wtorek, 21 marca 2017

Wiosenne karteczki

Witam :)

Na początek bardzo dziękuję za życzenia pod poprzednim postem :) oraz witam nową obserwatorkę mojego bloga :)

Dziś pierwszy dzień wiosny kalendarzowej, wczoraj pierwszy dzień wiosny astronomicznej to i u mnie będzie wiosennie, a to za sprawą karteczek jakie całkiem niedawno zrobiłam i właśnie z wiosną mi się kojarzą. Potrzebowałam dwóch karteczek na potrzeby organizowanego przeze mnie candy. Pomysł miałam by były radosne, takie wiosenne dla przełamania szarości jakie miałam wtedy za oknem. Każda z nich jest z kwiatkiem nastemplowanym na tagu i umieszczonym na kosteczkach dystansowych w kwiatach. Papiery to mieszanka UHK Gallery jak i jeszcze dawne ILS.

Z rozbiegu machnęłam nie dwie a trzy karteczki w tym samym stylu ;-)






W ferworze tworzenia przyszedł mi do głowy pomysł na jeszcze inną karteczkę i od razu zabrałam się za realizację. Oto ona:


Stempelkowy żonkil z motylem jest pokryty proszkiem do embossingu i umieszczony na karteczce podklejonej kostkami dystansowymi dla uzyskania przestrzenności. Całość również z papierów UHK Gallery - nie ukrywam, że to moja ulubiona marka papierów, z którą najlepiej mi się pracuje.


I całość, wszystkie razem:






PS. Wiem już, że dotarła druga paczuszka z mojej zabawy candy, tym razem dla Pelasi. Również pokazuję jak paczuszka wyglądała w całości, ponieważ podobnie jak poprzednio tutaj też dołożyłam trochę przydasi i słodkości :) W sumie oba zestawy niewiele się różniły.


I jeszcze słów kilka o nożyczkach. Takie właśnie nożyczki niejednokrotnie widywałam u Was na blogach i zamarzyłam je mieć u siebie. Niedawno przybyły w ofercie miejscowej pasmanterii, dlatego nie wahając się ani trochę zakupiłam je. Wybór kolorystyczny trudny bo urzekały mnie zarówno zielone jak i niebieskie, zdecydowałam się jednak na niebieskie. Co prawda spodziewałam się, że zapewne będą podobne do nożyczek od manicure, jedynie zdobniejsze wizualnie, a okazało się, że pozytywnie się zaskoczyłam. Ostatnio sporo macham szydełkiem i teraz często ze mną współpracują ;-) są bardzo wygodne do trzymania, porządnie wykonane i co najważniejsze, dobrze tną  :) Dlatego też czym prędzej popędziłam do pasmanterii i zakupiłam jeszcze dwie pary właśnie na potrzeby mojej zabawy candy, by również nimi się z Wami podzielić. Niestety nie było już zielonych, dlatego wzięłam takie jak na zdjęciu poniżej.


Na dziś to tyle. Następny post najprawdopodobniej będzie o tematyce hafciarskiej, gdyż mam dwie prace do pokazania.
Pozdrawiam wiosennie :)

niedziela, 19 marca 2017

Prezentów urodzinowych moc ;-)

Witajcie :)

Ten post planowałam napisać już ponad tydzień temu, ale rzeczywistość inaczej zweryfikowała moje plany.. Mam teraz sporo pomysłów na kolejne posty, trochę prac do pokazania się nazbierało, ale wszystko po kolei ;-)

Jako pierwsze chciałabym pochwalić się jakie prezenty otrzymałam na urodziny, które obchodziłam 8 marca :) A w tym roku spooooro tego było :) I od każdego było coś "robótkowego" :)

Najpierw zdjęcie zbiorcze wszystkich prezentów - prawda, że jest tego ogrom ;-)


Od rodziców dostałam czekoladki i śliczne rameczki na hafty krzyżykowe:


Od przyjaciółki ze studiów ku mojemu zaskoczeniu otrzymałam wielką paczkę prezentów:)


Jola wie, że uwielbiam piec ciasta i z tego powodu otrzymałam książkę z przepisami na ciasta i desery oraz silikonową formę do wypieków -  takiego kształtu jeszcze nie miałam :) oj z pewnością będę na niej działać kulinarnie ;-)


Tutaj przykładowy środek z książki, gdyż chciałam się pochwalić jak pięknie jest wydana. Lubię jak obok przepisów zamieszczone jest zdjęcie jak dane ciasto będzie wyglądać, jest to bardzo pomocne przy wyborze "co dzisiaj upiec" :) A tutaj mamy zdjęcia ciast na całej stronie i to jeszcze jak pięknie skomponowanych. Poza tym wszystkie przepisy są w tzw. "moim stylu" :)


Do tego było jeszcze coś z kategorii dla ciała i ducha ;-) Czekoladka, zestaw kolczyków (uwielbiam właśnie takie drobne małe sztyfty) i cieplutkie czarne rajstopy :)


Oraz cała masa przydasiów:) Brokat w wielu kolorach - przyda się przy tworzeniu karteczek:) kolorowe druciki, cekiny, taśma ozdobna, zestaw nożyków z różnymi końcówkami i mała doniczka na którą polowałam, ale trafiałam na kolorowe wersje a mi zamarzyła się właśnie biała ;-)


Z kolei od sąsiadki Moniki otrzymałam równie wspaniały upominek: przepyszną czekoladę, likierek - musimy go kiedyś razem skonsumować;-), krem do twarzy o cudnym zapachu i coś rękodzielniczego wykonanego przez Monikę, czyli zakładkę i podkładki pod kubki - świetnie trafiła bo nie dość że w moich ulubionych kolorach (lubię żółty, zielony i niebieski) to jeszcze tak się składa, że jestem molem książkowym :D


I jeszcze zbliżenie na zakładkę i podkładki :)


Nie spodziewałam się aż tylu upominków, za wszystkie bardzo DZIĘKUJĘ :))


PS. Wiem już, że do Magdy dotarła już przesyłka z wygranymi w moim candy, dlatego też wrzucam zdjęcie jak wyglądała całość paczuszki, ponieważ dorzuciłam jeszcze kilka przydasi oraz słodkości :)


środa, 8 marca 2017

Wyniki candy!

Witajcie!

Pewnie niecierpliwie czekacie na wyniki mojego candy, zatem już teraz spieszę je Wam przedstawić.
Bardzo mnie cieszy, że tyle z Was przyłączyło się do zabawy. Zawsze twierdziłam, że zabawa typu candy jest świetną okazją do poznania nowych osób i nowych blogów, tak też było i tym razem :) Możecie być pewne, że z pewnością do każdej z Was zajrzę, o ile nie zrobiłam tego do tej pory :)

A teraz przechodzimy do głównego punktu tego posta, czyli do ogłoszenia wyników. 
Postanowiłam, że losowanie przeprowadzę metodą tradycyjną, zatem najpierw było przepisywanie Waszych nicków, wycinanie karteczek i mozolne ich zwijanie ;-)


Tak oto prezentują się obie pule osób biorących udział w losowaniu, pierwsza miseczka to osoby, które zgłosiły chęć udziału w zabawie pod moim postem z zabawą, natomiast druga miseczka to osoby obserwujące mojego bloga.


Jako pierwsze nastąpiło losowanie wśród osób chętnych do mojego candy.
Przypominam, do wygrania był ten zestaw:


Najpierw z zamkniętymi oczami porządnie wymieszałam losy, po czym wylosowałam jedną karteczkę...


Szczęście uśmiechnęło się do...
..
..
..
..
..



Magdus208 !!! 

Gratuluję wygranej i proszę o Twój adres na mojego e-maila :)


Następnie odbyło się losowanie wśród obserwatorów mojego bloga. Mieszanie losów i jedna wygrana karteczka..


Ten zestaw poleci do....


..
..
..
..
..
..


Pelasia!!!

Również gratuluję wygranej i proszę o adres na mojego emaila


Gratuluję wygranym dziewczynom i dziękuję wszystkim pozostałym za udział w mojej zabawie :)


Dopuszczałam możliwość zamiany wśród przydasi w przypadku, gdyby w losowaniu wygrała osoba niehaftująca, jednakże teraz widzę, że obie wygrywające osoby wyszywają. Jeśli nie macie, żadnych przeciwwskazań to polecą do Was nagrody ze zdjęcia. W innym przypadku proszę o informację na email :)


Dziś Dzień Kobiet a zatem życzę każdej z Was radosnego dnia i wszelkiej pomyślności! 
Pozdrawiam serdecznie:)

niedziela, 5 marca 2017

Kolejne bransoletki i wygrane rozdawnictwo!

Witam :)

Dzisiaj zaprezentuję nieco inne bransoletki niż dotychczas. Po bransoletkach wykonanych ze sznurów koralikowych przyszedł czas na coś trudniejszego. Tym razem powstały one za pomocą nawijania koralików na igłę. Wzorki znalazłam w jednej z zagranicznych gazetek.
Samo nawijanie koralików w odpowiedniej sekwencji nie stanowi żadnej trudności, ale tutaj po raz pierwszy użyłam zamiast nitki przezroczystej żyłki, która strasznie się plątała. Czas spędzony nad jedną bransoletką strasznie się wydłużał a i samo nawlekanie koralików nie należało do najprzyjemniejszych. Jako pierwsza, na próbę, powstała bransoletka w różach. Efekt finalny bardzo mi się spodobał i dlatego powstała jeszcze druga wersja, biało-niebieska.



A tutaj jeszcze zbliżenia:







Poza tym, spieszę donieść, że Magdalena z bloga crochet and... zorganizowała rozdawnictwo, w którym były do wygrania same wspaniałości :) Ku uciesze wszystkich dziewczyn zgłoszonych do losowania, każda z nas coś dostała! A to dopiero gratka! Dla mnie trafił zestaw w brązach, w którym są mulinki, kordonki i bazy do kartek. Strasznie się cieszę, ponieważ już dawno chciałam sobie sprawić takie bazy do kartek. Mam już na nie pomysł, by umieścić w nich hafciki wyszyte haftem krzyżykowym, jednakże jak to u mnie bywa musi to trochę poczekać aż zabiorę się za realizację. Ale najważniejsze, że nic nie zostanie zmarnowane. Mulinki i kordonki zawsze się przydadzą, a i na nie też powoli kiełkuje mi pomysł w głowie, ale na razie cicho sza :) Magdo DZIĘKUJĘ:)



Na koniec jeszcze chciałam dodać, że cieszę się, że jest odzew na moje candy i tyle dziewczyn bierze udział w zabawie:) Jeszcze tylko do wtorku włącznie możecie dołączyć do zabawy, zapraszam serdecznie. Niebawem przeprowadzę losowanie i ogłoszę zwyciężczynie!