Yhhh, ehhh, iihhh... Był sobie taki dzień, dzień listopadowy, w którym przyszłam na świat. Jak się rodziłam to była wielka śnieżyca, stąd chyba tak bardzo kocham śnieg. Bozia chyba troszkę mnie lubi, bo przez większość moich urodzin z dzieciństwa, pierwszy śnieg spadał właśnie w tym dniu :)
Tegoroczne urodziny były jednymi z najbardziej wyjątkowych do tej pory (choć w tym roku śnieg nie spadł)!!!! Przekonałam się jak bardzo wyjątkowych i niesamowitych przyjaciół mam!
Wychodzę z pracy, patrzę, że za rokiem leci masa boniek, takich mydlanych. Myślę: rety! jak cudownie! dzieciaczi się bawią! A tu! wyskakują moje przyjaciółki w prześmiesznych okularach, z pomponami, sypią confetti, trzymają babeczkę z świeczką i śpiewają STO LAT na całe gardło! Łzy stanęły mi w oczach! Dziewczyny porwały mnie na obiad - na przepyszne naleśniki. Tak się stanęło, że bardzo długo się nie widziałyśmy, więc cudownie było je zobaczyć!
Później czekało mnie jeszcze kilka spraw do załatwienia, więc spotkanie musiałyśmy szybko przerwać :( Do domu wróciłam dość późno, i tu nagle domofon, a tu przyszła druga część znajomych! Przemiła niespodzianka!!!
Zobaczcie jakie cuda dostałam!
Planner i kartkę w gorszki zrobioną specjalnie dla mnie dostałam od Kasia - nie ma JESZCZE bloga, ale mocno ją do tego zachęcam, ale zapraszam was na jej instagram: Kasierzyna.
Kwiatucha i kartkę z aparacikiem zrobiła przeuzdolniona AsiaMajstruje.
Domowej roboty winko od Darii :* już nie mogę się doczekać aż spróbuję hihi :D
Mini tarka od Paci - kochana cudownie się stało, że akurat w moje urodzinki byłaś w PL i to Ty byłaś moim ogromniastym prezentem hihi :D
Mała karteczka i reszta niesamowitych rzeczy od moich dziewczyn, czyli Mała Ichi, Asi, Moniszki ( od Moni dostałam jeszcze coś, ale temu czemuś chciałabym poświęcić oddzielnego posta hihi :D) i Kasi :) Dziewczyny jesteście niesamowite! Sprawiłyście mi masę frajdy!
I tak, żeby nie było że nic nie robię :P Mam kilka robótek pozaczynane, chciałabym w tym roku tez przygotować December Daily 2014, mimo, że ten z tamtego roku nie jest jesszcze gotowy, ale nie wiem czy się wyrobię... Baaaaardzo chciałabym mieć więcej czasu, żeby pokończyć wszystkie robótki i pochwalić się efektami ehhh... :P
Życzę wam miłej niedzieli :) może uda mi się poodpowiadać na komentarze :) a tym czasem... czas na rosół :D
Kissssyyyyy :*
PS. Dzięki, że jesteście, mimo, że mnie nie ma :*