Pokazywanie postów oznaczonych etykietą biscornu. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą biscornu. Pokaż wszystkie posty

środa, 17 października 2012

Zakwitły jabłonie i TUSAL

Wokół wszystkie drzewa przybierają kolory jesieni a u mnie kwitną jabłonie... oczywiście na ostatnio wyhaftowanej poduszeczce. Jest to kolejny haft z serii FR. Mulinka DMC i ten sam len co poprzednio więc biscornu wyszło lekko krzywe :)




A na koniec słoiczek TUSAL-owy.

 Pozdrawiam

piątek, 12 października 2012

Wymianka z Wiolą, bliźniaczki i słodki pierniczek nr 1

Jakiś czas temu (bardzo, bardzo dawno) Wiola prowadząca bloga Wioletkowo handmade zaproponowała mi wymiankę. Nie zastanawiała się ani chwili bo już od dawna podziwiałam wykonywaną przez nią biżuterię. Umówiłyśmy się na wymiankę biscornu za komplet bransoleta i kolczyki decu. Wiola wybrała wzór więc pozostało mi tylko zasiąść do haftowania. Na skutek różnych hmmm... moich perypetii rodzinnych stworzenie haftu trwało nadzwyczaj długo :)
Ale wreszcie się udało i wymianka doszła do skutku. A oto podarowany mi przez Wiolę komplecik.


A taki był do niego dodatek.


Zbliżenie na cudne sutaszowe kolczyki (zdjęcie ukradzione od autorki).


Pozostawiam to wszystko bez komentarza bo autorce tego wspaniałego prezentu napisałam już pokrótce co o tym myślę :P

Przy okazji haftowania biscornu dla Wioli w wyniku pomyłki powstały zamiast jednej dwie prawie bliźniacze sztuki. Jedno trafiło do Wioli a drugie zostało w moich zbiorach. Co prawda osoby zaglądające do mnie dłużej wiedzą, że miałam już takie jedno, wyhaftowane dokładnie na tej samej kanwie i tą samą muliną tylko wg innego wzorku (wzorek pochodzi z tego bloga). Jednak spieszę wyjaśnić, że tamto jakiś czas temu wyruszyło w świat wiec musiałam uzupełnić swoje zbiory :)


A ponieważ bardzo często zaglądam na bloga Wioli i dzięki temu wiem jak wyglądają jej wymianki :P do paczuszki trafiła jeszcze jeden hafcik, mój pierwszy pierniczek wykonany w ramach udziału w SALu.


Jeśli ktoś jest zainteresowany szczegółami technicznymi to zapraszam na blog SALowy.

Pozdrawiam wszystkich


wtorek, 18 września 2012

Błękitne irysy i wrześniowy TUSAL

Kilka dni temu udało mi się skończyć kolejne biscornu projektu FR. Tematem jego są błękitne irysy. Haft wykonałam na lnie muliną DMC. Mimo, iż wykorzystałam len obrazkowy okazało się, że różnica między bokami haftu wynosi kilka milimetrów. Przy tak małym hafcie różnica okazała się zauważalna i biscornu wyszło lekko krzywe. Jest to jednak bardziej widoczne na zdjęciach niż w rzeczywistości.
A oto moje dzieło.



I jeszcze słoiczek z nitkami. Kolory wierzchnich nitek to zapowiedź kolejnych haftów. Dodam tylko, że prawie gotowych :)

Aha, na koniec zaproszenie do udziału w SALU PIERNICZKOWYM". Jak zobaczyłam ten cudowny wzór nie mogłam sobie odmówić :)


Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za zostawiane komentarze.

sobota, 18 sierpnia 2012

Post hafciarski

Nadszedł czas na obiecany post hafciarski. Pewnie jeszcze bym z nim trochę zwlekała bo praca nie była jeszcze ukończona gdyby nie spostrzeżenie jednej z koleżanek, że na moim blogu znowu pojawia się pajęczyna. Wzięłam się więc w garść i szybko skończyłam hafcik. Mogę go więc zaprezentować.
Jest to kolejne z biscornu Faby Reilly. Zaczęte wczesną wiosną bardzo długo musiało czekać na ukończenie.
Haftowane na lnie muliną DMC.





Na koniec jeszcze zawartość TUSALowego słoiczka. Niebieskie nitki to zapowiedź nowego hafciku :)


Pozdrawiam serdecznie

wtorek, 24 kwietnia 2012

LENię się

Od jakiegoś czasu podglądałam na blogach dziewczyn haftujących ich poczynania z lnem. Podglądałam, wzdychałam i wreszcie postanowiłam sama spróbować. Zakupiłam len 32cT i przystąpiłam do haftowania. Na pierwszy ogień poszedł kolejny wzorek Faby Reilly.
A oto co wyszło z mojej próby.


 I zbliżenia




Nieskromnie powiem, że jestem zachwycona. Zarówno samym biscornu jak i pracą z lnem.
Swoją pracę zgłaszam rzutem na taśmę na wyzwanie 8 w Kreatywnym Zakątku (jest kwiat, motyl i kolor żółty).

I na koniec zapisałam się na candy w Galerii Papieru.
A na blogu u Marzeny za wyrażenie opinii na temat jej prac oraz przekazanie sugestii można wygrać wykonywaną przez nią biżuterię.

Pozdrawiam serdecznie

poniedziałek, 16 stycznia 2012

Nadrabiam zaległości i nie tylko

Dziękuję wszystkim, którzy  udzielili jakiejkolwiek pomocy wzbieraniu krwi dla Kamili.


Mamy już połowę stycznia więc zgodnie z moim postanowieniem noworocznym muszę powoli zacząć kończyć zeszłoroczne projekty.
W ramach mojego projektu "jedno biscornu/zawieszka na miesiąc" powstały dwie kolejne prace: październikowa i listopadowa.
Hafty wykonałam na błękitnej kanwie i zszyłam tak, jak się zszywa pinkeepa (z drugiej strony haftu jest filc).





Ale żeby nie było, że siedzę tylko w zaległościach zrobiłam karteczkę wg najnowszej mapki na blogu Cardabilities, wyzwanie 47. Dosyć luźna interpretacja ale mam nadzieję, że sie nadaje :)
Karteczkę zgłaszam również na wyzwanie Lemonade ponieważ użyłam aż dwóch stempli tej firmy.



Napis wykonany tuszem ze scrap.com.

Jak na razie lepiej idzie mi nadrabianie zaległości hafciarskich niż papierowych ale mam nadzieje, że i z nimi sobie poradzę.

Pozdrawiam

niedziela, 6 listopada 2011

Biscornu wrześniowe

W poprzednim poście była już zima a dzisiaj proponuję powrót do lata. Głównym motywem mojego wrześniowego biscornu są bowiem chabry. Wzór pochodzi stąd.
Zaczęłam je haftować będąc na wakacjach ale jakoś długo nie mogłam skończyć. Myślę jadnak, że efekt końcowy wart jest każdej poświeconej mu godziny :)





Zapisałam się ostatnio na kilka fajnych rozdawnictw u Liftonoszek. Informacja w pasku bocznym ale nie zaglądajcie tam... im nas mniej tym moje szanse na wygranie większe ;P

Dziękuję wszystkim za miłe komentarze.

wtorek, 30 sierpnia 2011

Sierpniowe biscornu i prezent od Agnieszki

Koniec miesiąca już blisko więc najwyższy czas pokazać sierpniowe biscornu. Ja nazywam je cukierkowym. Kolorystyka całkowicie nie moja ale nie mogłam oprzeć się tej mulinie (Madeira). Wzór pochodzi stąd, nr 86 po przeróbce. Dodam, ze wymuszonej bo pomyliłam się przy przycinaniu kanwy. Zorientowałam się gdy zaczęłam już haftować a ponieważ szkoda mi było pruć trochę zmodyfikowałam wzór.
A oto moje cukierkowe biscornu.





W drugiej części chciałam się Wam pochwalić moimi nowymi kolczykami, które wyszły spod rączek Agnieszki prowadzącej bloga Koraliki Agi.  Jakiś czas temu Agnieszka ogłosiła u siebie łapanie licznika. I mnie się poszczęściło. W nagrodę mogłam sobie wybrać jakąś biżuterię, którą ona dla mnie przygotuje. Musiałam podać kilka wytycznych. Ponieważ lubię niespodzianki moje wytyczne były bardzo nieprecyzyjne :)
A oto co Agu-sia dla mnie przygotowała.


Prawda, że fantastyczne! Bigle i łańcuszek w kolorze mosiądzu a na końcu łańcuszka grono z granatów w kolorze czerwonego wina. Uwielbiam takie dyndające kolczyki. Muszę przyznać, że są to moje pierwsze z biglami w takim kolorze. Myślę, że nie ostatnie bo bardzo mi się spodobały.
Zachęcam Was do zajrzenia do Agnieszki bo tworzy piękną biżuterię a dodam, że nie jest jej jedyna pasja.
Agnieszce jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję.
Dziękuję również wszystkim, którzy życzyli mi powrotu do zdrowia. Antybiotyk zrobił swoje i już jest wszystko w porządku.
Pozdrawiam serdecznie

środa, 3 sierpnia 2011

Biscornu lipcowe i wyróżnienia

Witajcie po przerwie urlopowej. Blog zarósł troszkę pajęczyną ponieważ miałam przyjemność spędzić dwa tygodnie nad polskim morzem. Myliłby się jednak ten, kto by sądził, że tam próżnowałam. Wszystkie scrapowe przydasie zostały w domku jednak w podróż pojechało ze mną kilka haftów. Udało się skończyć tylko jeden ale dwa pozostałe są dosyć zaawansowane. 
Niniejszym mam przyjemność zaprezentować ukończony haft - biscornu lipcowe.



Wzór pochodzi stąd. Jest to nr 70. Mulina to DMC 92 a te cudne guziczki to prezent od Alexls.

W komentarzach pozostawionych pod poprzednim postem znalazłam bardzo miłą niespodziankę. Właściwie trzy niespodzianki. Od wspaniałych i kreatywnych dziewczyn: Alexls, Justynki - Maleństwa i Kamarka otrzymałam  miłe wyróżnienie:

 
Dziewczynom serdecznie dziękuję i cieszę się, że podoba im się to co robię.

Zasady zabawy:
1. Podziękuj i napisz link blogera, który przyznał Wam tę nagrodę.
2. Skopiuj i wklej logo na swoim blogu.
3. Nominuj 16 innych cudownych blogerów ( nie można nominować blogera, który przyznał nam tę nagrodę).
4. Napisz o sobie 7 rzeczy.
5. Napisz im komentarz, żeby dowiedzieli się o nagrodzie i nominacji.

Punkty 1 i 2 już wypełniłam.
Punkt 3...
Dotychczas nie zamieszczałam na swoim blogu banerka informującego, iż nie przyjmuję wyróżnień. A to dlatego, że uważam wyróżnienia za coś bardzo miłego i lubię je otrzymywać. Dlatego przyznane mi wyróżnienia przyjęłam i jestem z nich bardzo dumna. Niemniej jednak naszła mnie taka refleksja: jak zaczynałam blogowanie wyróżnienia należało przekazać 3 osobom, potem 5, 10 a teraz 16. W tym tempie niedługo dojdziemy do setki... I mam wrażenie, że im więcej będzie tych blogów tym mniej w tym wszystkim będzie zabawy...
Wyróżnienie to mogłabym przyznać każdemu blogerowi, którego blog mam umieszczony w pasku bocznym. I jeszcze wielu innym, których blogów tam nie ma a do których zaglądam bo znajduję coś ciekawego, bo mnie inspiruje, bo zamieszcza piękne zdjęcia, bo ciekawie pisze, bo tworzy cuda bo... bo ... bo...
A ponieważ to krąży ono już w sieci od jakiegoś czasu i przyznawanie go teraz byłoby "musztardą po obiedzie" zamiast wklejać tu linki zamierzam  trochę Wam pokomentować :)


Punkt 4
7 rzeczy o mnie:
1. Mam 182 cm wzrostu.
2. Skończyłam studia techniczne.
3. Nie znoszę kawy. Pijam tylko rozpuszczalną z cukrem i mlekiem.
4. Nie lubię zakupów. Chodzenie po sklepach mnie męczy.
5. Marzy mi się zrobienie porządków z przepisami, które udało mi się zgromadzić na różnych karteluszkach,  wyciętych z gazety, skserowanych od koleżanki... ale ciągle nie mogę się za to zabrać.
6. Jestem chomikiem. Trudno mi się rozstać z wieloma rzeczami bo przecież wszystko się może przydać.
7. Jestem umiarkowaną pesymistką. Mój mąż wykorzystuje to gdy mamy podjąć jakąś ważną decyzję ponieważ potrafię znaleźć wszystkie "przeciw".

Pozdrawiam wszystkich i wracam do odgruzowywania mieszkania z rozpakowanych po wczasach rzeczy. Mam nadzieje, że szybko mi pójdzie i wreszcie będę mogła rozłożyć warsztat scrapowy :D

wtorek, 21 czerwca 2011

Biscornu czerwcowe

Zaczęte (aż wstyd się przyznać) w zeszłe wakacje. Jest moim pierwszym haftem wykonanym muliną cieniowaną. No i właśnie przez to cieniowanie musiało tyle odleżeć bo w trakcie haftowania przestało mi się podobać.
Jakiś czas temu postanowiłam się zmobilizować. I dobrze, że mi się udało bo z efektu końcowego jestem bardzo zadowolona :D
Wzór pochodzi stąd ( nr 72).



Odpowiadając na pytanie zadane w komentarzach pod majowym biscornu - jest to poduszeczka o charakterystycznym kształcie służąca najczęściej jako igielnik. A u mnie będzie służyć jako bombka :)
(mam nadzieję, że niczego nie pokręciłam ale taką informację znalazłam jakiś czas temu w sieci, wydaje się być logiczna więc tego się trzymam, w razie czego proszę o poprawki :)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarze

wtorek, 7 czerwca 2011

Biscornu majowe

Znowu z małym opóźnieniem ale powstało - biscornu majowe.
Kolorystyka niewiele ma wspólnego z tym miesiącem :) ale wzór bardzo mi się spodobał.




 Pozdrawiam serdecznie

środa, 25 maja 2011

Obiecana mała niespodzianka :)

Maj to jeden z moich ulubionych miesięcy. W miesiącu tym przypadają aż trzy ważne dla mnie okazje. Pierwsza z nich to Dzień Matki, kolejna to rocznica ślubu i na koniec moje urodziny.

Ponieważ najbliższe dni zapowiadają się dla mnie niezwykle miło chciałabym troszkę się z Wami podzielić moją radością. Przygotowałam wiec małą niespodziankę.
Pamiętacie pokazywane niedawno biscornu makowe? Tak bardzo spodobał mi się ten wzór, że postanowiłam wyhaftować go jeszcze raz. Na biscornu już nie starczyło czasu i energii ale powstała całkiem zgrabna poduszeczka.
Z tyłu wykończona jest czerwonym filcem i ma rozmiar ok. 6 x 10 cm.
Jeśli Wam się podoba i macie ochotę ją przygarnąć, zostawcie komentarz pod tym postem do 31 maja. Wśród osób, które komentarz pozostawią 1 czerwca wylosuję nowego właściciela poduszeczki.
Komentarz mogą zostawić wszyscy, nawet osoby nie posiadające bloga.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam

czwartek, 5 maja 2011

Biscornu kwietniowe

Trochę się spóźniłam z tym biscornu ale najpierw nie mogłam go skończyć a potem miałam inne rzeczy do pokazania. Ale nareszcie mogę go zaprezentować.
Gdy po raz pierwszy zobaczyłam wzór tego biscornu wiedziałam, że kiedyś go wyhaftuję. Muszę przyznać, że się nie zawiodłam. Haft wykonany jest na kanwie nr 18.
Uwaga, dużo zdjęć!




Wzór pochodzi stąd. Jest tam jeszcze kilka wzorów, które bardzo mi się podobają.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wszystkie miłe komentarze.

I jeszcze tylko zapraszam do zaglądania bo za kilka dni będę miała dla Was małą niespodziankę!