niedziela, 29 kwietnia 2012

Kolorowo-ogrodowo-upalnie czyli wszystkiego po trochu

Skończyłam ostatnio pokazaną chustkę. Kwiatka jedynie dorzuciłam. Tak oto się prezentuje w całej okazałości:



I trochę wiosny w moim ogrodzie





I schowany powojnik
A na koniec moja różowa królewna i ciąg dalszy upału


sobota, 28 kwietnia 2012

Upał!

Czy u Was też jest taki upał?
Po zimie przyszło lato! Upalne w dodatku!
U mnie obecnie jest 30st! Nie, nie mieszkam w tropikach :) W Polsce południowej jedynie. Dzieci wybawione na świeżym powietrzu, ja opalona całkiem niechcący, kilka spacerów po okolicy już dziś zaliczyliśmy, nawet grilla zjedliśmy... na obiad! Bardzo przyjemnie!

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Czapka wachlarzykowa

Już myślałam, że mnie ta czapka pokona. Ale zawzięłam się! Miała być z wachlarzykami i ażurowa. Nie znalazłam żadnego wzoru, który wpadłby mi w oko, więc metodą prób i błędów szukałam rozwiązania. Tak więc po wielu pruciach w końcu udało się! Okazało się jeszcze, że ostatnie wachlarzyki brzydko odstawały, ale olśniło mnie! Gumka! I działa :D
Zdjęcia nie oddają jej uroku, bo biel przejaskrawiona mi wyszła, ale jest słodka!

niedziela, 22 kwietnia 2012

Babeczki

Dziś będziemy mieli gości :D Z daleka :D
Z tej okazji postamowiłam wypróbować jeden z przepisów z jednego z moich ulubionych blogów kulinarnych. Zdjęcia są cudowne, aż człowiek ma chęć polizać monitor komputera ;)

Dostałam też na urodziny od męża wielką strzykawę, przy okazji pysznych babeczek tiramisu miałam okazję ją wypróbować! Świetnie się sprawuje choć maniunie precyzyjne dekoracje pewno tym nie będzie łatwo wykonać. Ale na moje potrzeby jest w sam raz.


sobota, 21 kwietnia 2012

Chustka

Nie, nie zaginęłam ;) Ale przyznam, że ostatnio mieliśmy armageddon dentystyczny i skutecznie odebrało mi to chęci do działania jakiegokolwiek. Ale ząbek już wyrwany, infekcja wyleczona, wracam do życia...
W oczekiwaniu na dostawę materiałów do pracy poczyniłam chustkę z batikowej włóczki, tej samej, z której zrobiłam serwetkę. Całkiem przyzwoicie wyszła! Muszę ją jeszcze dopieścić, ale na razie myślę jak to zrobić.


A z nowości to jeszcze włosy mamy krótkie. Łzy się polały podczas cięcia, mnie ręka zadrżała, ale jakoś poszło :)

sobota, 7 kwietnia 2012

Wielkanoc

Zaglądam na moment, żeby podzielić się z Wami naszymi przygotowaniami, a przede wszystkim to co małe dziewczynki lubią najbardziej - dekoracją świąteczną :) Chętnie włączam w takie przygotowania Tikę, bo ma z tego dużo radości.

Na czole widać jak intensywna jej praca była ;)



czwartek, 5 kwietnia 2012

Kapelusz

Tym razem nieco inaczej. Nie czapka a kapelusz... Dla dorosłej osoby, więc minimalnie za duży na Tysię, ale tak jej się spodobał, że zamówiła sobie u mnie... różowy ;)



poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Serwetka po raz pierwszy

Ojjj wiosna jakoś nie może do nas dotrzeć. Ostatnie przywoływanie wiosny pomogło, więc może wiosenna serwetka poczyniona w tzw. międzyczasie zaczaruje ją znów? Niezmiennie natchniona pracami Aga-cki zabrałam się za swoją serwetkę do koszyczka świątecznego. Robię coś jeszcze, ale pokażę niedługo, jak skończę w innym międzyczasie ;)
A oto mój uroczy wykonany na oko krzywulec (choć zaraz chyba nad nim jeszcze popracuję)...