Witajcie!
Jeśli ktoś tu jeszcze zagląda i jest ciekaw bieżących spraw to zaczynam przygodę na Instagramie.
Zapraszam do śledzenia mojego konta pod nazwą:
@notsopinkbarbielife
Obserwatorzy
niedziela, 24 czerwca 2018
czwartek, 24 grudnia 2015
czwartek, 10 września 2015
Yeolume...
Tak - kupiłam kolejną dyniogłową lalkę - Yeolume. Długo mi zeszło nas podjęcim decyzji nad kupnem Byul'a aż go wycofali ze sprzedaży a cenny poza Pullipstyle były dla mnie nie do przyjęcia. Pewnego dnia widząc u kogoś custom Yeolume zawędrowałam na Ebay celem sprawdzenia ceny. Hmmm pierwsza lepsza z brzegu aukcja powaliła mnie na kolana... jednakże znalazłam licytację gdzie cena była przyzwoita, sprzedawca 100% pozytywny i z wieloma transakcjami... kliknęłam licytuj.... a co - raz kozie wio! do końca było jeszcze trochę czasu... nawet zapomniałam i byłam pewna, że ktoś mnie przelicytuje - no za te pieniądze??
Otwieram kilka dni później rano skrzynkę mailową a tam gratulacje, kupiłeś przedmiot i zapłać :)
Szok...
No nic... mam Yeolume choć w tamtym momencie (jak i teraz) mój budżet był bardzo ale to bardzo nadszarpnięty...
Chyba się znów szykuje grubsza wyprzedaż.... ale to z czasem....
Dziś pokażę Yeolume - moją własną :) jeszcze przed zmianami.... które ją z czasem czekają... ale powoli... no bo budżet nie dzierży...
Czy Wy też czasem kupujecie lalkę mimo iż Wasz portfel krzyczy: no za co?
Otwieram kilka dni później rano skrzynkę mailową a tam gratulacje, kupiłeś przedmiot i zapłać :)
Szok...
No nic... mam Yeolume choć w tamtym momencie (jak i teraz) mój budżet był bardzo ale to bardzo nadszarpnięty...
Chyba się znów szykuje grubsza wyprzedaż.... ale to z czasem....
Dziś pokażę Yeolume - moją własną :) jeszcze przed zmianami.... które ją z czasem czekają... ale powoli... no bo budżet nie dzierży...
Czy Wy też czasem kupujecie lalkę mimo iż Wasz portfel krzyczy: no za co?
środa, 26 sierpnia 2015
Sukienki dla Dal
Nie będę się rozpisywać nad powodem przerwy w blogowaniu... na facebooku staram się w miarę na bieżąco pokazywać co robię więc jeśli ktoś jeszcze tam nie był to zapraszam.
A to powstało jakiś czas temu... cała kolekcja dla Dal.
Ps. Gdyby ktoś chciał coś to mogę postarać się uszyć to na zamówienie ;)
A to powstało jakiś czas temu... cała kolekcja dla Dal.
Ps. Gdyby ktoś chciał coś to mogę postarać się uszyć to na zamówienie ;)
czwartek, 16 lipca 2015
Rudowłosa syrena, która już syreną nie jest ;)
Panna Kayla w przeszłości swej była syreną... trafił do mnie sam jej łeb... włosy niestety z racji swojego kiepskiego tworzywa i zabaw jej właścicielki nie są w zbyt dobrym stanie... sądzę, że nawet po wyjęciu z pudełka długo nie pozostają w rewelacyjnej formie...
Lalka oryginalnie wyglądała tak (foto ukradzione od IHime - wybacz, że bez pytania! ;))
U mnie oczywiście jest na ciałku fashionistas... sukienkę zrobiła na szydełku moja kochana Mama, której dziękuję, że chciało się to dłubać ;)
Włosy rozczesałam, wyprasowałam kilka razy o oto efekty:
Butki mam od Grażynki na drodze wymianki i ba! Nawet sama jest w stanie w nich stać!
Uwielbiam ten mold... delikatny, uroczy i słodki... chcę więcej! Ale pomału...
Ps... Chcę sprzedać parę moich Monster Kotów... gdyby ktoś coś chciał zapraszam na facebooka lub na mail [email protected]
Lalka oryginalnie wyglądała tak (foto ukradzione od IHime - wybacz, że bez pytania! ;))
U mnie oczywiście jest na ciałku fashionistas... sukienkę zrobiła na szydełku moja kochana Mama, której dziękuję, że chciało się to dłubać ;)
Włosy rozczesałam, wyprasowałam kilka razy o oto efekty:
Butki mam od Grażynki na drodze wymianki i ba! Nawet sama jest w stanie w nich stać!
Uwielbiam ten mold... delikatny, uroczy i słodki... chcę więcej! Ale pomału...
Ps... Chcę sprzedać parę moich Monster Kotów... gdyby ktoś coś chciał zapraszam na facebooka lub na mail [email protected]
poniedziałek, 13 lipca 2015
Spacer jeszcze i klapa
Niestety zmiana nazwy strony bloga wiąże się z wieloma utrudnieniami i chyba zostanie tak jak jest ale nagłówek na pewno się zmieni...
Dziś pokażę jeszcze parę zdjęć ze spotkania z Moniką kiedy to powstała sesja ślubna... była ze mną też Maya w pożyczanej peruce od Miki i tak wyszło kilka ciekawych nawet ujęć....
Następnym razem muszę zabrać Grandiera i zrobić mojej parce uroczą sesję romantyczną ;)
Dziś pokażę jeszcze parę zdjęć ze spotkania z Moniką kiedy to powstała sesja ślubna... była ze mną też Maya w pożyczanej peruce od Miki i tak wyszło kilka ciekawych nawet ujęć....
Następnym razem muszę zabrać Grandiera i zrobić mojej parce uroczą sesję romantyczną ;)
czwartek, 9 lipca 2015
Mój lalkowy dom i nowy adres bloga!
Blog wymagał paru zmian, gdyż trochę zmieniło się w moim lalkowaniu i uznałam, że trzeba coś niecoś poprzestawiać i od nowa nazwać... za jakiś czas zmieni się szata bloga... tylko póki co nie mam na to czasu...
Po lewej stronie macie odnośnik do mojej strony na Facebooku i tam znajdziecie czasem coś czego tu nie ma... a to adres: https://www.facebook.com/summerdollstories
Pokażę dziś Wam zdjęcia szafki/domku dla moich lalek... w fazie świeżej - dopiero postawiony, lalko powstawiane od tak by już nie leżały w pudle. Z czasem będą w nim zachodziły zmiany, lalki będą się zmieniać choć na pewno będzie stała ekipa... może wrócę do stories? Wszystko pokaże czas... a teraz zobaczcie zdjęcia choć już trochę nie aktualne bo co nie co już poprzestawiałam....
Nie zwracajcie bardzo uwagi na łysą Mikę... ot Maya perukę pożyczyła bo czeka na swoją :)
Po lewej stronie macie odnośnik do mojej strony na Facebooku i tam znajdziecie czasem coś czego tu nie ma... a to adres: https://www.facebook.com/summerdollstories
Pokażę dziś Wam zdjęcia szafki/domku dla moich lalek... w fazie świeżej - dopiero postawiony, lalko powstawiane od tak by już nie leżały w pudle. Z czasem będą w nim zachodziły zmiany, lalki będą się zmieniać choć na pewno będzie stała ekipa... może wrócę do stories? Wszystko pokaże czas... a teraz zobaczcie zdjęcia choć już trochę nie aktualne bo co nie co już poprzestawiałam....
Nie zwracajcie bardzo uwagi na łysą Mikę... ot Maya perukę pożyczyła bo czeka na swoją :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)