Udało mi się zamrozić trochę malin z własnego ogródka, więc przyszedł czas na pyszny deser :) Szybki bez pieczenia na bardzo ciemnych herbatnikach, z kremem śmietanowym oraz malinkami zatopionymi w galaretce. Ciacho wyszło idealne.. Mocno czekoladowe herbatniki, wspaniale łączą się się ze smakiem kwaśnych owoców oraz dla równowagi słodki krem śmietankowy i biała czekolada na wierzchu. Polecam zrobić ;) Nic tak nie pomaga podczas zimowego dnia, jak taki pyszny deser do kawki :)
SKŁADNIKI NA BLACHĘ O WYM: 20/30 CM:
SPÓD:
1,5 opakowania ciemnych herbatników
1 WARSTWA:
2 malinowe galaretki
ok.40 dag mrożonych malin
2 WARSTWA:
2 opakowania serka mascarpone (0,5 kg)
300 ml śmietanki 36 %
2-3 łyżki cukru pudru
1 kopiata łyżka żelatyny
DEKORACJA:
starta biała czekolada, kolorowa posypka
WYKONANIE:
1. Blachę wykładamy papierem do pieczenia, układamy herbatniki.
2. Galaretki rozpuszczamy w 3 szklankach wody, od razu dodajemy zamrożone maliny, mieszamy i na chwilę chowamy do lodówki. Pilnujemy, szybko tężeje.
Odkładamy na bok 1/4 część malin z galaretką. Resztę galaretki wylewamy na herbatniki.
3. Żelatynę zalewamy ok. 6 łyżkami zimnej wody, odstawiamy aż napęcznieje. Rozpuszczamy w kąpieli wodnej lub w mikrofalówce.
Śmietanę ubijamy z mascarpone i cukrem pudrem. Do rozpuszczonej żelatyny wlewamy parę łyżek ubitego kremu, mieszamy, sprawdzamy czy jest zimna i wlewamy do kremu. Ubijamy przez chwilkę.
1/3 kremu zostawiamy, resztę wylewamy na maliny, równo smarujemy, układamy 2 warstwę herbatników.
4. Pozostawioną galaretkę miksujemy aż maliny się rozpadną, dodajemy odłożony krem śmietanowy. Miksujemy do połączenia.
Krem malinowy wlewamy na herbatniki, wyrównujemy i dekorujemy np. startą białą czekoladą. Ciasto wstawiamy na całą noc do lodówki. Smacznego :)