niedziela, 4 lipca 2021

Szaleństwo :)

Oj, dawno mnie nie było i u mnie na blogu i u Was... Leci ten czas okrutnie, a do tego upały, praca... Ciężko się zmobilizować...
Ale jest jedna rzecz, której z Pieronkiem nie odpuszczamy... Wycieczki :). I jeśli tylko mamy możliwość, to zwiedzamy.

W zeszłą niedzielę zaszaleliśmy...

W ciągu jednego dnia zrobiliśmy 511,5 km. Spędziliśmy w aucie 7:36 h. I odwiedziliśmy 4 miejsca :).

Zatem zapraszam Was do oglądania zdjęć, bo może skuszą Was do odwiedzenia, któregoś z tych miejsc.

1. Ruiny zamku w Pankowie.








2. Muzeum Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej.






3. Zamek Grodno w Zagórzu Śląskim.





4. Zapora Wodna na Jeziorze Bystrzyckim (44 m wys.).




W drodze powrotnej też było pięknie :).




Jak wyjechaliśmy z domu po 7, to wróciliśmy przed 20 :). A ile mamy kolejnych planów... :).

Dziękuję za wszystkie komentarze i życzę Wam żebyście i Wy zwiedzały, odwiedzały miejsca, które Wam się marzą. Te bliższe i te dalsze :).

Kartki :)

W któryś dzień czerwca przysiadłam i zrobiłam 4 kartki z czego 3 na wyzwania kartowe u Ani Iwańskiej. Za jednym razem ogarnęłam wyzwanie czerwcowe i lipcowe :).


Kartka dla pewnego mężczyzny i właśnie w tym momencie uświadomiłam sobie, że wszystkie 4 są męskie hihi :).



Lipcowe wyzwanie wykorzystałam do zrobienia kartek na Dzień Taty :).




Czwartą kartkę zrobiłam na życzenie Pieronka dla kolegi z pracy.
Sam wybrał papiery i dodatki, z których powybierałam różne elementy :).


 Dziękuję za wszystkie komentarze, które u mnie zostawiacie :).

czwartek, 10 czerwca 2021

To był udany dzień :)

-Wstawaj! Jedziemy.
+ Gdzie?
- Na wycieczkę :)
+ Gdzie?
- Niespodzianka...

I tak już parę razy załatwił mnie mój Pieronek :).

Do samego końca nie wiedziałam, gdzie jedziemy, bo jak stwierdził "i tak nie wiem o tym miejscu". Rzeczywiście nie wiedziałam hihi.

Wylądowaliśmy w Dąbrowie Górniczej przy Muzeum Miejskim, gdzie znajduje się mini zbiorowisko militariów :).
Mój Pieronek jest wielkim fanem czołgów. Ale ja też lubię te nasze "wojskowe" wycieczki :).










Następnym punktem wycieczki okazał się Park Gródek w Jaworznie.

I choć było multum ludzi, bo było w tym dniu Boże Ciało, to teren jest tak obszerny, że oprócz kilku punktów nie szło tego odczuć.














Militaria, piękny Gródek, to nie był jeszcze koniec niespodzianek... Po przyjechaniu do domu poszliśmy jeszcze na obiad i do pobliskiego parku na lody... 
To był udany dzień :).

Mam nadzieję, że i Wam uda/udaje się spełniać mniejsze/większe plany wycieczkowe. Trzymam za, to mocno kciuki i czekam na zdjęcia, bo bardzo lubię wpisy wycieczkowe na Waszych blogach. Gdzie mogę czasem powspominać lub poznać nowe ciekawe miejsca :).

Dziękuję za Wszystkie komentarze, które u mnie zostawiacie :).