sobota, 2 lipca 2011

Korzystając z chwili ...

Oj dawno mnie tutaj nie było ... :(.

I tak jak w tytule korzystając z chwili zamieszczam post (znowu będą same zaległe wpisy ...).

Przydałoby się też jakieś wyjaśnienie mojej nieobecności szczególnie tym osóbkom, które to zmartwiło.
Ano podupadłam trochę na zdrowiu i muszę sobie uporządkować kilka spraw ...

Najbardziej mi żal, że nie mam kiedy pooglądać Waszych blogów nie mówiąc już o komentarzach :(. Niestety taki stan potrwa jeszcze ze dwa miesiące ...

Mam nadzieję, że uda mi się w ciągu tego czasu napisać jeszcze jakiś post. Niestety w robótkach też mam zaległości :(.

A dziś pokażę Wam mojego skończonego aniołka dla siostrzenicy. Pamięta go ktoś jeszcze?


Czeka mnie jeszcze wypranie kanwy i oprawa.

Nie pokazałam też jaki dostałam prezent urodzinowy od Madzi (Aneladgam).


Dostałam śliczną kartkę urodzinową, tekturowe przydasie i cudne misie na zakupach (to ja i Magda) :).

Madziu raz jeszcze dziękuję Ci za pamięć i cudny prezent :).

Tak jak to u mnie bywa z wygranymi w candy - część dostaję, a części nie ... Dziś pokażę te, które do mnie dotarły :).

Od Asi (Yadis) dostałam masę półproduktów potrzebnych do robienia biżuterii.


Od Edytki (Edyta350) dostałam cudną podusię w maki i karteczkę.


Od Lucynki (Nasza.Zuzia) dostałam śliczne stempelki i przydasie :).


Dziewczyny dziękuję Wam raz jeszcze za organizowane candy i szczęśliwe losy dla mnie. Z nagród jestem bardzo zadowolona i na pewno wszystko wykorzystam :).