Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Egmont. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Egmont. Pokaż wszystkie posty

sobota, 30 lipca 2016

Trylogia Czasu

Seria: Trylogia Czasu
Tytuły:
  • Czerwień Rubinu
  • Błękit Szafiru
  • Zieleń Szmaragdu
Autor:  Kerstin Gier
Wydawnictwo: Egmont




 "- Mogę go zeżreć?
Uśmiechnęłam się do niego.
- Skoro mnie tak grzecznie pytasz, jak mogłabym powiedzieć ,nie'?
"




Główną bohaterką Trylogii jest Gwendolyn, z pozoru zwyczajna nastolatka. Jak każda młoda dziewczyna ma swoją przyjaciółkę i swój świat. Jej świat jednak nie jest tak pospolity jak każdej innej dziewczyny. Ona przenosi się w czasie, widzi duchy i gargulce.

źródło


 Jest też i Gideon, drugi podróżnik w czasie. Przystojny, wkurzający, nieznośny. A jednak zdolny do większych uczuć. To on od początku skradł serce Gwen..., a później bardzo szybko rozbił na milion drobniutkich, rubinowych kawałeczków...


źródło


Jest także wiele innych ciekawych postaci:
Hrabia Saint Germain, duch James, gargulec Xemerius, Lucy, Paul, Charlotte, ciotka Maddy. 




"Zostańmy przyjaciółmi - ten tekst to już doprawdy był szczyt. Na pewno za każdym razem gdy ktoś wypowiada te słowa, gdzieś na świecie umiera jedna nimfa."

Głównym motywem trylogii jest podróż w czasie, a dokładnie podróże w przeszłość. Nie wszystko jednak skupia się wyłącznie na tym. Większość kręci się wokół Gideona i Gwen oraz ich miłości, a w zasadzie to wszystko kręci się wokół emocji dziewczyny  tym związanych. Niektórzy mogliby stwierdzić, że to wszystko jest nudne. Widzą tylko rozkapryszoną dziewczynę, która nic nie umie, a tylko przeżywa swoją miłość. Ja się z tym nie zgadzam, bo Gwen jest naprawdę świetną dziewczyną, może trochę inną niż większość bohaterek jakie spotykamy w książkach fantasy. Ale może właśnie to sprawia, że jest bardzo oryginalna i nie wieje nudą. 

"Gotowa, jeśli i ty jesteś gotów"

 

 W powieści pojawiają się także bardzo kontrowersyjni Lucy i Paul. Ukradli oni chronograf kilkanaście lat temu. Nikt nie wie gdzie obecnie przebywają, dlaczego ukradli chronograf i gdzie go przetrzymują. Wszyscy ich nienawidzą. Jednak Gwen nie wierzy, że są oni tacy okrutni. Wierzy, że musieli mieć jakiś powód, aby ukraść chronograf. Gideon jednak nie podziela tego zdania. Dla niego są oni po prostu złodziejami. Później jednak zmienia subtelnie zdanie, kiedy chodzi o życie i bezpieczeństwo ukochanej. 


źródło

 

"- Jest w nim zakochana. - Nie, nie jest. - Ależ tak, jest. Tylko jeszcze o tym nie wie."



źródło

 

"Przepraszam. Ale to takie... oszałamiające uczucie, wiedzieć, że z mojego powodu zapominasz o
oddychaniu."





 "Gideon milczał. Prawdopodobnie zastanawiał się właśnie, jak możliwie taktowanie polecić mi dobrego psychiatrę."






"Tak. Pomijając moje serce."
Moja ocena:
10/10

środa, 13 lipca 2016

Zieleń Szmaragdu

Tytuł: Zieleń Szmaragdu 
Tytuł oryginału: Smaragdgrün. Liebe geht durch alle Zeiten
Autor: Kerstin Gier
Rok wydania:2012
Liczba stron: 460
Wydawnictwo: Egmont



"- Mogę go zeżreć?
Uśmiechnęłam się do niego.
- Skoro mnie tak grzecznie pytasz, jak mogłabym powiedzieć ,nie'?
"



Gwen nadal nie jest tą idealną podróżniczką w czasie, jaką każdy by widział. Wciąż zadaje niewygodne pytania, na które nikt nie chce udzielić odpowiedzi. Przez to dziewczyna staje się jeszcze bardziej zagubiona i osamotniona. Na dodatek zranił ją ktoś kogo kochała. Gideon roztrzaskał jej rubinowe serce. Zraniona dziewczyna ma ochotę zakopać się w swoim łóżku i rozmawiać przez telefon z przyjaciółką. Jednak Gwendolin nie może sobie na to pozwolić. Musi stawić się w siedzibie strażników, aby za pomocą chronografu odbyć parogodzinną podróż w czasie. Na nieszczęście dziewczyny, często można tam spotkać Tego, którego Imienia Nie Wolno Wymieniać. Gwen czeka na przeprosiny. Liczy, że zwów do siebie wrócą. Nieoczekiwanie Gideon proponuje jej przyjaźń.



"Zostańmy przyjaciółmi - ten tekst to już doprawdy był szczyt. Na pewno za każdym razem gdy ktoś wypowiada te słowa, gdzieś na świecie umiera jedna nimfa."





Akcja toczy się płynnie i szybko. 
Chcecie kłótnię? Czemu nie? Chcecie niebezpieczeństwo Też jest! Chcecie humor? Też się znajdzie. 
Początkowo sceny są tak tragiczne z perspektywy Gwen, że aż śmieszne. Ostatnie z perspektywy czytelnika są tak tragiczne, co w końcowym rozrachunku wzruszające.



Narracja jest pierwszoosobowa. Prowadzona została w sposób niezwykle przyjemny i lekki. Gwen jest świetną bohaterką, przez co bardzo przyjemnie czyta się jej wywody. Czytając utożsamiałam się z nią i równie gorąco co ona przeżywałam jej wzloty i upadki. Bardzo dobrze ją rozumiałam. Może trochę ze względu na to,że jestem do niej trochę podobna i w wielu sytuacjach zachowałabym się podobnie do niej. Bardzo mi było jej  żal, kiedy cierpiała przez Gideona.  Z drugiej strony z całego serca im kibicowałam. Wierzyłam, że ten chłopak w końcu się ogarnie i postanowi o nią zawalczyć.


Czytając książkę nieustannie rodzą się pytania. Czy Lucy i Paul faktycznie są zdrajcami? Czy Hrabia Saint Germain rzeczywiście jest tak lojalny jak wszyscy uważają? Dla kogo bije serce Gideona? Czy miłość Gwen ma jakikolwiek sens?


Moja Ocena:
10/10

poniedziałek, 13 czerwca 2016

Błękit Szafiru

Tytuł: Błękit Szafiru
Tytuł oryginału: Saphirblau. Liebe geht durch alle Zeiten
Autor: Kerstin Gier
Rok wydania: 2011
Liczba stron:  364
Wydawnictwo: Egmont Polska



"Błękit Szafiru" to już drugi tom Trylogii Czasu, który doczekał się ekranizacji.



"Tak. Pomijając moje serce."



Książka rozpoczyna się powrotem Gwendolin i Gideona z początku XX w. Młodzi są zapatrzenie w siebie i wydawałoby się, że nic nie jest w stanie im stanąć na drodze. Jednak strażnicy loży mają na ten temat inne zdanie. Sprawy ciągle się komplikują. Hrabia Saint Germain, który, chociaż już od wieków nie żyje, miesza szyki zakochanym.

Wraca również sprawa z przeszłości- ucieczka Lucy i Paula. Wszyscy uważają ich za przestępców, ponieważ uciekli oni 16 lat wcześniej z chronografem w przeszłość. Zdobywają oni zaufanie jedynie Gwen. Młody de Villers chce ją chronić przed nimi.


"Przepraszam. Ale to takie... oszałamiające uczucie, wiedzieć, że z mojego powodu zapominasz o
oddychaniu."



 Gwendolin przez przez całe życie była w nieświadomości, że jest podróżnikiem. Kiedy pierwszy raz przeskoczyła w czasie, była do tego zupełnie nieprzygotowana. Teraz wszyscy wytykają jej braki w wykształceniu. Dziewczyna czuje się zagubiona. Na szczęście może liczyć na pomoc przyjaciółki Leslie i dwóch nowych przyjaciół- małego gargulca Xemeriusa i XVIII-wiecznego ducha Jamesa. Pomagają oni jej na każdym kroku. Jednak żadne z nich nie jest w stanie uleczyć jej złamanego serca...

Narracja powieści jest bardzo lekka. Fabuła wywołuje wszystkie możliwe możliwe uczucia. Postacie są bardzo wyraziste. Każdy z nich ma swój wyrazisty charakter i niepowtarzalną osobowośc. Nie są jednak przekoloryzowani.



"Gideon milczał. Prawdopodobnie zastanawiał się właśnie, jak możliwie taktowanie polecić mi dobrego psychiatrę."




"Błękit Szafiru" bije na głowę poprzedni tom, co niemal graniczy z cudem. Pierwszy raz spotkałam się z drugą częścią, która jest lepsza od pierwszej. Po tak świetnym początku nie trudno zepsuc kontynuację. Autorka utrzymała ciąg dalszy losów, Gwendolin i Gideona, na naprawdę wysokim poziomie.


Moja Ocena:
10/10 

niedziela, 1 maja 2016

Czerwień Rubinu

Tytuł: Czerwień Rubinu
Tytuł oryginału: Rubinrot
Autor: Kerstin Gier
Rok wydania: 2011
Liczba stron: 344
Wydawnictwo: Egmont



 
Czerwień Rubinu rozpoczyna Trylogię Czasu. Głównym motywem trylogii jest podróż w czasie, a dokładnie podróże w przeszłość. Używa się do tego specjalnego urządzenia zwanego chronografem. Chronograf wczytuje krew podróżnika i w naszym świecie już go  nie ma. Znajduje się on w tym samym miejscu, ale parę wieków wstecz...



"Gotowa, jeśli i ty jesteś gotów"



 
 Gwendolyn Shepherd z rodu Montrose, to bardzo współczesna nastolatka. Ma najlepszą przyjaciółkę. Chodzi do szkoły. Przeciętnie się uczy. Nie ma chłopaka. Jedyne co ją wyróżnia, to jej rodzina, która wygląda na arystokratyczną oraz to, że mieszka w wielkim wiekowym domu.


Pewnego dnia, Gwen, odkrywa, że jest posiadaczką genu. Jest oskarżona przez ciotkę o oszustwo. Wszyscy myśleli, że to jej kuzynka Charlotte będzie podróżniczką. Strażnicy loży obwiniają mamę Gwendolyn za brak przygotowania córki do zadania. Od tej pory życie dziewczyny ulega diametralnej zmianie. Przed podróżniczką stoi wiele zadań. Wszyscy oczekują od niej niemożliwego. Dziewczyna musi nauczyć się manier, tańców sprzed wieków i nazw przedmiotów, których już od dawna nie ma w użyciu. A na dodatek nikt nie chce jej wyjaśnić, dlaczego jej rola jest taka ważna.


 "- Jest w nim zakochana. - Nie, nie jest. - Ależ tak, jest. Tylko jeszcze o tym nie wie."



Jakby tych kłopotów było mało, ktoś pojawia się w jej życiu- drugi podróżnik w czasie- Gideon de Villers. Początkowo odpychający, jednak stopniowo przyciągający jak magnes.

Powieść Kerstin Gier jest bardzo wciągająca. Jeszcze nikt nie napisał czegoś tak ciekawego. Książkę czyta się łatwo i szybko. Jest napisana w narracji pierwszoosobowej, dzięki czemu można łatwiej zrozumieć uczucia i rozterki Gwen.

Ale nie tylko treść książki jest nietuzinkowa. Okładka aż zapiera dech w piersiach. Szkoda jedynie, że nie jest twarda.

Moja ocena:
9/10