiłam się w robieniu roladek z wieprzowiny czy wołowiny na
piersi drobiowe. Wtedy chodziło chyba o to , że dzieci ( a potem wnuki ) wolały
drób . Nie bez znaczenia było też to , że te z drobiu robi się zdecydowanie
szybciej .Nadziewać można wszystkim , sos do nich też można robić bardzo
urozmaicone . Te dzisiejsze zrobiłam w sosie grzybowym .Pogoda dziś taka
bardziej smętno-deszczowa - to mam
jesienny obiadek w czerwcu. A co tam - ważne by był smakowity.
Czas
: 1 godzina
Składniki:
1
pojedyncza pierś z kurczaka ( duża)
2
łyżki mielonego mięsa drobiowego
2
łyżki pokrojonej natki pietruszki
1
cebula
1/2
pokruszonych suszonych grzybów
sól
pieprz
mielony
papryka
mielona
olej
z pestek winogron
przyprawa
do zup i sosów ( maggi)
1,5
szklanki wody
1/4
szklanki słodkiej śmietanki 18%
1
łyżeczka mąki
Grzyby
zalać wodą - ugotować , pokroić w
paseczki. Cebulę obrać i pokroić w drobną kostkę - usmażyć na szklisto na 2
łyżkach oleju.
Pierś
posmarować olejem i włożyć w szeroki woreczek foliowy ( lub pomiędzy 2 kawałki
folii spożywczej ). Pierś ,,
rozklepać" tłuczkiem do mięsa na cienki - foremny płat. Posolić i posypać
pieprzem.
Wymieszać
mielone mięso z natką pietruszki, połową usmażonej cebuli . Doprawić do smaku
solą , pieprzem i maggi.
Farsz
wyłożyć na pierś .
Zwinąć roladkę .Związać nicią do zrazów. Posypać z wierzchu
mieloną papryką .
W
garnuszku o grubym dnie rozgrzać 2 łyżki oleju . Obsmażyć roladkę ze wszystkich
stron.
Dołożyć pozostałą część cebuli i grzyby wraz z wywarem w którym się
gotowały. Doprawić 1/2 łyżeczki przyprawy do zup i sosów. Dusić 30 minut -
obracając roladkę by nasiąkła sosem równomiernie. Wywar powinien odparować o
połowę . Dolać śmietankę . Można zaciągnąć sos odrobiną mąki by był gęściejszy.
Wyjąć
roladkę z sosu - usunąć nitki. Przekroić na pół pod skosem ( ładniej wygląda )
lub w ukośne plastry.
Podawać
z kaszą na sypko .
Herbata cynamonowo- różana
Doskonała , aromatyczna ,
pachnąca herbatka .Moim zdaniem aromaty różany i cynamonowy doskonale się
komponują .
Czas : 15 minut
Składniki :
3 łyżeczki czarnej herbaty
2 łyżeczki suchych płatków róży
1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
2 filiżanki wrzącej wody +
wrzątek do wyparzenia filiżanek
konfitura z płatków róży do
podania osobno jako dodatek do herbaty
Czajniczek do parzenia herbaty
wyparzyć wrząca wodą . Wsypać herbatę , płatki róży i cynamon . Czajniczek
postawić na podgrzewaczu i ogrzewać
suchą herbatę w czajniczku przez 2 minuty . Skropić herbatę wrzątkiem ( 2 łyżki
wody ) i zostawić na czajniku lub podgrzewaczu na 3 minuty. Wlać 1 filiżankę
wrzątku i trzymać na podgrzewaczu 5 minut .Dolać resztę wrzącej wody i ponownie pozostawić na podgrzewaczu na 5
minut .
Wyparzyć filiżanki wrzątkiem i
w ciepłe rozlewać herbatę ( przez sitko ).
Nie słodzę jej bo osobno podaję konfiturę z płatków róży ,
która jest bardzo słodka .
Pięknie pachnie , jest akurat
na jesienne słoty by przypomnieć aromaty lata .
piątek, 29 czerwca 2012
Gulasz z tuńczyka w oleju ( z puszki)
Od
razu zaznaczam , że nie jest to mój pomysł . Trafiłam na niego na jakimś
obcojęzycznym blogu ( nawet nie pamiętam na jakim ) - czytanie przez Translator
kończy się z reguły czkawką ze śmiechu - nie da się ustalić ani składników ani
jak robić. W końcu poszłam na kompromis i zapamiętałam sam pomysł. Składniki (
po za tuńczykiem, cebulą ) dopasowałam. Wg mnie jest to doskonały
pomysł na obiad lub ciepłą kolację jeśli musimy je zrobić niespodzianie z tego
co mamy w lodówce.
Ziemniaki pieczone w rękawie foliowym
Doskonałe
w smaku .Proste w przygotowaniu.
Czas
: 1 godzina
Składniki
:
6
młodych ziemniaków średniej wielkości
1
łyżka przyprawy ( używam do kurczaka, Gyros, kebab, do schabu - zależy co mam )
2
łyżki oleju
opcjonalnie
1 cebula lub 2 łyżki pokrojonej wędzonki
Ziemniaki
obrać , posypać przyprawą , pokrojoną cebulą lub wędzonką lub jednym i drugim ,
polać olejem .Wymieszać tak by przyprawa p[okryła ziemniaki równomiernie.
Przełożyć do rękawa foliowego do pieczenia lub żaroodpornego szkiełka . Wstawić
do piekarnika i nastawić piekarnik na 200 * C . Piec 1 godzinę .
Doskonałe
do chłodników , pieczonej lub smażonej kiełbaski , jajek sadzonych lub same
tylko z miską zieleniny.
Jabłkowe curry z kurczaka z ryżem ( sałatka )
Sałatka wzorowana na
angielskiej sałatce Coronation
chicken. Curry stało sie chyba jedną z ulubionych przypraw Anglików. Mnie
posmakowała sałatka koronacyjna (Danie podane pierwszy raz z okazji koronacji
Elżbiety II ). Na co dzień jest z
nią jednak za dużo zachodu - robie więc wersje skróconą szczególnie gdy
zostanie z poprzedniego dnia gotowanego kurczaka lub ryżu ( lub i ryż i kurczak
bo robiłam potrawkę ).Zdjęcia i przepis z archiwum - wstawiam bo może komuś
przyda sie jako podpowiedź co zrobić przy okazji gotowania kurczaka .
Czas : 15 minut
Składniki :
1 pierś z kurczaka ugotowana
1 szklanka ugotowanego i
ostudzonego ryżu
3 łyżki majonezu
1-2 łyżeczki curry
3 łyżeczki galaretki jabłkowej ( nie słodzonej )- lub
utartego drobno jabłka
pieprz mielony biały
sól
szczypta cukru
Pokroić drobno ugotowaną pierś
z kurczaka ( bez skóry ) i wymieszać z ryżem . Majonez zmieszać z galaretką
jabłkową i curry . Dodać do ryżu z
kurczakiem i dokładnie wymieszać. Doprawić do smaku solą , pieprzem i szczyptą
cukru .
czwartek, 28 czerwca 2012
Ogórki duszone w sosie wg Buni
Przepis
z cyklu ,,lato na działce czy pod namiotem " . Od zawsze ta potrawa
gościła na moim stole jak tylko pojawiały się ogórki gruntowe .Delikatne
ogóreczki z kremowym sosem + młode ziemniaczki i nic więcej nie potrzeba na
letni posiłek .
Czas
: 15 minut
Składniki:
4
średnie gruntowe ogórki
1/2
szklanki pokrojonego koperku
3
płaskie łyżki masła
1
żółtko
3/4
szklanki wody
1/2
szklanki słodkiej śmietanki 18%
sól
pieprz
biały mielony
cukier
sok
z cytryny do smaku
3
dag tartego drobno parmezanu ( lub innego ostrego żółtego sera wysuszonego i
zmielonego na drobno)
8
małych pomidorków koktajlowych ( lub pół pomidora )
czarnuszka
do dekoracji
Ogórki
umyć , odciąć delikatnie oba końce. Przeciąć na pół .Wydrążyć łyżeczką pestki
tak by nie uszkodzić ścianek ogórka ( pestki zostawić - przydadzą się *).
W
szerokim garnku rozgrzać masło i włożyć na nie połówki ogórków. Obsmażyć z
jednej i drugiej strony. Posypać koprem ( odrobinę zostawić do
dekoracji).Smażyć z koprem ok. 2 minut .
Zalać wodą . Zagotować , zmniejszyć
gaz i dusić pod przykryciem przy uchylonej pokrywce 10 minut. W czasie kiedy
ogórki sie duszą zmieszać żółtko ze śmietanką , 1 łyżeczką soku z cytryny .
Wyjąć
ostrożnie łyżka cedzakową ogórki z garnka . Do sosu wlać śmietankę z żółtkiem .
Wymieszać dokładnie . Wsypać tarty ser . Zagotować sos. Doprawić do smaku solą
, cukrem i mielonym białym pieprzem .
Ogórki
włożyć ponownie do sosu.
Z
pomidorków usunąć pestki- miąższ pokroić w drobną kostkę .
Podawać
wypełniając wgłębienie w ogórkach pokrojonymi pomidorkami , odrobiną kopru i
czarnuszką z młodymi ziemniakami i sosem od duszenia ogórków.
* Z
wydrążonych pestek i miąższu ogórków robię zimny koktajl ( Koktajl z pestekogórków )
Koktajl z pestek ogórków
Takie
małe oszczędności . Oczywiście z całych ogórków też można by zrobić ale z
reguły robię go przy okazji drążenia ogórków do faszerowania lub duszenia.
Warto by w upały wrzucać do niego po kilka kostek lodu ale ponieważ wlewam
mocno schłodzoną wodę to moim zdaniem zupełnie wystarczy.
Czas
: 5 minut
Składniki:
1
szklanka miąższu i pestek wydrążonych z ogórków ( lub utartych ogórków
4
łyżki pokrojonego koperku
1/2
lodowatej gazowanej wody mineralnej
szczypta
soli
szczypta
cukru
sok
z cytryny do smaku
Wydrążyć
przekrojone ogórki ( lub pokroić 2 średnie gruntowe ogórki ).
Miąższ z ogórków
posypać w miseczce szczypta soli i odstawić by puściły sok. Wrzucić ogórki i
koper do malaksera i zmiksować. Dolać bardzo zimną wodę .
Wymieszać. Doprawić do
smaku sokiem z cytryny, solą i cukrem.
Podawać
bezpośrednio po zrobieniu - albo przygotować zmiksowanego z koprem ogórka i
trzymać w lodówce a z wodą mineralna łączyć bezpośrednio przed podaniem.
Koktajl
wspaniale orzeźwia w upały.
*
Zrobiłam przy okazji drążenia ogórków na ,,Ogórki duszone w sosie wg Buni"
środa, 27 czerwca 2012
Kartoflanka z jabłkiem ( na wędzonce)
Przepis
genezę ma w puree ziemniaczano-jabłkowym . Tak mi te puree smakuje , ze chętnie
robiła bym go do dań z wieprzowiny ciągle . Dziś zaplanowałam gotowanie
kartoflanki ( i to takiej na kawałku wędzonki bo w Szczecinie zimno i zjadło by
sie coś konkretnego ).Obrałam ziemniaki , warzywa - przygotowałam przyprawy -
spojrzałam w bok i zobaczyłam leżące jabłka . Zrobiło mi sie coś takiego jak w
,,Pomysłowym Dobromirze" --pik, pik - piłeczka . A co by było jak bym
dodała jabłko do kartoflanki? Dodałam - przecież otruć się nie otruję .
Czekałam aż się ugotuje bardzo niecierpliwie .W końcu doprawiłam .I co tu gadać
- sami sobie ugotujcie .Pycha !!!!
Pasty twarogowe
Cztery
wersje pasty do kanapek zrobione z twarogu .Propozycja jak urozmaicić twarożkowe śniadanko. Tak się jakoś składa , że latem twarożek ( no i jajka ) to podstawa naszych śniadań . No i oczywiście cała masa zieleniny , warzyw i owoców do tego . Staram się jakoś urozmaicić wizualnie te śniadanka . Bo po mimo tego , że jest dużo kolorów na talerzu dzięki warzywom to ciągłe jadanie twarożku posypanego szczypiorkiem w towarzystwie pomidora jakoś już mnie denerwuje .Jak obudzę się w miarę przytomna to ,, tworzę " .( Zdjęcia ze starych zapasów )
Czas : 15 minut
Składniki :30 dag twarogu śmietankowego
1 łyżka usiekanego
szczypiorku
2 łyżki utartej na tarce rzodkiewki (
grube oczka tarki )
1 łyżka utartego na tarce
ogórka ( grube oczka tarki )
2 łyżki drobno pokrojonej
szynki ( lub innej wędliny )
2 łyżki rozdrobnionej ryby
wędzonej
1 łyżka usiekanej drobno
cebuli
sól
pieprz mielony
Twarożek podzielić na cztery
porcje .
1)
do pierwszej
porcji dodać utartego na tarce ogórka, usiekany szczypiorek .Wymieszać
.Doprawić solą i pieprzem .
2)
do drugiej
porcji dodać utartą rzodkiewkę . Doprawić solą .
3)
do trzeciej
porcji dodać pokrojoną szynkę . Doprawić mielonym pieprzem .
4)
do czwartej
porcji dodać wędzoną rybę i cebulę . Doprawić mielonym pieprzem .
Twarożek można podawać w wydrążonych
pomidorkach , papryce, wydrążonych ogórkach .
Doskonały dodatek do ciemnego
pieczywa .
wtorek, 26 czerwca 2012
Babka ziemniaczana
Inna
wersja Kugelisu wg Piotra . Bez boczku bo podajemy ją z sosem gulaszowym .
Czas
: 2 godziny
Składniki
:
1,5
kg ziemniaków
2
jajka
2
średnie cebule
5
łyżek oleju
2
łyżki mąki pszennej
1
łyżeczka sól
1/2 pieprzu
mielonego
1/4 szklanki
słodkiej śmietanki 18 %
1/2
łyżki masła do posmarowania formy
bułka
tarta do wysypania formy
Ziemniaki
obrać i utrzeć na tarce jarzynowej ( małe oczka ) jak na placki ziemniaczane (
lub zmiksować w Rozdrabniaczu ) i odcisnąć
dość mocno wykładając na wyłożone dużą gazą sitko . Na patelni rozgrzać 2 łyżki oleju ,wrzucić
drobno pokrojone cebule i zrumienić
.Lekko ostudzić .
Zmieszać
utarte ziemniaki z cebulą i tłuszczem od
smażenia , jajkami , pozostałym olejem śmietanką i mąką . Doprawić do smaku solą ,
pieprzem .
Foremkę
do pieczenia wysmarować masłem i wysypać tartą bułką - najładniej wygląda
upieczona w foremce do babki z ,, kominkiem ,, .
Rozgrzać
piekarnik do 200 * C . Wstawić babkę . Piec
ok 1 godzinę . Zmniejszyć temperaturę do
180 * C i piec dalej jeszcze 30.
.Sprawdzić
patyczkiem do ciasta .Z wierzchu ma się zrumienić . Wyjąć . Poczekać chwilę i
wyjąć .Pokroić na plastry .
Do
babki podałam sos gulaszowy . Ale można podawać z grzybowym ,lub z kwaśną
śmietaną .
Mega kalarepa faszerowana
Od
kilku lat pojawiają się w sprzedaży ,, mega kalarepy" . Akurat takie do
faszerowania . I co ważne nie są łykowate a miękkie , soczyste . Lubię je bo
nadziewając taką kalarepkę mam w zasadzie cały obiad .Nie potrzeba już gotować
osobno ziemniaków . Farsz z kalarepki zawiera z reguły ryż ( kuskus , kaszę lub
ziemniaki) - sos wytwarza się obok kalarepki . Każdy dostaje swoją porcję czyli
1 kalarepę i już **
Czas
: 1 godzina
Składniki
*:
1
mega duża kalarepa
10
dag mięsa mielonego z indyka
3
dag ryżu
1/2
szklanki pokrojonego koperku
1/2
cebuli
2
łyżki pokrojonej drobno dymki
10
pomidorków koktajlowych
2
łyżki oleju
maggi
pieprz
mielony
sól
1
łyżka masła
1,5
szklanki wody
1/2
kostki bulionu drobiowego
Ugotować ryż w lekko osolonej wodzie na pół miękko
.Cebulę drobno pokroić i usmażyć na złoto .Pomidorki pokroić na ćwiartki ,
usunąć pestki a miąższ pokroić w kostkę ( połowę odłożyć do dekoracji). Wymieszać mięso , ryż , cebulę, dymkę ,połowę
pokrojonych pomidorków z połową
pokrojonego koperku. Doprawić do smaku solą , pieprzem i maggi.
Umyć
kalarepę . Obciąć twardsze wystające części i spód .Ściąć górę ( ,, czapeczkę
"). Wydrążyć łyżeczką miąższ ze środka pozostawiając brzegi grubości ok. 0,5 cm .
Nadziać kalarepki ( z górką )
Przykryć ściętą ,, czapeczką " ( ja
przypinam ją wykałaczkami do farszu żeby się nie ruszała ) . Ułożyć w garnku.
Zalać wodą - dodać kostkę bulionową. Dołożyć pokrojony w kostkę wydrążony ze
środka kalarepki miąższ , resztę kopru .
Dusić 40 minut od zagotowania. Sos po wyjęciu kalarepy można zagęścić mąką i
zabielić śmietanką - ja tego nie robię .Można też zmiksować i uzyskać kremowy
sos kalarepkowy .
Podawać
posypując resztą pokrojonych pomidorków i gałązkami kopru.
*
Podaję proporcje na 1 sztukę kalarepy .
** U
mnie - po całej byśmy nie zjadły więc kroimy na pół . Każdy sam musi określić
ile domownicy zjedzą.
poniedziałek, 25 czerwca 2012
Golonki z szybkowaru z chrzanem Wasabi
Gotowanie
golonek to mordęga . Moja kuchnia przypomina klatkę dla chomika i nawet wyciąg
nie pomaga . Żar się leje jak tylko coś gotuje sie dłużej niż pół godziny albo
trzeba włączyć 2 palniki na raz . Stąd może w moim menu tyle dań które można
przygotowywać na raty . Niestety golonki do nich nie należą . Ale od czego
szybkowar ( a w zasadzie garnek AMC z pokrywą szybkowarową ) .
niedziela, 24 czerwca 2012
Herbata różana
Polecam szczególnie gorąco
wszystkim miłośnikom herbat aromatyzowanych .Pięknie pachnie a jednocześnie ma
wspaniały smak
Czas : 15 minut
Składniki :
3 łyżeczki czarnej herbaty
1 łyżeczka suchych płatków róży
Kilka suchych owoców dzikiej
róży
3 filiżanki wrzącej wody +
wrzątek do wyparzenia herbaty
Czajniczek do parzenia herbaty
wyparzyć wrząca wodą . Wsypać herbatę , płatki róży i owoce dzikiej róży. Czajniczek
postawić na podgrzewaczu i ogrzewać
suchą herbatę w czajniczku przez 2 minuty . Skropić herbatę wrzątkiem ( 2 łyżki
wody ) i zostawić na czajniku lub podgrzewaczu na 3 minuty. Wlać 1 filiżankę
wrzątku i trzymać na podgrzewaczu 5 minut .Dolać resztę wrzącej wody ( 2 filiżanki
) i ponownie pozostawić na podgrzewaczu na 5 minut .
Wyparzyć filiżanki wrzątkiem i
w ciepłe rozlewać herbatę.
Najlepiej smakuje lekko
osłodzona miodem .
Udka faszerowane ogórkiem
Czasem
trafią się malutkie udka od kurczaka - takie , ze w sumie nie wiadomo co z nimi
zrobić. Mnie się przytrafiło jeszcze gorzej - zostały mi górne części udek mini
-mini. Ani to upiec ani ugotować. Pozostało jedno- zrobić faszerowane . Tyle ,
że nawet nie było czym faszerować. W domu były tylko warzywa .Zrobiłam
odwrotnie niż zawsze . Zamiast faszerować warzywa drobiem- nadziałam udka
ogórkami , a sos zrobiłam z pomidora z cebulą .Mięsko wyszło soczyste , a sos
pyszny. Polecam.
Czas:
45 minut
Składniki:
2
górne części udek z kurczaka
pieprz
cytrynowy
sól
papryka
mielona
przyprawa
suszone pomidory z czosnkiem i bazylią *
przyprawa
suszone kwiaty jadalne *
2
małe ogóreczki świeże
1
średni pomidor
1
cebula
1
szklanka wody
3
łyżki oleju z pestek winogron
odrobina
przyprawy do zup i sosów ( maggi, Delikat itp)
2
łyżki drobno pokrojonej dymki
2
łyżki pokrojonej natki pietruszki
Z
udek wyluzować kości ( ostrożnie by nie uszkodzić skórki). Ułożyć skórą do
dołu. Posypać wnętrze pieprzem cytrynowym i szczyptą soli. Ułożyć na każdym
umyty i przycięty do wielkości udka mały ogóreczek.
Zawinąć . Związać nicią do
mięs. Obsypać po wierzchu mieloną papryką . Na małej patelni rozgrzać olej i
obsmażyć udka na rumiano ze wszystkich stron.
Przełożyć do małego garnuszka. A
na patelnię wrzucić pokrojoną drobno cebulę i pokrojonego pomidora. Chwilę
smażyć mieszając . Przełożyć do udek. Zalać wodą. Wsypać po łyżeczce ziół (
kwiaty jadalne i suszone pomidory z czosnkiem i bazylią ) i pół łyżeczki
przyprawy do zup i sosów. Dusić na małym gazie 45 minut.
Sos powinien sie
zgotować do pół szklanki i rozgotować.
Udka
wyjąć . Usunąć nici.
Sos doprawić do smaku.
Podawać
z ziemniakami posypane zieleniną .
*Zamiennie
możemy użyć zioła typu prowansalskie, granulowany czosnek, suszone pomidory -
chodzi o to by sos zyskał smak zbliżony do smaków włoskich
Arbuz pikantny z białym serem
Schłodzony
arbuz + biały ser to doskonała przekąska na ciepłe dni. Nie traktujmy arbuza tylko
jako owoc jadany w upały .A w zasadzie nie owoc a warzywo - bo przecież arbuz
należy do rodziny dyniowatych czyli warzyw .Sprawdziłam , ze arbuz fantastycznie
nadaje się do robienia orzeźwiających napojów, dresingów do sałat i przekąsek .
Zdjęcia
z archiwum - przepis wstawiam bo zaczyna się sezon i może kogoś zainspirować.
Czas
: 10 minut
Składniki
:
1
szklanka obranego i pokrojonego w dużą kostkę arbuza
10
dag twardego białego sera pokrojonego w kostkę
szczypta
zielonej czubricy
szczypta
czarnuszki do dekoracji
szczypta
soli
szczypta
grubo mielonego kolorowego pieprzu
Arbuz
i ser ( zimne - wyjęte z lodówki )
pokroić w kostkę . Posypać przyprawami .Ułożyć ozdobnie na listkach
sałaty lub pucharkach .
sobota, 23 czerwca 2012
Śledź ogórkowo-słonecznikowy
Przepis i zdjęcie ze starych
pomysłów.Ale , że nie wstawiałam to przypominam.
Wszyscy wiedzą, że od czasu do czasu , a w zasadzie bardzo często :) , jestem ,, zmuszana " przez Rodzicielkę do serwowania śledzia ( ja za śledziami nie przepadam ) . Mamie jest wszystko jedno jaki to będzie śledź : w oleju, marynowany, w śmietanie - byle był. Mnie już nie jest to takie obojętne . Jak już go robię to potem jem bo przecież nie będę dla siebie szykować czegoś innego. Żeby jakoś zrekompensować sobie ,,poświęcenie" - eksperymentuję i czasem uda mi się trafić i śledź jest inny . Tak było z tym pomysłem -totalna improwizacja – wyszła bardzo , bardzo smakowita .
Wszyscy wiedzą, że od czasu do czasu , a w zasadzie bardzo często :) , jestem ,, zmuszana " przez Rodzicielkę do serwowania śledzia ( ja za śledziami nie przepadam ) . Mamie jest wszystko jedno jaki to będzie śledź : w oleju, marynowany, w śmietanie - byle był. Mnie już nie jest to takie obojętne . Jak już go robię to potem jem bo przecież nie będę dla siebie szykować czegoś innego. Żeby jakoś zrekompensować sobie ,,poświęcenie" - eksperymentuję i czasem uda mi się trafić i śledź jest inny . Tak było z tym pomysłem -totalna improwizacja – wyszła bardzo , bardzo smakowita .
Czas : 10 minut
Składniki :
4 płaty śledzia marynowanego (
gotowego w słoiku )*
2 łyżki cebulki od marynowania
2 łyżki gęstej , kwaśnej
śmietany
2 łyżki majonezu
4 łyżki utartego na grubej
tarce jarzynowej świeżego ogórka ( ze skórką )
2 łyżki prażonego – solonego
słonecznika
przyprawa do Tzatziki
grubo mielony czarny pieprz
cukier do smaku
Odsączyć śledzia z marynaty i
pokroić na paseczki ( tak po ok. 1
cm ) .Odcedzić też cebulkę z marynaty .Wymieszać śledzie
, ogórka, słonecznik ze śmietana i majonezem . Doprawić do smaku przyprawą
Tzatziki , mielonym pieprzem i szczyptą cukru .
I co ciekawe to słonecznik
decyduje o wyjątkowości śledzika - tak fajnie chrupie przy jedzeniu , że
zupełnie zmienia doznania smakowe jakie kojarzą mi sie ze śledziem.
* Po którejś próbie uważam , że warto by tego wyjętego z marynaty śledzia zalać jeszcze na godzinę olejem i dopiero potem robić . Olej nada śledziowi łagodnosci bo czasem kupne śledzie marynowane są za ostre.
* Po którejś próbie uważam , że warto by tego wyjętego z marynaty śledzia zalać jeszcze na godzinę olejem i dopiero potem robić . Olej nada śledziowi łagodnosci bo czasem kupne śledzie marynowane są za ostre.
Jajka na rzodkiewkowej jarzynce
Kupując
rzodkiewkę z reguły wyrzucamy liście . I to jest błąd .Są bardzo smaczne i
można z nich robić jarzynkę, dodawać do zup czy surówek.
Czas:
15 minut
Składniki
:
listki
od 2 pęczków rzodkiewki
2
jajka
3
łyżki masła
sól
pieprz
mielony
garść
pokrojonego koperku
natka
pietruszki
Listki
rzodkiewki umyć , przebrać usuwając uszkodzone lub zwiędnięte .Porwać lub
pokroić tak jak szpinak. Na patelni rozgrzać masło( 1 łyżkę ) i wrzucić listki.
Mieszając smażyć kilka minut , dodać koper .Posolić i posypać pieprzem .Na
drugiej patelni rozpuścić pozostałe masło i usmażyć jajka sadzone .Podawać z
ziemniakami z wody układając sadzone jajko na porcji jarzynki rzodkiewkowej -
posypać natką .
Ja
kładę obok listków przy smażeniu kilka małych rzodkiewek przeciętych na pół
razem z listkami i tak je obsmażam - używam potem do dekorowania jajek na
talerzu .
Genmaicha z lodem i cytryną
Cytuję za Wikipedią ,,....Genmaicha (jap. 玄米茶?) - nazwa rodzaju zielonej herbaty japońskiej, sporządzanej w
połączeniu z brązowym, prażonym ryżem...."
Czas
:10 minut
Składniki
:
1
saszetka herbaty Genmaicha
1
litr wody mineralnej nie gazowanej
2
plasterki cytryny
kilka
kostek lodu
Zalać
saszetkę wodą .Zostawić na kilka minut. Wyjąć saszetkę .Dodać plastry cytryny i
lód . Doskonała na upały .Można dodać odrobinę miodu .
Na
pewno nie jest to japoński sposób na tą herbatę .
Bardzo
specyficzny smak - na pewno zdrowa , oczyszczająca - tak jak z innymi potrawami
i napojami japońskimi trzeba polubić .
Fasolka szparagowa z migdałami i pestkami dyni
Ponownie wracam do hiszpańskich
smaków na fasolkę . Czytając o kuchni hiszpańskiej spotkałam się z przepisem w
którym połączono smak czosnku i migdałów . Trochę mnie to zszokowało ,
szczególnie , że dotyczyło to przepisu na fasolkę szparagową . Wypróbowałam.
Nie była bym sobą gdybym trochę nie pozmieniała . Jako , że nie lubię oliwy -
użyłam masła i doprawiłam po swojemu.
Czas: 30 minut
Składniki:
30 dag fasolki szparagowej
1/3 szklanki płatków migdałowych
1/3 szklanki łuskanych pestek dyni
1/4 kostki masła
sól
pieprz biały mielony
szczypta cukru
natka pietruszki
1 mini kostka Czosnek lub czosnek
granulowany
Oczyścić i umyć fasolkę .Obciąć końce
fasolek. Ugotować w osolonej i lekko ocukrzonej wodzie do miękkości ( ok. 20
minut ).
Na patelni rozpuścić masło .Wrzucić
migdały i pestki dyni i zrumienić je .
Posypać pokruszoną mini kostką czosnek , natką pietruszki i szczyptą mielonego pieprzu.
Ugotowaną fasolkę odcedzić i włożyć
na półmisek .Posypać pokrojoną natką pietruszki. Polać masłem z prażonymi
migdałami , pestkami dyni i przyprawami.
Knedle z truskawkami
Sezon truskawkowy w pełni . Jak
jeść knedle to właśnie teraz . Co prawda jak to zwykle bywa wszyscy wolą je
jeść niż robić – ale co tam , ktoś musi zrobić . Danie pyszne .
Czas :45-60 minut
Składniki :
25 dag białego sera
10 płaskich łyżek mąki pszennej + do podsypania
1 jajko
szczypta soli
16 sztuk truskawek
kwaśna śmietana
cukier
aromat waniliowy
Ser rozdrobnić . Jajko podzielić na białko i żółtko . Żółtko
utrzeć na puch z 4 łyżeczkami cukru. Białko ubić na pianę .Wymieszać ser,
aromat, żółtko, pianę z białka , mąkę , szczyptę
soli . Wyrobić ciasto jak na kopytka . Uformować wałek z ciasta. Pokroić na 16 kawałków . Truskawki umyć , oczyścić z
szypułek , odsączyć i osuszyć . Na każdy kawałek ciasta kłaść średniej
wielkości truskawkę . Formować kulkę . Knedle gotować na osolonym 1 łyżeczką soli wrzątku 2-3 minuty od wypłynięcia. Wyjmować łyżka cedzakową .
Podawać z dodatkiem kwaśnej śmietany i cukru posypane pokrojonymi na kawałki
pozostałymi truskawkami .
Można również podawać knedle
polewając je masłem z zarumieniona bułką tarta zamiast ze śmietana .
Kawa z lawendowego pola
Uwielbiam
eksperymentować z kawowymi i herbacianymi naparami. Łamię zasady - sprawdzam
.Kocham kawę i lawendę - więc czemu nie ?
Przypominam pomysł na tą kawę tym którzy nie mieli okazji trafić na przepis zanim zaczęłam prowadzić blog . Nie chciała bym by te przepisy gdzieś znikły , a gotując potrawy na które mam już przepisy spisane nie pstrykam zdjęć od nowa ( no chyba , że są bardzo, bardzo słabe ) .
Dziś z przyjemnością zrobiłam sobie przerwę na kawę lawendową . Usiadłam sobie na balkonie . Jeszcze nie ma upału - ptaszki świergolą - kawa pachnie - chyba będzie miły dzień.
Składniki
:
1
szklanka wrzątku
1/2 płaskiej łyżeczki suszu lawendowego ( lub
saszetka herbaty lawendowej )
3
łyżeczki kawy rozpuszczalnej
1
łyżeczka miodu lawendowego
kilka
kropli aromatu waniliowego
Zaparzyć
wrzątkiem lawendę . Przykryć i zostawić na 5 minut. Przecedzić przez gęste
sitko. Podgrzać .Zaparzyć naparem kawę . Dodać miód ( jak ktoś woli słodszą to
dosłodzić ) i aromat waniliowy .Rozlać do malutkich filiżanek do kawy (
wychodzą 4 porcje ) .
Kawa
jest mocna o intrygującym smaku lekkiej goryczki lawendy .Proponowała bym do
tego malutkie kruche ciasteczka lawendowe .
Fasolka szparagowa z wody
Bardzo proste i bardzo smaczne
danie . Można podawać jako samodzielne danie z ziemniakami lub jako jarzynkę z
bułką tartą podsmażoną na maśle .
Czas : 40 minut
Składniki :
40 dag fasolki szparagowej
szczypta soli
2 łyżki masła
2 łyżeczki bułki tartej
Umyć fasolkę , obciąć końce .
Ugotować w osolonej wodzie. Odcedzić. Na patelni rozpuścić masło i zarumienić
bułkę tartą .Polać fasolkę .
Subskrybuj:
Posty (Atom)