W zasadzie nie testuję, bo kryształki trafiły do mnie jeszcze przed ogłoszeniem tego konkursu w szufladzie i do tej pory zrobiłam już 3 prace z wykorzystaniem tychże kryształków. Prace prezentuję poniżej:
A jak tam Wasze przygotowania do świąt?
Te biżuteryjne --> Widziałam, że bluefairy zrobiła świetne ozdoby choinkowe.
Naprawdę mistrzostwo!
...i te wewnętrzne, duchowe?
Cieszycie się na myśl o nadchodzących świętach? Czy może denerwujecie się na samą myśl (jak to robi większość Polaków niestety)...bo trzeba zrobić to, tamto, kupić prezenty, nie rzadko wziąć kredyt. I jak tu w tym wszystkim znaleźć radość i spokój?
A przecież wszyscy życzymy sobie Radosnych i Spokojnych Świąt ;)
A gdyby tak machnąć ręką na to "trzeba" i zrobić coś na przekór? Pomyśleć o sobie, o innych - tak bez ciśnienia. Po prostu być? ;)
A oto same kryształki
Wiem, że nie było mnie tu już wieki, ale ostatnio jestem taka zaganiana, że nie pamiętam nawet jak się nazywam. Widzę, że mam trochę zaległości, które postaram się systematycznie nadrabiać :D
Na początek pozdrawiam wszystkich, którzy odwiedzają mojego bloga mimo mojej nieobecności - dzięki, że jesteście !!! :)
Na szczęście już wkrótce upragniona przerwa świąteczna, a z nią na pewno więcej wolnego czasu i na pisanie i na tworzenie. Cieszę się dodatkowo, bo
...to moje pierwsze święta wspólnie z P. :)
Mamy już choineczkę (zdrobnienie użyte celowo, gdyż choinka jest rozmiaru mini), kupiłam nawet kremowy obrus i lampki :) ...i chyba jeszcze nigdy nie czekałam tak na chwilę wolnego, by móc zacząć sprzątać, dekorować, piec babeczki z lukrową polewą, dopieszczać...by potem usiąść i cieszyć się wszystkim, wypić kawę, pomalować paznokcie, założyć sukienkę (zaznaczam, że ja i sukienka nie idą zbyt często razem w parze, więc to faktycznie musi oznaczać, że są jakieś święta ;p).
Na początek pozdrawiam wszystkich, którzy odwiedzają mojego bloga mimo mojej nieobecności - dzięki, że jesteście !!! :)
Na szczęście już wkrótce upragniona przerwa świąteczna, a z nią na pewno więcej wolnego czasu i na pisanie i na tworzenie. Cieszę się dodatkowo, bo
...to moje pierwsze święta wspólnie z P. :)
Mamy już choineczkę (zdrobnienie użyte celowo, gdyż choinka jest rozmiaru mini), kupiłam nawet kremowy obrus i lampki :) ...i chyba jeszcze nigdy nie czekałam tak na chwilę wolnego, by móc zacząć sprzątać, dekorować, piec babeczki z lukrową polewą, dopieszczać...by potem usiąść i cieszyć się wszystkim, wypić kawę, pomalować paznokcie, założyć sukienkę (zaznaczam, że ja i sukienka nie idą zbyt często razem w parze, więc to faktycznie musi oznaczać, że są jakieś święta ;p).
A jak tam Wasze przygotowania do świąt?
Te biżuteryjne --> Widziałam, że bluefairy zrobiła świetne ozdoby choinkowe.
Naprawdę mistrzostwo!
...i te wewnętrzne, duchowe?
Cieszycie się na myśl o nadchodzących świętach? Czy może denerwujecie się na samą myśl (jak to robi większość Polaków niestety)...bo trzeba zrobić to, tamto, kupić prezenty, nie rzadko wziąć kredyt. I jak tu w tym wszystkim znaleźć radość i spokój?
A przecież wszyscy życzymy sobie Radosnych i Spokojnych Świąt ;)
A gdyby tak machnąć ręką na to "trzeba" i zrobić coś na przekór? Pomyśleć o sobie, o innych - tak bez ciśnienia. Po prostu być? ;)
Ps. Abstrachując od świąt...jakiś czas temu wpadłam na pomysł wymianki biżuteryjnej.
Pomysł już nawet wszedł w życie.
Wkrótce dalsze relacje ;)
Pomysł już nawet wszedł w życie.
Wkrótce dalsze relacje ;)
Tymczasem czekam na Wasze komentarze ;) Ściskam!!