if I must fall
The one
I am becoming
will catch me"
Zmywam z siebie resztki lata. Trzeba zrobić więcej miejsca, bo za chwilę przyjdzie jesień. Powietrze nie będzie już takie gorące . Będzie inaczej. Krócej i jakoś tak bardziej nostalgicznie. Nie wiem jeszcze co przyniesie mi ta jesień ale znam jej zapach. Może kogoś poznam albo ktoś pozna mnie. Babie lato i kolorowe liście pod stopami mają w sobie jakąś magię. Bo jesień już taka jest- lekko zamglona i pełna wspomnień. Trzeba będzie przygotować koc, aby okrywać nim tęsknoty i kubek na kawę, aby ogrzewać zimne dłonie. Zaczynam lubić ten czas, kiedy pochylam się nad kawą i odpływam w półmroku. Niech przyjdzie....złota i pełna dobrej energii.
Spódnica - lokalny butik
body - Zara
kozaki - Stradivarius
torebka - Tous
naszyjnik - AnkaKrystyniak
Świetna stylóweczka, kozaki super, zresztą wszystko super. Ja za jesienią nie przepadam, zimy nie cierpię. Ale wiosną i jesienią można modowo poszaleć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPowiem ci Elu, ta stylówka to petarda
OdpowiedzUsuńAnia Tym
Piękny jesienny post... 🍁🍂
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz