English Version (google translate)
Czarne nerdy towarzyszą mi na co dzień już od dobrych kilku lat. Kiedy Firmoo odezwało się do mnie ponownie, nie zastanawiałam się długo. W końcu jestem okularnikiem z krwi i kości, więc dlaczego by nie sprawić sobie nowych oprawek? ;)
Terminy do refundowanego okulisty są przerażająco długie, a chciałam w końcu przebadać wzrok i wziąć odpowiednią receptę ze wszystkimi parametrami. Szukałam ofert wśród stacjonarnych sklepów, ale cena za badanie (100pln) skutecznie zmuszała mnie do dalszych poszukiwań (no musi być gdzies taniej!;) No i udało się! Znalazłam mały salonik optyczny w Galerii Krakowskiej, gdzie udało mi się zrobić badanie za 50pln. Zainteresowanym Krakowiankom mogę podać namiar :)
Wracając do meritum - Firmoo stanęło na wysokości zadania. Zamówienie zostało zrealizowane w pięć dni! Włączając w to weekend! Byłam w totalnym szoku. Mój model okularów możecie znaleźć pod tym linkiem. Postawiłam znów na czarne, klasyczne nerdy. Dlaczego? Właściwie to tak przywyknęłam do takiego modelu, że nie chciałam się z nim rozstawać :)
Okulary wykonane są bardzo porządnie, nic nie jest obluzowane czy trzeszczące. Świetnie leżą na nosie, i co jest dla mnie nowością - nie zjeżdżają z niego aż tak często jak mój poprzedni model ;)
Oczywiście Firmoo jest otwarte na nowe współprace i każdy blogger który chciałby z nimi zacząć przygodę powinien zajrzeć pod ten link :)
Co myślicie o moich oprawkach? Dajcie znać! Ściskam :)