Jakiś czas temu dostałam od Ani mały upominek za uczestniczenie w życiu jej bloga :) W paczuszce kryły się śliczne kolczyki, maseczka oraz złoty lakier pękający, który Wam pokazuję w tym poście.
Wiem, że pewnie nie macie dostępu do tej firmy (bo ja w końcu też nie), ale chciałam Wam chociaż pokazać jak on pęka :) Uważam, że lakier jest bardzo fajny - tworzy ładne pęknięcia, szybko schnie i ma całkiem fajną trwałość.
Pazurki nie wyglądają cudownie, bo zdjęcie nie było robione na świeżo ;)
W przeciwieństwie do innych pękaczy, z którymi miałam do czynienia, ten - do stworzenia ładnych pęknięć - potrzebuje nałożenia go grubą warstwą.
Poza tym bardzo podoba mi się kolor - jest to złoty, z ogromną ilością drobinek - ślicznie wygląda na ciemnych i czerwonych lakierach.