wtorek, 15 maja 2018

Bombki majowe :)

Choć za oknem mamy piękną zieleń przeplataną kolorowymi kwiatami, to nam hafciarką wiosna wcale nie przeszkadza w haftowaniu zimowych obrazków.

Mamy 15 więc przyszła pora na pokazanie kolejnych bombek w mojej zabawie.

Tym razem nie zdążyłam oprawić haftów ... Ale może dzisiaj uda mi się zrobić kolejny etap robienia bombkowych zawieszek :).

Pogoda dzisiaj deszczowa więc i zdjęcia jakieś takie nijakie ...

W maju postawiłam na brązy.

Trzy obowiązkowe bombki.




Haftem dodatkowym był skrzat :).


Jest ich jeszcze kilka i mam nadzieję, że kiedyś uda mi się wszystkie wyhaftować.
Dzięki zabawie mam już 2, a będzie jeszcze 3 :).

W tym miesiącu wyszyłam sobie też Maryjki. 
Bardzo spodobał mi się ten wzorek i mam w planach jeszcze kilka sztuk :).


Na zdjęciu tego nie widać ale ta po lewej jest wyszyta ciemnym niebieskim ...

Moje hafty zgłaszam do zabawy u Kasi :).


I Moniki :).


Tym razem wykorzystałam takie kolorki ...


Dzisiaj zabiorę się za bombki czerwcowe, bo wcześniej haftowałam UFOK-owy słoik :).

Dziewczyny dziękuję za wszystkie komentarze jakie u mnie pozostawiacie :).
Cieszę się, że spodobał Wam się mój balkon :). Szafkę bezkwiatową też już zagospodarowałam. Zrobię zdjęcie jak się pogoda polepszy.
Dziękuję za podpowiedź, że moje parapetowe kwiatki, to werbena :).

Dziękuję dziewczyny za przypomnienie mi o żabce :).


"Słoneczne chwile" w Magicznej Kartce :)

Cudne papiery do wygrania :).


Zapisy do 18.05.

czwartek, 10 maja 2018

Zimowy UFOK plus balkonowa wiosna :)

Aż wstyd się przyznać ale po skończeniu Mostu Karola w Pradze nie postawiłam ani jednego krzyżyka w następnym UFOK-u ...
Jednak wczoraj się zmobilizowałam i śmiało mogę powiedzieć, że rozpoczęłam "walkę" z nowym UFOK-iem.

Jest nim kolejny słoik z tej serii.


Mam już wyhaftowany słoik z domkiem, a teraz wzięłam się za słoik z jelonkiem.

Póki co mam tyle :)))))).


Parę dni przeznaczę jeszcze na ten haft, a potem zabieram się za czerwcowe bombki :).

Zapomniałabym o banerku ... Oczywiście UFOK-i wykańczam dzięki mobilizującej zabawie u Kasi :).


Teraz będzie coś na czasie czyli pochwalę się Wam moim wiosennym balkonem :).

Nie mam jak, niektóre z Was pięknych ogrodów czy równie pięknych balkonów ale staram się żeby i u mnie było przyjemnie i kolorowo.
Zatem zapraszam na herbatkę :).

W tym roku na balustradzie mamy posadzone pelargonie i mini surfinie.







Pieronkowi przypomniało się o pewnym sklepie ogrodniczym, który składał się z samych dość sporych szklarni i udało nam się kupić dużo fajnych kolorów kwiatów :).

Na zdjęciu z mini surfiniami dokładnie nie widać ale pomiędzy fioletowym, a różowym mamy jeszcze biały krzaczek. Jest najmniejszy dlatego słabo widoczny.

Na parapetach mamy takie kwiatki (nazwy nie pamiętam).





Niestety za późno wzięliśmy się za sadzenie i w tym roku nie będziemy mieć poziomek. 

Mamy za, to pomidorki. Po zewnętrznej odmiana Krakus w środku Bawole Serce.


Po przeciwnej stronie na stoliku rośnie szczypiorek ale jemu nie zrobiłam zdjęcia ...

Na szafce zamiast poziomek mamy teraz mały zwierzyniec :).


A tak prezentuje się balkon w całej okazałości.

Po lewej od drzwi.


Po prawej.


Mam nadzieję, że herbatka Wam smakowała i miło spędziłyście ze mną czas :).

Dziękuję za każde słowo, które u mnie zostawiacie :).
Mnie ostatnio jest mało na Waszych blogach ale mam nadzieję, że w przeciągu kilku dni, to nadrobię :).