Pisałam już kiedyś, że grzyby to genialny wynalazek? Pachną tak, że człowiekowi się słabo robi ze szczęścia i pasują niemal do wszystkiego - no, może nie do szarlotki na ten przykład (chociaż na pewno znalazłby się ktoś gotów podjąć wyzwanie), ale do większości dań wytrawnych bardzo owszem tak. Dodatkowy grzybowy atut jest taki, że jest to opcja czaso-oszczędnościowa. Znaczy się, rzecz jasna, można stanąć nad garami na pół dnia i przygotować danie godne restauracji z gwiazdką, ale można i zupełnie ekspresowo w kilka chwil wyczarować z niczego coś (no bo skoro grzyby pasują do wszystkiego...). Na przykład takie coś:
Ziemniaki podsmażane z podgrzybkami |
Ps. Pisałam już, że orzechy to genialny wynalazek? Smakują tak, że człowiekowi się słabo robi ze szczęścia i pasują niemal
do wszystkiego - no, może nie do szarlo... a nie, do szarlotki też! ;)
Ziemniaki duszone z podgrzybkami |
300 g podgrzybków
2 cebule
6 ziemniaków
1/2 szklanki łuskanych orzechów włoskich
1/2 pęczka pietruszki
2-3 łyżki oleju do smażenia
Przyprawy
1/2 łyżeczki rozgniecionych ziaren kolendry
1/2 łyżeczki kuminu
sól i świeżo mielony pieprz do smaku
Wykonanie
1. Ziemniaki obieram, kroję w niezbyt cienkie plastry i gotuję w osolonej wodzie na pół miękko.
2. Cebulę kroję w półtalarki i wrzucam na rozgrzany olej (smażę na dużej patelni, na którą zmieszczą się później jeszcze grzyby i ziemniaki). Smażę chwilę, a kiedy cebula się przyrumieni, dodaję pokrojone na niewielkie kawałki grzyby. Dodaję również przyprawy i pokrojone drobno orzechy. Smażę około 10-12 minut, od czasu do czasu mieszając.
3. Odcedzam ziemniaki i dodaję je do grzybów. Od czasu do czasu mieszając, duszę wszystko pod przykryciem aż ziemniaki będą miękkie (około 15 minut).
4. Po zdjęciu z ognia dodaję posiekaną natkę pietruszki.