poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Komplecik ostatecznie 3-elementowy

Została mi włóczka po zrobieniu kompletu warkoczowego, więc dorobiłam opaskę :) Ale jak się okazuje powinno jeszcze wystarczyć na mitenki :) Dojrzewam do nich, dojrzewam... ale to dopiero jak chustę zakończę z którą obecnie walczę. 


piątek, 11 kwietnia 2014

czwartek, 10 kwietnia 2014

Mężowa czapka

Jak zrobić zdjęcie czapce, bez właściciela rzeczonej, kiedy ta jest zdecydowanie za duża na wszystkie dostępne akurat głowy? Nakręcamy syna na zabawę w "a-ku-ku" :)


Pamiętacie tę czapkę? Przy samej końcówce okazało się, że zabrakło mi dosłownie parę metrów włóczki!!! Szybko zamówiłam więc kolejną w sklepie internetowym i to "szybko" zemściło się na mnie!!! Źle się przyjrzałam i zamówiłam zbyt ciemną włóczkę. Ale byłam zła na siebie! No i co teraz? Łączymy dwie włóczki, ale przecie nie zrobię "piuski" z ciemnej włóczki na głowie mężowej... Czyli prujemy... Powstał więc pasek mniej więcej w połowie czapki. I tu mam pytanie do fachowców drutowych - można uniknąć jakoś tego paseczka jaśniejszej włóczki przy łączeniu kolorów? Trochę mnie on rozprasza.
Ale generalnie mąż zadowolony z czapki tylko okazała się ona zbyt... ciepła :) I chodzi w starej "dziurawej"... Macie jakieś propozycje męskiej czapki ażurowej?

sobota, 5 kwietnia 2014

Resztkowa czapka

Wygrzebałam resztki 3 motków batików, starałam się zgrać je jakoś kolorystycznie w całość i powstała czapka dla syna :) Chyba nie gryzie się kolorystycznie, co? Mocno na oko szacowałam ilość oczek, ale na szczęście pasuje jak ulał! Tylko trochę pochachmęciłam zwężanie, ale najważniejsze, że nie rzuca się w oczy... Złapałam syna z rana w piżamie jeszcze, przekupiłam guzikami i udało się nawet sfocić wypociny wczorajsze, bo dumna jestem, że zrobiłam czapkę w jeden dzień - czili tempo moje już nie jest ślimaczo-żółwie, a przedszkolne ;)




(po cichu powiem, że druty u mnie wypierają szydełko, a nie wierzyłam Wioli B, że to możliwe - a jednak!)

środa, 2 kwietnia 2014

Komplet

Komin gotowy, komplet możnaby używać gdyby nie fakt, że mamy całkiem przyjemną wiosnę na podwórku :)
Całość zrobiona z mojej ulubionej włóczki alize Lanagold Batik - przyzwoita cenowo, miła w dotyku, nie gryzie!, grubość akuratna, szybko się z niej robi i mają kilka propozycji kolorystycznych choć w sumie są one trochę "na jedno kopyto", ale coś się wybrać zawsze da...

Komin rozciągliwy, dlatego tylko jeden warkocz, z tyłu 2 paseczki, żeby się za bardzo nie zwijał...
Jak zobaczyłam cały komplet to pomyślałam, ze czapka nieco przekombinowana z ilością  warkoczy, ale co tam - Tysi sie podoba, no i ja lubię jednak jak "coś się dzieje" na wyrobach!