Etykiety w organizacji domu

W domu / mieszkaniu, choćby nie wiadomo, jak dużym, nie będzie nam się dobrze mieszkało, jeśli nie zagospodarujemy dobrze całej przestrzeni. Zaczynamy od tego, co widoczne czyli od dobrego umeblowania, ustawienia, rozmieszczenia. Jednak porządek w miejscach niedostępnych na pierwszy rzut oka jest równie istotny. To w szafkach chowamy wszelkie dokumenty, akcesoria i dodatki i jeśli w nich będzie chaos, to bardzo ciężko będzie nam na co dzień funkcjonować. Dobra organizacja jest zatem kluczowym elementem.

 

ETYKIETY

Używam ich, szczególnie w przyprawach. Nic mnie tak nie denerwuje, jak przyprawy w pierwotnych opakowaniach. Kupiłam ładne szklane słoiczki i przykleiłam do nich odpowiednie etykiety z nazwami. Najlepsze są te samoprzylepne https://etykieta.info.pl/etykiety-samoprzylepne/. Przyprawy są zamknięte, więc są dłużej świeże, a w szufladzie jest porządek i przede wszystkim ładnie i estetycznie to wygląda.

SEGREGATORY

Nie wyobrażam sobie trzymania dokumentów luzem w szafkach/szufladach. To ogromny chaos, ale i stres podczas szukania, np. gwarancji do sprzętu, który dokonał żywota. Mam w domu kilka segregatorów i tam mam wszystko poukładane. Jeden zajmują faktury (np. za prąd, telefony, materiały budowlane), w drugim mieszczą się wszystkie faktury za zakupione produkty oraz karty gwarancyjne, a trzeci to taki mix - umowy i ew. wyniki badań (papiery związane ze zdrowiem). Nie zaszkodzi przy tym również użyć etykiet, by to wszystko posegregować.

POJEMNIKI

Idealnie sprawdzą się podczas zagospodarowania spiżarni. Pojemniki na makarony, różne mąki i inne produkty sypkie. Jestem ich wielką fanką. Dzięki nim wokół jest porządek, ale też wszystko wygląda bardzo schludnie. Etykiety i w tym przypadku wydają się świetną opcją. Pomylenie soli z cukrem z tym rozwiązaniem nam nie grozi.

Dobra organizacja przestrzeni sprawia więcej możliwości do efektywnego wykorzystania czasu. Zdecydowanie ułatwia nam codzienne funkcjonowanie. Pomaga w osiąganiu celów, które sobie wyznaczyliśmy, ogranicza stres, kiedy nie musimy czegoś ciągle szukać. Pomyślcie ile czasu dziennie zaoszczędzilibyśmy, gdybyśmy nie musieli szukać różnych rzeczy, które w ciągu dnia nam zaginęły.

A jak wyglądają Wasze domy/mieszkania? Są dobrze zorganizowane czy nie przykładacie do tego zbyt dużej uwagi?

Czytaj dalej

Jak zapobiegać rozstępom

Rozstępy to dla wielu osób zmora. Nie wyglądają zbyt atrakcyjnie, choć... Mnie one jakoś nie przeszkadzają. By dowiedzieć się, jak zapobiegać rozstępom, najpierw trzeba wyjść od garstki informacji, jak one powstają i co jest ich przyczyną. Powszechną opinią jest, że biorą się one od szybkiego wzrostu masy ciała. To prawda, ale nie jest to jedyny powód, dla którego można się ich nabawić.

SKĄD SIĘ BIORĄ ROZSTĘPY?

Rozstępy powstają wskutek dużego rozciągnięcia skóry. Włókna kolagenowe ulegają wtedy uszkodzeniu. Tworzenie się rozstępów ma miejsce podczas ciąży (https://beautymamasense.pl/jak-zapobiec-rozstepom-w-ciazy/), skoków wzrostowych u nastolatków, gwałtownego przytycia oraz od przesadnego ćwiczenia na siłowni. Występowanie rozstępów jest też uwarunkowane genetycznie. Zmiany hormonalne i przyjmowanie sterydów, a także stres mogą również przyczyniać się do ich powstawania.

ZAPOBIEGANIE CZY LECZENIE

W przypadku rozstępów bardzo ważną rolę odgrywa profilaktyka. Trzeba pamiętać o systematycznej pielęgnacji. Skóra rozciąga się stopniowo, więc musimy dostarczać jej odpowiednich składników. Należą do nich kolagen czy elastyna. Warto sięgnąć po dobry krem na rozstępy, który nawilży, odżywi i uelastyczni naszą skórę. Możemy również stosować różnego rodzaju olejki. Powinniśmy wmasowywać je w skórę, bo wtedy substancje lepiej przenikają i efekty są lepsze. W przypadku ciąży istotne jest, żeby uważać ze stosowaniem produktów na rozstępy w I trymestrze. Masowanie brzucha jest wtedy niewskazane, ze względu na ryzyko wywołania skurczów mogących doprowadzić do poronienia.

 

Mieliście do czynienia z rozstępami? Jak sobie z nimi radziliście?

Czytaj dalej

Estee Lauder - Revitalizing Supreme + Youth Power Creme

 W swoim życiu testowałam już wiele kremów, ale z marką Estee Lauder spotykam się po raz pierwszy. Do tej pory nie miałam okazji użyć żadnego produktu, więc cieszę się, że ta chwila w końcu nastała. Od niedawna jestem w posiadaniu kremu Estee Lauder Revitalizing Supreme Youth Power Creme. Już sam wygląd zachęca do wypróbowania, więc nie przedłużając zapraszam Was na kilka słów na temat tego kremu i moje pierwsze spostrzeżenia.

Najnowsza generacja bestsellerowego kremu Revitalizing Supreme+ Youth Power Soft jest jeszcze bardziej kompleksowa niż wszystkie jej poprzedniczki: unosi skórę w trzech kluczowych obszarach, podkreślając owal i rysy twarzy, dodaje sprężystości i napina, linie na szyi stają się mniej widoczne  głęboko nawilża aż do 72 godzin, podczas regularnego stosowania znacząco ogranicza widoczność porów, pomaga kontrolować poziom sebum i ogranicza świecenie skóry na czole, delikatna i lekka konsystencja, ekskluzywny ekstrakt z Drzewa Moringa, Technologia Wzmacniająca Kolagen oraz nowość, ekstrakt z kwiatów hibiskusa zbieranych o poranku - tak reklamuje producent.

W pierwszej kolejności wzrok przykuwa opakowanie - jest eleganckie, bardzo ekskluzywne. Wszystko za sprawą kolorów. Złoto, w każdym odcieniu robi robotę. Dodatkowo szklany słoiczek jest ekologiczny, bo poddawany recyklingowi. Po otwarciu mamy plastikowe wieczko. W środku krem w brzoskwiniowym odcieniu. Konsystencja jest lekka, świetnie rozsmarowuje i szybko się wchłania. Zapach jest cudowny, to ambrowo-cytrusowo-kwiatowa kompozycja obejmująca nuty górne mandarynki i bergamotki, piękne kwiatowe nuty róży herbacianej, jaśminu i fiołka oraz nuty dolne wetywerii, drzewa sandałowego i pudrowej wanilii. To naprawdę cudowna i przyjemna dla nosa mieszanka. Do nakładania na twarz rano i wieczorem na skórę twarzy i szyi. Skóra odzyskuje młodzieńczą sprężystość i blask. Promieniejąca zdrowym blaskiem skóra zyskuje również wygładzoną teksturę w miarę jak kremy wspomagają naturalny proces wymiany komórek skóry.

A na zakończenie mam dla Was super wiadomość. Kremy Estee Lauder można kupić na Sephora.pl. Do zakupu prezent - kosmetyczka z 4 miniaturami przy zakupie za min 420 zł. 

Znacie firmę Estee Lauder? Lubicie?

Czytaj dalej

Godstoys.pl - gadżety licencjonowane z serii Harry Potter

Jestem potterowym świrem - każdy, kto mnie zna, wie to. Oglądam Harry'ego Pottera setki razy, robię reready, co jakiś czas, a na dodatek zbieram figurki kolekcjonerskie, różne wydania książek, jak i wszelkie gadżety. Jeśli ktoś ma problem z wyborem prezentu dla mnie - Harry Potter rozwiąże ten problem. Minęło ponad 20 lat od czasu wydania tej książki, a miłość fanów do chłopca, który przeżył nie słabnie. A ja się nie dziwię, bo sama w tym trwam. I dziś chciałabym pokazać Wam kilka przydatnych produktów od www.godstoys.pl. Wybrałam te na licencji z serii Harry Potter, co pewnie Was nie zdziwi, po wcześniejszym wyznaniu. Warto wspomnieć, że poza notesem, każdy z poniższych produktów ma kartonowe pudełko.

HARRY POTTER - ZESTAW ŚNIADANIOWY - MISKA + KUBEK

Jak widać, nawet śniadanie można zjeść w potterowym stylu. Wystarczy wykorzystać do tego zestaw śniadaniowy Harry Potter. Zazwyczaj kubki z HP z ładnymi kształtami mają ciemne kolory, a tu dla równowagi wybrałam zestaw biały. Nadrukowane ma herby oraz domy Hogwartu, czyli Gryffindor, Slytherin, Hufflepuff i Ravenclaw. Miska jest na tyle oryginalna, że ma nawet ucho, a które można je trzymać i przenosić. Jej pojemność, to 860 ml. Kubek z kolei ma 385 ml. Oba produkty są z zewnątrz białe, a w środku żółte. 

IMPREZOWE PROBÓWKI Z DREWNIANYM STOJAKIEM

To nie jest licencjonowany produkt z Harry'ego Pottera, ale gdy tylko go zobaczyłam od razu skojarzył mi się z eliksirami profesora Snape'a. I w taki sposób do zdjęcia wykorzystam te probówki. A wieczorem, mogą stanowić fajną dekorację do posiadówki ze znajomymi w weekend. Na pewno zaskoczy ich trunek podany w takiej formie.

HARRY POTTER - KUBEK KOCIOŁEK

Mam już jeden kociołek, ale ten jest zdecydowanie bardziej w moim stylu, bo... Jest większy. Ma ponad 400 ml. Z zewnątrz kociołek jest matowy, w środku świecący przez co na pewno lepiej jest go myć. Udekorowany jest złotymi elementami, jak herb czy napis Harry Potter. Jest bardzo efektowny i przypadnie do gustu nie tylko fanom serii.

HARRY POTTER - NOTES W LINIE

Jako nauczycielka potrzebuję dużo takich notesów, bo robię dużo notatek, ale i zapisków, co przynieść do pracy, co przygotować w domu, ale i też pomysły na zajęcia czy jak przeprowadzić w grupie poszczególne święta. Mam więc ich dużo i każdy skrupulatnie uzupełniam. Notes ten jest piękny, ma fajny, pozłacany napis. W środku kartki w linie, a na dole syboliczne logo - okulary Harry'ego i błyskawica.

Obecnie na stronie www.godstoys.pl trwa wyprzedaż  od 10 do nawet 40% na wiele produktów, w tym m.in. na kubek-kociołek, który Wam tu zaprezentowałam, więc polecam się rozejrzeć. Może upolujecie coś fajnego na zbliżające się Walentynki?

Lubicie licencjonowane gadżety? Jaka seria jest Wam najbliższa?

Czytaj dalej