Pokazywanie postów oznaczonych etykietą stroik. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą stroik. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 22 grudnia 2015

Decu krok 10

Kochani tak na szybciocha, bo nikt nie ma czasu czytać elaboraty :)
Udało mi sie przygotować świeczki na naszą 10 już lekcję decu- szczegóły TUTAJ


Szybciutko tylko napiszę że robiłam na tzw łyżeczkę, tylko że ja robiłam nożem, mnie sie tak lepiej robiło, a i świeczka nie zmieniła swojego obłego kształtu.
Powiem że robiło mi się całkiem dobrze, serwetka trzyma tak, że bez uszkodzenia świeczki nie jesteście w stanie jej usunąć - dlatego trzeba uważać:D
Na górę nałożyłam ( stanowczo za grubo ) klej i obsypałam brokatem - jak dla mnie pierwsze koty za płoty i sposób fajny i prosty a efekty przyjdą później
Zrobiłam dwie ale wykorzystam tylko jedną do stroika na stół i jak to u mnie w tradycji zrobiłam go z tego co było pod ręką i w ogrodzie a dla zainteresowanych jak krok po kroku przygotować odsyłam TUTAJ
Mój jest jeszcze nie skończony ale nie chciałam czekać ze zdjęciami do wieczora, choć moze pokażę go jeszcze w pełnej krasie?
Wpadne jeszcze z życzeniami ale na dzisiaj to już koniec:D





Kochane dziękuje za komentarze pod ostatnimi postami, wiecie jak uskrzydlają?
myślę że wiecie i dlatego dzielicie sie tak dobrymi słowami:)
jeszcze raz dziękuje i buziaki przesyłam:)



środa, 11 marca 2015

Podręczny stroik część 2 Gniazdko

Gniazdko to bardziej baza stroika, ale Danusia narzuciła kolory w jakich ma byc przygotowana marcowa praca.
W efekcie końcowym będzie się troszkę różnił, zamieszkają na nim trzy łobuziaki i kilka jajek, ale te sie jeszcze tworzą :)
Zdjęć będzie dość dużo, ale u nas leje ( znowu) i zrobić coś coby w ułamku pokazywało efekt moich wypocin graniczy z cudem.
Podpowiem tez jak go zrobić tanim kosztem, czyi z tego co mamy w domu- jak to u mnie :D
Zielony lubię, ale w moim otoczeniu- ogród w szczególności, trochę mam go też w mieszkaniu, rośliny czy kolor ścian.
Ubrań w tym kolorze -0
nie pasuje mi i wyglądam w nim jak zombi.
Seledyn to tak jak wyżej- w otoczeniu może być,nie przeszkadza mi, a połączyła bym do z jasno szarym kolorem :)
A teraz banerek

i lecimy dalej:)








          



Mówiłam? zdjęcia koszmarne!
narobiłam ich z pół setki, a jak przeglądałam to zostały tylko te- reszta poleciała do kosza:(

Teraz jeszcze co wykorzystałam
Oprócz mchu, skorupek - co widać, to wykorzystałam papier szary- bardzo twardy, trochę taśmy klejącej, foli spożywczej, oczywiście zielone nici i klej na gorąco.

 i stare świeczki oraz sznurek bawełniany w roli knota

Na dzisiaj to koniec- idę se strzelić kolejną kawkę i kończyć jajca:)
Dziekuję wszystkim za komentarze, a szczególnie tym co wpadają do mnie regularnie na wszystkie posty:D
Buziaki  i byle do wiosny, tej słonecznej i ciepłej :)



niedziela, 8 marca 2015

Podręczny stroik wielkanocny część 1

Czemu podręczny, zapytacie?
otóż dlatego, że zrobiony z tego co pod ręką było
czemu część 1, bo już mi sie po głowie kołacze drugi :D
I właśnie takie stroiki lubię najbardziej-  proste i minimalistyczne ale jednak widoczne w pomieszczeniu.
Wiem, ze nie wszystkim takie sie podobają, ale właśnie to jest najfajniejsze w całym Hand Made:)
Stroik zgłaszam do  Ilonki

A teraz tak w skrócie co potrzeba do przygotowania takiego stroika

Jajko styropianowe -duże, u mnie z odzysku po ubiegłorocznym stoiku
kilka skorupek jajek-umytych i wyparzonych oczywiście, zawsze się znajdzie, przynajmniej u mnie:)
mech i nici do obwiązania jajka- tego nigdy chyba nie zabraknie
kilka pasków dzianiny, tego mam aż za dużo
pistolet i klej - muszę pomyśleć o nowym, bo ten już ledwo dycha
dwie gałązki bluszczu - ew badziewia jak mówi mój M, przerósł od sąsiada, więc darmocha
duży kieliszek - no ten to posłuży jeszcze do kilku, całkiem innych rzeczy niż spożywanie procentów:D

Ja dodatkowo jajko styropianowe posmarowałam vicolem, obłożyłam mchem i obwiązałam zieloną nitką, potem juz klej na gorąco i wyszło mi coś takiego.
Zdjęć będzie więcej, bo nie wiedziałam gdzie lepiej widać szczegóły.
Aaaaaaaaaaa i kolor dzianiny jest bardziej łososiowy, ale  nie chciał sie dać obfocić:)









sobota, 20 grudnia 2014

Recyklingowy stroik

z tego co miałam pod ręką i nogami czyli stara łubianka na truskawki, mech i szyszki.
Takie naturalne lubię najbardziej :D
Dla koloru tylko dorzuciłam czerwone owocki głogu- sztuczne niestety, ale nie mam dostępu do świeżych,a  zrobić umiem ( jeszcze:)
Post z wiadomych względów będzie króciutki,  ale zdjęcia wrzucam już teraz, może któraś z was sie zainspiruje i zrobi sobie coś podobnego
Koszyk miał iść do wyrzucenia, bo najlepiej już sie nie prezentował, ale nauczona przez lata, nim coś wyrzucę to zaczynam sie zastanawiać czy coś z tym można zrobić.
Wiele rzeczy właśnie tak straciłam, a szkoda, bo można im dać drugie życie
Ale, ale miałam sie nie rozpisywać ;D
Pierwsze pokażę jak wygląda w tej chwili, bo coś nie pasuje młodej, więc na pewno się zmieni



A teraz kilka detali:)
Koszyk został zmniejszony o pięterko- najpierw bardzo delikatnie wyciągnęłam zszywki, skróciłam i
spięłam górę ponownie, ale już bez rączki

jak widać środek jest brudny i poplamiony
Zostawiłam go w kolorze naturalnym, tak, żeby pasował do całej koncepcji
A żeby zamaskować spinki dokleiłam koronkę bawełnianą

ze sklejek które usunęłam można wyciąć dodatkowo ozdoby- u mnie to gwiazdki
A teraz kilka zdjęć detali, coby było lepiej widzieć:D


Kochane, bardzo, ale to bardzo Wam dziękuję za komentarze pod postem z etui,
nie spodziewałam się, że tak sie będzie podobać, dlatego przygotowuję prezent dla Was, ale szczegóły podam już po świętach, o ile dotrwam w zdrowiu fizycznym i psychicznym :D
Pozdrawiam serdecznie i zmykam do przedświątecznych obowiązków:)