I po co to wszystko?
Witajcie..Dziś poruszę temat mocno mnie drażniący ostatnio...mianowicie..
W ostatnim czasie spotkałam sie z kilkoma str które podniosły mi ciśnienie...nie tylko jako rękodzielniczce ale też jako osobie która z chęcią rękodzieło u innych twórców..Str na których publikowane są skopiowane zdjęcia z różnych grup sprzedażowych i naśmiewanie się z prac rękodzieło..zdaniem administratorów tandente i jednym słowem obrzydliwe..nasuwa mi sie tylko jedna myśl...A CO CI DO TEGO!!! Panie administratorki tych str ( bo nie omieszkałam do nich napisać co myślę) twierdzą że celem założenia była eliminacja tandety...dla mnie tandeta to chińszczyzna a nie rękodzieło..
1..każdy z nas kiedyś zaczynał..
Czy każdy kto zaczynał swoją przygodę z daną technika od razu był alfą i omegą i jego prace były idealne...? O nie...w to nie uwierzę...mimo że płatki były krzywe, sznurki źle zszyte..kot miał jedno oko wyżej a podczas szycia na maszynie zamiast kwadratu wychodził trapez,duma Cię rozpierała.. bo zrobiłaś coś to sama..moje pierwsze próby to tez była porażka z reszta widac to na zdj:D ale po latach wszystko dało się wyćwiczyć..2..o gustach się nie dyskutuje..
Jeden lubi pstrokate wzory..dla drugiego im więcej cekinów i kryształków to lepiej bo przecież ma się świecić..trzeci zrobi skromny wzór i to dla niego bśdzie idealne..a jeśli komuś się nie podoba gust pierwszej osoby kupi u drugie itd..każdy towar ma swojego kupca tak było jest i będzie..:)3..nie Twoje..nie ruszaj!!..
W ogóle skoro ktoś opublikował zdj swojej pracy na danej grupie jakim prawem Panie administratorki danych str kopiują je i wstawiają bezprawnie na swoich str?dla mnie to kradzież..jednak te Panie nie widzą w tym problemu ponieważ twierdzą iż skoro zdj zostało opublikowane może z niego korzystać już każdy...a gdzie prawa autorskie..dla mnie to jest śmieszne po prostu...4..bo może jedna z drugą w końcu się ocknie..
taki też padał argument dlaczego powstały te str..jak jedna z drugą zobaczy swoją prace na tej str w końcu sie ocknie i przestanie zaśmiecać tablicę sprzedażową..bo jest tego tyle że do ładnych prac się dokopać nie można...ale nikt Ci kopać nie karze..napisz post co Cię interesuje a pod nim pojawi się setka propozycji i zdj..skoro to są grupy otwarte każdy ma prawo publikować to co tworzy..i nic Ci do tego..bo na takich gr gdzie można sprzedawać też są administratorzy i skoro im to nie przeszkadza to Tobie tym bardziej nie powinno..zawsze możesz swoja założyć i robić tam ostrą selekcję...w sumie..zapewne będą tam tylko Twoje prace..bo przeciez sa "idealne"Nie mam pojęcia co kieruje takimi osobami...i w sumie nawet nie chce wiedzieć..bo świat rękodzieła rządzi się swoimi prawami...a jak mi się jakaś jego część nie podoba po prostu ją omijam bo osoba idąca za mną może być nią zachwycona..
na dziś chyba tyle..zaraz mi ta ręka z gipsem odpadnie bo trzymam łokieć prawie pod sufitem jak pisze..:) hehe
Cudeńkowa <3
Ostre, ale prawdziwe. Też ostatnio byłam świadkiem podobnej dyskusji Kasiu. Piękno ma wiele twarzy...
OdpowiedzUsuńKasiu dokładnie po co to wszystko...bardzo mocne słowa ale tez prawdziwe, zgadzam się z Toba w 100%, sama jestem tego przykładem tez kiedyś zaczynałam i moje prace nie były doskonałe, choc nie wiem czy teraz są, bo róznie to bywa...a jesli chodzi o grupy to fakt jestem nie na jednej grupie i mam okazje widziec co się tam dzieje to w Tym przypadku Kasiu przyznam Ci racje, że jak sa jakies niedciągnięcia tak to jest tandeta, ale wystarczy że pojawi się coś ładnego na jakiejs grupie to za kilka dni już jest dodana fotka pani adminki danej grupy że to jej pomysł itp itd...i juz wtedy broń Pane Boze żeby napisac że coś jest nie tak...albo wystarczy dodac coś zrobionego przez siebie i w momencie jak się ktoś zapyta "a jak się to robi" wystarczy napisać w komentarzu że zapraszam na priv, to automatycznie jest wylot z grupy....dla mnie jest to okropne...i tak jak mówisz Kasiu jak cos wrzucasz na jakoś grupe nie mozesz nie powiedziec że czegos komuś nie wolno...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wiola