Pokazywanie postów oznaczonych etykietą handmade. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą handmade. Pokaż wszystkie posty

sobota, 29 kwietnia 2017

Pure joy // Czysta radość


Ci którzy śledzą moje "rękoczyny" zauważą, że w swojej biżuterii
często wykorzystuję kolor czarny. Stawiam też na minimalizm i prostotę.
Ostatnio jednak, patrząc na zdjęcie Iris Apfel,
nie mogłam powstrzymać się od zrobienia czegoś kolorowego :)

Dodatkową motywacją okazał się konkurs szuflady 



Suma sumarum - podczas gdy wszyscy inni zajmowali się przedświątecznym sprzątaniem,
 ja zajęłam się porządku nierobieniem ;)


Oczywiście po drodze pojawiały się różne koncepcje
- jedne całkiem ciekawe, inne...po prostu inne ;)


Ostatecznie wyszło tak.
Oto moja FEERIA BARW :)





Powyższa praca bierze udział w wyzwaniu szuflady "Feria barw"
- głównym zadaniem w konkursie było wykonać pracę z użyciem min. 6 kolorów
(ja użyłam: granatowy, turkusowy, limonkowy, srebrny, różowy, pomarańczowy i miedziany). 

piątek, 14 kwietnia 2017

Sense and sensibility // Rozważna i romantyczna

Czy nasz strój świadczy o charakterze?
Kompletnie się na tym nie znam - nie jestem ani psychologiem, ani doradcą stylu, ale gdyby moja szafa miała o mnie mówić, stwierdziłaby, że jestem stuprocentowym szukaczem.

Szukam tego, co mnie zachwyca. Od bransoletki znalezionej na targu w Indiach, po prosty, biały
T-shirt. Mistrzynią w tym "fachu" jest dla mnie Iris Apfel. Dobiera rzeczy w tak magiczny sposób, 
że patrząc na nią, wydaje ci się jakbyś patrzył na doskonale przemyślaną kompozycję. Jest niczym malarz lub bukieciarka, tylko zamiast farb czy kwiatów używa ciuchów i dodatków.
I jak tu jej nie kochać?

A Ty jaka jesteś? 

Rozważna?



Czy romantyczna? 


Tak czy siak, życzę Tobie i Twoim bliskim RADOSNYCH i ZACHWYCAJĄCYCH ŚWIĄT!


KOlorowe skarpetki Iris dołączają się do życzeń :D

środa, 8 lutego 2017

To musi być miłość ;)


Uwielbiam to, co robię. Uwielbiam poczucie, że potrafię z "niczego"
(sznurki, koraliki) stworzyć coś naprawdę fajnego.

Też tak macie? Czasem tylko zapominam pochwalić się z Wami moimi pracami.
Dlatego poniżej serwuję kolejną dawka zaległych fotek
(na bieżąco dodaję je na INSTAGRAM - agasutasz, Zapraszam!)

Na początek naszyjnik zimowy - w komplecie z kolczykami i bransoletką


Na zamówienie "Pani zima" dla Kamili 


Bransoletka / naszyjnik (do kompletu z kolczykami "Ziemia") dla Oli



Czarne kolczyki z onyksami na srebrnych sztyftach dla Agnieszki


Kolczyki z pomponami 


Elegancki komplet - kolczyki i kolia na aksamitce (choker)
z kryształkami i sznurkiem metalizowanym, zakończony czarnym chwostem


I ja w owym chokerze 
(ps. nie zmieniłam koloru włosów - to peruka ;) )


a tutaj minimalistycznie - dla odmiany, choker lub broszka (jak kto woli)
którą wkomponowałam w zdjęcie z magazynu Harpersbazaar


Kolczyki wiszące na srebrnych biglach (4,5cm)
- mam też w wersji zielone ;)


Zestaw z rivoli Swarovskiego dla Joanny



Zestaw na prezent świąteczny - kolczyki na sztyftach i wisior


Broszka dla Pauliny


Komplet "wiosna" dla Kamili



Mała przeróbka - klipsy i bransoletka
zrobione z "kolii" odprutej ze starej sukienki


Minimalistyczny wisior - hematyt i jaspis
na metalowej żyłce z delikatnym zapięciem


A oto mój własny wisiorek :):)

wtorek, 2 sierpnia 2016

A walk by the sea // Spacer brzegiem morza

Przechadzając się brzegiem morza natknęłam się na coś połyskującego. W pierwszym momencie pomyślałam, że pewnie ktoś zapomniał do czego służy kosz i wyrzucił papierek aluminiowy tam, gdzie nie powinien. Jednak gdy się po to schyliłam okazało się, że to złota moneta. Oczywiście podniosłam ją i przyjrzałam się jej bliżej - choć nie znam się na monetach (być może Mezo mógłby wypowiedzieć się w temacie monet) wiedziałam, że jest wiele warta. Chciałam ją czym prędzej schować, niestety miałam na sobie jedynie skąpe bikini, dlatego zacisnęłam mocno pięść i pełna wiary - niczym 5-letnia dziewczynka, która pon nosem śpiewa sobie:"Bursztynek, bursztynek, znalazłam go na plaży....", wypowiedziałam życzenie. 
:):):)

Trochę poleciałam, wiem, ale to wszystko dlatego, że ostatnio jestem pod wpływem czaru rzuconego na mnie przez syreny. Teraz nie myślę już o niczym innym, jak o plaży, morskich falach, błękitnym niebie i beztroskich spacerach o zachodzie słońca :)

Ty też wpadniesz w ich sidła jak zobaczysz zdjęcia poniżej:




Photos of the crowns ---> chelseasflowercrowns


Photo of the mermaid model ---> sereiacontemporaneabr

Zobaczcie co jeszcze znalazłam podczas spaceru brzegiem morza

Kolczyki "Mermaid Spell"

Photo from pinterest.com

czwartek, 28 lipca 2016

Turkusowe marzenie // Turquoise dream

Dokładnie rok temu wzięłam udział w konkursie szuflady "Las Tropikalny", w którym do wygrania były przecudne minerały i półfabrykaty od Gościnnej Projektantki - wtedy była nią Paratiisi, którą w tym momencie serdecznie pozdrawiam :) Konkurs wygrałam, a w nagrodę otrzymałam cudny zestaw prezentów koralikowych :)

Z całego zestawu najbardziej podobały mi się ozdobne guziczki, złote zawieszki-serduszka (z których już zdążyłam zrobić bransoletki) oraz TURKUSY :) Wiedziałam, że z turkusów będzie coś extra. No i doczekały się swojej chwili - ostatnio bowiem zrobiłam z nich naszyjnik i kolczyki.

Początkowo miała to być tylko kolia i to taka bardziej w technice beading niż sutasz. Zaczęłam oplatać turkusy brązowymi TOHO. Nadal jednak czegoś mi brakowało. Ostatecznie połączyłam technikę beading i sutasz i wyszedł całkiem niezły naszyjnik. W międzyczasie odezwał się znajomy, który szukał prezentu dla żony na urodziny...i pyta czy mógłby coś u mnie zamówić, coś w kolorze "turkusu i brązu" - przypadek? Wpasował się idealnie :) Do naszyjnika doszły także kolczyki do kompletu. No i prezent na urodziny gotowy :)
Przyznam szczerze, że ciężko będzie mi się z nim rozstawać, ale z drugiej strony jako rękodzielniczka mogę sobie zrobić jeszcze nie jeden taki ;) Zresztą nie wiem dlaczego, ale robiąc jedna rzecz już myślę o kolejnej i kolejnej. W tej chwili mam jakieś 10 projektów w głowie. Kupiłam sobie nawet specjalny zeszyt A4 do zapisywania pomysłów. Gdyby tylko doba miała więcej godzin, a ludzie nie potrzebowali snu...;)

W każdym razie - do rzeczy. Oto mój zestaw



Ach :) Te turkusy :):) 


Mówiłam już, że estem wprost zakochana w hematytach w kształcie koła? Właśnie mi się skończyły, więc chyba wkrótce czeka mnie mały shopping :)

 A to zestawik który wygrałam w konkursie szuflady 


Za te kolczyki:

niedziela, 17 lipca 2016

O czym marzysz? // What do you dream about?



Monica Bellucci - fullhdpictures.com

O czym marzysz, za czym tęsknisz?

O podróżach, silnym mężczyźnie u boku, o gorącej kąpieli...
...a może po prostu o cudownej parze kolczyków do kolekcji ;)

About travelling, strong man beside, a hot bath
...or perhaps about a new pair of amazing earrings :)


Lekkie, delikatne, minimalistyczne, kobiece. 
Mała czarna i czerwona szminka. Kocham taki zestaw :)

Ps.

sobota, 9 lipca 2016

Kolczyki z pomponami oraz Wielcy Projektanci // Pom pom earrings and The Masters of Fashion

Moi drodzy, przed Wami kolczyki, które są tak lekkie, jak żadne z moich wykonywanych poprzednio! Sam sznurek sutasz i pompony :D (z ciekawości zważyłam na swojej wadze kuchennej
i nie uwierzycie - jeden kolczyk waży zaledwie 4 GRAMY!!!)
W dodatku są niemal identyczne po obu stronach (końcówki sznurka przy biglu
zgrabnie zakryłam za czarnymi cekinami). Jestem z nich naprawdę zadowolona
- są minimalistyczne i zarazem eleganckie :)

Dziś za tło posłużyły mi strony z książki: "Wielcy Projektanci" autorstwa Maria Luisa Tagariello
Książka pełna jest tego typu cudnych zdjęć,
więc jak ktoś lubi modę i chce nacieszyć oko - polecam :)

Earrings that weigh only 8 grams (two earrings). They consist of soutache and pom poms, but have so elegant design that even the Hollywood Star would love to wear them :D
In the photos you can see the pages of the book:
"The Masters of Fashion" by Maria Luisa Tagariello

 
W tle zdjęcia strona z książki: "Wielcy Projektanci", projekt sukni od Balenciagi





W tle strona z książki: Wielcy projektanci" - suknia projektu Karl'a Lagerfeld'a

czwartek, 7 lipca 2016

Pimp my sandals vol2


This time sandals (and a braselet too) made for my friend - Marta.
Sandałki wykonane dla mojej znajomej, w jej ulubionych kolorach :) ...nie mogłam się powstrzymać i zrobiłam też bransoletkę ;) Kusi mnie, żeby zrobić jakiś wisior w tych kolorkach, bo są naprawdę cudne - pasowałyby zarówno do białego jak i czarnego T-shirtu. Hmm...

R U READY FOR SUMMER? 


When I look at them, I immediately think of blue lagoon, palm trees, and clear clear sea....

Z takimi sandałkami od razu nabiera się chęci na podróże w tak cudowne miejsca :D