Nastał wrzesień... lato sobie odeszło... nadeszła jesień :)
Zaczynam sprzątanie po wielu miesiącach nieobecności. Wiele rzeczy się zmieniło, ale czas płynie to przecież zmiany są potrzebne... Pranie.. zmywanie i odkurzanie... koniecznie muszę to ogarnąć...
Fotki, wpisy- tak, tak, nad tym też będę pracować!
-Wasza zołzowata Myszkowatość ;)
Milo, ze wrocilas-) piekne laleczki-)
OdpowiedzUsuńUrocze są te laleczki :) Miło, że jesteś.
OdpowiedzUsuńurocze lalunie
OdpowiedzUsuńWróciłaś z wielkim przytupem, widać, że nie próżnowałaś, kolekcja MD robi ogromne wrażenie, podziwiam i pozdrawiam, fajnie, że jesteś:)
OdpowiedzUsuńPonownie będzie można podziwiać piękne hafty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D.
Bardzo się cieszę, że wreszcie wróciłaś!
OdpowiedzUsuń