Temat odchudzania spędza niejednej kobiecie sen z powiek. Każda z nas chciałaby wyglądać dobrze, ale przy tym się nie namęczyć. Tak się niestety nie da i każdy, kto choć ma trochę oleju w głowie o tym wie. Podczas odchudzania ważna jest odpowiednia dieta, a przede wszystkim ruch. Różnego rodzaju tabletki mogą tylko wspomagać ten proces. Czy tak jest w przypadku tabletek 2BeSlim?
Co do tego suplementu mam bardzo mieszane uczucia. Tabletki mieszczą się w papierowym opakowaniu z fajną grafiką, w ładnych kolorach. W środku 4 listki po 15 tabletek. 2 x 15 tabl. na dzień, 2 x 15 tabl. na noc. Moje mieszane uczucia co do tych tabletek są spowodowane tym, że nie odczułam aby w jakikolwiek sposób wpłynęły one na spadek mojej wagi.
Tabletki mają powodować spadek łaknienia - nie zauważyłam tego. Miałam ochotę jeść tyle samo ile przedtem. Nie należą one do najmniejszych, ale nie miałam problemu z ich połknięciem. Są one bez smaku - a to w lekach lubię.
Bardzo fajnym pomysłem były kolory tabletek, które nie pozwoliły nam się pomylić w dawkowaniu o odpowiedniej porze. Niebieska- na noc, różowa na dzień. Nie doczytałam się na opakowaniu dokładnie sprecyzowanego czasu zażywania tabletek, więc jedną brałam o 7 rano, drugą o 19. Niestety troszkę się na nich zawiodłam. Nie liczyłam na jakieś spektakularne efekty, ale gdyby były jakiekolwiek - byłoby miło. Wiadomo, że tabletki niczego same za nas nie zrobią, ale mam pewność, że zrobiłam wszystko, aby im dopomóc: m.in odstawiłam słodycze, piłam ok. 1,5-2,5 litra wody dziennie, odżywiałam się zdrowo i dietetycznie. Z ruchem było gorzej, bo nie miałam czasu na ćwiczenia, ale starałam się robić w tym kierunku cokolwiek, np. spacer. Raczej już nie będę faszerowała się tabletkami na odchudzanie, wydaje mi się, że niczego one nie zmienią w naszym wyglądzie nawet jeżeli będziemy się starać.
Używacie jakichś suplementów diety?