Wydawnictwo: Wydawnictwo Magnolia
Data wydania: maj 2021
Liczba stron: 304
Moja bardzo subiektywna ocena: 7/10
***
Tą serię zaczęłam wyjątkowo w odwrotnej kolejności i najpierw przeczytałam "Dom pachnący Tobą", a dopiero sięgnęłam po pierwszą część "Las pachnący pożądaniem". Nie miało to jednak wpływu na odbiór powieści, jednak fabuła i bohaterowie na tyle mi się spodobali, że chciałam poznać ich wcześniejszą historię również.
Karolina to młoda dziewczyna, za parę tygodni skończy 18 lat. Rodzice wysyłają ją jednak do ciotki Anny na wieś na całe wakacje, aby plotki w ich rodzinnym mieście nieco ostygły. Wstydzą się bowiem tego co zrobiła ich córka. Karolina niestety tą historię widzi nieco inaczej, czuję się przede wszystkim ofiarą i nie rozumie zachowania rodziców, którzy powinni ją wspierać, a nie oskarżać. U cioci bardzo szybko poznaje sąsiada Daniela, który jest leśnikiem. Ich pierwsze spotkanie nie należy do łatwych, ale i jest bardzo ważne dla ich dalszej relacji. Ona bowiem nie umiejąc sobie poradzić ze wstydem, odtrąceniem, samotnością birze sznur i idzie z nim do lasu. Całe szczęście on zjawia się w odpowiednim momencie, w odpowiednim miejscu. Tylko czy uda mu się odmienić myślenie dziewczyny i zapewnić ją o tym, że jednak warto żyć?
Szczerze powiedziawszy nie lubię okładek z gołymi klatami facetów, moim zdaniem wiele wartościowych książek traci na tym. Pierwsze bowiem skojarzenie, to tandetny erotyk... Ale nie tym razem. Tu naprawdę jestem zaskoczona jak wszystko jest całkiem fajnie wyważone. Mamy całą paletę emocji i uczuć, raz łzy się same cisną do oczu, a raz śmiejemy się od ucha do ucha. Wszystko opowiedziane jest naprawdę ze smakiem i wyczuciem.
Poza tym naprawdę daje do myślenia. Moje myśli często błądziły w temacie roli rodzica w życiu dziecka. Często zapominamy, że prawie 18-letni człowiek, to jeszcze człowiek zagubiony, niedoświadczony, niepewny i potrzebujący wsparcia. Poza tym każdy rodzic powinien stać za swoim dzieckiem albo przynajmniej je wysłuchać. Jest to trudne, bo czasem rodzice też ponoszą konsekwencje tego co spotkało ich dzieci, ale mimo tego powinni być podporą dla swoich pociech. Bo one mają tylko ich.
Książka wciąga, ciężko się od niej oderwać. Ja przeczytałam "na jeden raz". Teraz z niecierpliwością czekam na kolejną część!
***
Wybrane cytaty:
Miłość to nie tylko seks, trzymanie się za ręce i patrzenie sobie głęboko w oczy. Miłość to przede wszystkim akceptacja drugiego człowieka takim, jakim jest naprawdę. Bez potrzeby zmieniania go. Bez ingerencji w jego marzenia, plany i ambicje. Bez komplikowania sobie i jemu życia.
- Ale ciociu... - Karolina lekko się zarumieniła. - Gdyby, dajmy na to,
wujkowi spodobała się inna kobieta, to co wtedy? Pozwoliłabyś mu odejść?
- Nie lubię tego słowa, ale tak, pozwoliłabym. A wiesz dlaczego? Bo
jeśli się kogoś kocha, to chce się szczęścia tej osoby. Nie przeczę, że
byłoby mi ciężko, w końcu spędziliśmy ze sobą wiele lat, ale jeśli
miałabym żyć z kimś, kto nie jest ze mną do końca szczęśliwy, to czy ja
mogłabym być wtedy naprawdę szczęśliwa?
(...)
- (...). Ja uważam, że trzeba robić wszystko, aby ten, kto z nami jest,
chciał z nami być. Sam z siebie. Z własnej potrzeby. Bo mu z nami
dobrze, a nie dlatego, że być musi.