"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać"
Antoine de Saint-Exupery
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maki. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 9 czerwca 2020

Tylko obrazy.

Witam bardzo serdecznie ! 
Dzisiaj nic z filcu. Nie to, że nie mam nic do pokazania ale obrazów też mam już kilka.. Dlatego, aby nadrobić zaległości będą tylko obrazy..
1. Maki to wdzięczny temat do filcowania ale i do malowania.
Obraz malowany farbami akrylowymi. Coraz bardziej się z nimi (czyli z farbami) zaprzyjaźniam.



2. W kwietniu moja grupa malarska miała mieć wystawę ale nie odbyła się z wiadomych względów.  Tematem była i jest nadal Jura Krakowsko-Częstochowska. 
To jeden z moich obrazów.
"Jurajskie klimaty", akryl. 




3.Zabawa z cienkopisem i ołówkiem - wciągająca.




I coś do serca
Dobre słowo zmniejsz gniew
jak woda ogień.
                                                św. Franciszek Salezy 
 
P. S. Przez kilka dni nie otwierałam komputera. Zaczełam odwiedzać blogi  ale widzę, że dużo mam zaległości. Nadrobię, powoli, bo wielu postów nie da się tak szybko skomentować. Często czytam po 2 razy aby mi nic nie umknęło. Podziwiam zdjęcia, piękne wypowiedzi.  

sobota, 18 kwietnia 2020

Niby czasu mam więcej tzn więcej spędzonego w domu. Ale trudno mi zabrać się do pisania.
Na pulpicie nagromadziłam trochę zdjąć i zaczyna mi być już ciasno.Czas je w końcu pokazać.
1. Pisanki filcowane na sucho - są u naszych wnuków.
a) magnolie

b) żółte kwiatki

2. Pochwalę się też że mam maszynę do szycia. Staruszka - bo ma lat 40 i pamięta czasy stanu wojennego. Z jej dostarczeniem wiąże się cała historia. Napiszę o tym innym razem. W czasie porządków odkryłam kawałek tkaniny, z której parę lat temu, szyłam dla mojej Teściowej pokrowce na krzesła.
I tym sposobem mam 2 nowe poduszki.


3. To też dawna praca. Sweterek koleżanki.


To jeszcze nie koniec zaległości, ale myślę, że na dzisiaj wystarczy.
Bardzo dziękuję za odwiedziny.

Miłość stworzyła wiele cudów,
nienawiść - ani jednego
dobrego czynu.
                                                        Aleksander Świętochowski

środa, 19 lutego 2020

Ponczo - maki

Jakiś czas temu znajoma zapytała mnie, czy może mi "podrzucić" swoje poncza do ozdobienia. Zgodziłam się, chociaż troszeczkę się obawiałam. Bo co innego sknocić coś na swoim a co innego na powierzonym.
To jedno z pierwszych . W kolejnych postach będą pozostałe 2 poncza i jeden szal.




Odnalazłam jeszcze stare zdjęcie - ozdoby do żakietu. Ufilcowane już dawno ale zupełnie o tym zapomniałam. To z kolei pomysł koleżanki. Pokazała mi nawet zdjęcie i powiedziała że to jest jej marzenie. Oczywiście z oryginałem nie ma to wiele wspólnego ( tylko forma). Ale zaakceptowane z zadowoleniem.

To kilka broszek, dredy - układ dowolny bo każda broszka ma niezależne zapięcie.

Jeśli nie posiadasz nadziei,
nie znajdziesz tego,
co kryje się za nią.
                                                                               św. Klemens Aleksandryjski 
Dziękuję za odwiedziny.

niedziela, 2 czerwca 2019

Tak to z plamami jest....

...że pojawiają się zawsze nie w porę i w najbardziej widocznym miejscu. Mam taki sweterek, lubię go bo milutki i kolor fajny. Aż pewnego dnia zauważyłam dwie plamki - malutkie, ledwie widoczne. Ale jak się o nich wie, to urastają do niebotycznych rozmiarów. Uparte były, bo pranie nic nie pomogło.
To wziełam je sposobem - zakryłam aplikacją filcowaną na sucho. I tym sposobem sweterek jeszcze na śmietnik nie trafił.


Jakiś czas temu namalowałam obraz "Maki".

 Tu razem z "Magnoliami" na jednej z wystaw naszej grupy "Werniks".
Dziękuję za wizytę i serdecznie wszystkich pozdrawiam. Ewa

niedziela, 24 lutego 2019

Maki i len.

Witam serdecznie po dłuższej nieobecności.
Dzisiaj zapraszam na krótki instruktaż filcowania na mokro. Mam nadzieję, że zdjęcia z objaśnieniami przybliżą trochę ten temat. Ja tak robię i tym się dzielę.
1. Na stole ułożona folia bąbelkowa. Na niej dzianina lniana. Początek pracy czyli układanie kwiatów z wełny merynosów australijskich ( cienkiej, delikatnej - 18 mikronów). Białe nitki to włókna jedwabiu.
2. Jedna część wzoru gotowa.

3. Po ułożeniu wzoru, polewam go ciepłą wodą z mydłem. Całość przykrywam folią.

4. Teraz należy masować wszystkie elementy wzoru - jest to wstępne połączenie włókien wełny z podłożem. W tym wypadku z dzianiną. Kiedyś robiłam to tylko dłońmi ale pracę ułatwia szlifierka. Oczywiście jej ostre podłoże zabezpieczone folią.
5. Zdejmuję wierzchnią warstwę foli i spodnią warstwę foli wraz z dzianiną nawijam na okrągłą rurę

6. Całość owijam w ręcznik i zaczyna się gimnastyka czyli rolowanie /turlanie - jak zwał tak zwał ale przedramiona trochę to odczuwają. Liczę np. do 100, odwijam, nawijam na rulon od drugiego końca szala i znowu roluję. Tak do momentu gdy wełna jest sfilcowana i połączona z dzianiną.
7. Szal gotowy - po wypłukaniu i uprasowaniu.





8.  Proces filcowania szali z jedwabiu naturalnego jest identyczny.

I coś dla ducha:
Prawdziwa mądrość
polega na tym,
by dobrze wykorzystać 
dzień dzisiejszy.
                                                               św. Rafał Kalinowski 






środa, 7 lutego 2018

Chusty.


W poprzednim poście pisałam o wymianie z Małgosią . Czas na prezentację chusty jaką ja wykonałam. Pomysł wzoru i kolorystyka oczywiście jest Gosi.
Ten rodzaj chust/apaszek doskonale się prezentuje jako dodatek do bluzek, sweterków i oczywiście do okryć wierzchnich.
Do ufilcowania użyłam: jedwabny szyfon, wełnę merynosów australijskich i włókna białego jedwabiu. Filcowanie na mokro.




Teraz swój wolny czas, dzielę między filcowaniem i rysowaniem oraz malowaniem.
Poza ćwiczeniem ręki, teorii nigdy za wiele. Czytam, analizuję prace z książek np. tej. Oczywiście zakładka od Gosi.

Tulipany namalowane suchymi pastelami. Nie jestem zachwycona, ale co tam! Pokazuję.

Dziękuję za odwiedziny, pozostawiony ślad obecności.
Nie pozwól nigdy,
aby ktoś, kto przychodzi do Ciebie,
odszedł, nie stawszy się lepszym
i bardziej radosnym.
                                                                     bł. Matka Teresa z Kalkuty



czwartek, 21 grudnia 2017

Magnolie i róże.

Witam serdecznie!
Wszędzie ozdoby świąteczne a u mnie też świąteczne ale prezenty.
1. Ponczo asymetryczne - dzianina lniana w kolorze naturalnym i moje ukochane magnolie.
Filcowanie na mokro.

2. Szal z dzianiny typu "angora" - róże. Filcowanie na sucho (igłowanie)




 TUTAJ pisałam o warsztatach jakie przeprowadziłam w szkole. W pewnym momencie weszły moje koleżanki w ponczach. Zabrakło mi słów.
To jedno z cennych zdjęć, musiałam je sobie zapisać.
TU na stronie ZS nr 2 cała galeria zdjęć z przeprowadzonych zajęć.
Dziękuję za odwiedziny.



piątek, 24 marca 2017

Poncza

Witam serdecznie po dłuższej nieobecności.
Prace powstały już dawno ale dopiero teraz zamieszczam na blogu. Mało tworzę, inne priorytety, obowiązki itp. Kiedyś poświęcę cały post.ale jeszcze nie teraz. Parę dni w domu i znowu wyjazd.
1. Ponczo asymetryczne - dzianina lniana szara. 

2. Ponczo z dzianiny typu "angora". Ulubione przez wiele osób maki. Golf jako niezależny element całości.


Odwiedzam Wasze blogi, wiem co się dzieje. Ale przepraszam, że nie komentuję, brak czasu a czasami i siły. Serdecznie pozdrawiam Wszystkich odwiedzających.
 Ewa

piątek, 18 listopada 2016

Maki i grochy.

Witam serdecznie !
Miło mi, gdy pamiętają o mnie i odwiedzają osoby z którymi już trochę się znamy. Mimo, że wirtualnie ale czuję tą nic sympatii.  Nie mniejszą radość sprawiają mi odwiedziny nowych osób.
Jakiś czas temu napisała do mnie pani Maria. List był bardzo ciepły, serdeczny. P. Maria nie prowadzi bloga, nie ma konta na fb więc zaintrygowało mnie jak do mnie trafiła. Pani Maria kocha maki i przez wyszukiwarkę natrafiła na moje poncza z makami.
Powstało więc ponczo.
1. "Maki" - dzianina typu "angora", filcowanie suche.



2. Wzór w kropki / grochy ma coraz więcej zwolenniczek. To ponczo powędrowało do DUSI.
Ponczo z tkaniny, rozcinane z przodu, wykończone frędzelkami.



Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony drobny ślad obecności.
Żyć to działać, to rozsiewać 
po świecie talent, energię, uczucie,
pomagać w teraźniejszości
pokoleniom przyszłym.
                               Władysław Reymont

Wyróżnienia

Wyróżnienia
od Cath i Ani, Marioli Wichrowskiej, Koralikowego Raju

od Lidki

od Iny i Toja -12

od Ani i Marioli Wichrowskiej

od frezji i Ani

od Marioli Wichrowskiej
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...