O mnie

Viollet. Zodiakalna lwica z 1987 roku. Absolwentka studiów z obszaru ZZL. Kobieta pracująca. Żona swojego męża. Optymistka. Gadżeciara. Miłośniczka chińskiej kuchni, różu na paznokciach oraz przebojów z lat ’70 i ’80. Preferuje wysokie obcasy i obcisłe dżinsy. Dla przyjemności bloguje i piecze muffiny. Najskuteczniej relaksuje się chodząc na zakupy, prowadząc samochód i spotykając się z przyjaciółmi. Nie wyobraża sobie codzienności bez Internetu i książek. Często ogląda bajki. Uwielbia domowe naleśniki i czosnkową bagietkę z Lidla. Zamiast kawy z mlekiem pija mleko z kawą. Nie znosi obierać ziemniaków, prasować i nosić czapki.

6 komentarzy:

  1. O rany, ludzie są jednak różni; zakupy mnie wkurzają nie relaksują, samochód prowadzę jeśli muszę, ale co do książek pełna zgoda. A do obierania ziemniaków przydaje się ostra obieraczka, a do prasowania odpowiednio przyuczony mąż ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miodunko, mój mąż robi wiele, ale prasowania drań nie ruszy ;) Za to ziemniaki jak najbardziej obiera :DDD

      Usuń
  2. No ja nie wiem, jak można prasowania nie lubić?! Dla mnie to jedna z najlepszych form relaksu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie zapraszam do mnie! Tak się składa, że akurat mam ogromną furę świeżego prania, a wybitnie mi się nie chce nic z tym robić ;))

      Usuń
  3. Cudowy opis, muszisz byc bardzo fajna kobieta :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś trochę podobna do mnie :) No i przede wszystkim jesteśmy w tym samym wieku :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...