Ostatnio zielono jest wszędzie, bo wiosna już do nas zawitała i zaczynają pięknie kwitnąć pierwsze kwiatuchy i drzewa puszczają liście. Toteż dlatego
Danusia na marzec zaproponowała w swojej zabawie kolorek zielony. I żeby nie było tak nudno to wymyśliła do niego trzy warianty kolorystyczne. Ja zdecydowałam się na wariant II, czyli połączenie zielonego z żółtym i różowym. Jakoś te trzy kolorki bardzo do siebie pasują, a ponadto bardzo pasują do pojawiającej się wiosny za oknem.
Z wyborem wariantu było prosto, ale trudniej było z pomysłem na "rzecz:, którą trzeba było zrobić. Trochę się zastanowiłam, i ponieważ Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami, to wybór padł na koszyczek. Co prawda trochę nie typowy bo taki kolorowy, a nie brązowy, ale mi się bardzo podoba :)
No to pokazuję zdjęcia:) Będzie ich troszkę, bo nie umiem zdecydować się na kilka :)
Koszyczek wykonałam na podstawie instrukcji, którą znalazłam na grupie origami na fb (jego autorką chyba była Monika). Kolorki dobrałam sama :)
I jeszcze koszyczek z jajcami, żeby pokazać, że jest pojemny :)
Koszyczek wykonałam na podstawie instrukcji, którą znalazłam na grupie origami na fb. Kolorki dobrałam sama :)
Jak liczyłam moduliki, to wszystkie proporcje zgadzają się z wytycznymi u Danutki, ale jeśli będzie potrzeba to policzę jeszcze raz i tutaj napiszę :)
Miłego wieczorku:)
Buziaki :)