Kawowa rozkosz :)
Drugi dzień na diecie i o złośliwości - jak mogę nie jeść ani pić słodkiego bo nie mam na to ochoty, tak na diecie od pierwszych godzin język mi ucieka :) W związku z tym ratuje się jak mogę i dziś od rana Kawowa dietetyczna rozkosz :) W odrobinie gorącej wody rozpuściłam jedna tabletkę słodziku i jedną łyżeczkę kawy rozpuszczalnej i poczekałam aż wystygnie. Zalałam zimnym 1,5 % mlekiem i gotowe - nasyciłam się i osłodziłam.